Kto dzisisaj zarywa nocke?

napiszcie co bedziecie robic i jak bedziecie radzic sobie z sennoscia :) ja ucze sie do zaliczenia i pije kawe z cola (podobno dziala) mam nadzieje ze nei zasne bo inaczej bida bedzie :S

ja pracuję i nei zasnę, bo mam o czym myśleć i na kafe posiedzę.....

ja mam jutro egzamin :o ale na niego nie idę , mam załatwione zwolnienie ,podejdę w sesji poprawkowej :p

ja niestety musze isc bo to zalka z cwiczen.. a kawa z cola jest poprostu ohydnaaa ble

czemu zawsze jak topic zaloze to odezwie sie z trzy osoby a potem du pa ;/ :P:P

ja zarwę bo mam katar i się nie wyśpię bo rano muszę wstać po wpis. A widzę że u was sesja dopiero się rozpoczyna oj jak to dobrze mieć 5 z ćwiczeń i być pozwalnianym z egzaminów. A co to terminu poprawki ktoś tu wspomniał że nie pójdzie na egzamin: U mnie nie wiem jak u was jest tak że dają 3 terminy egzaminów i idziesz wtedy kiedy ci pasuje i nie trzeba żadnych zwolnień załatwiać ani nic podobnego.

Ja takze nie ide spac - Interna ;/// E.

a u nas zwolnienie od lekarza nic nie daje musisz miec wypis ze szpitala inaczej 2

ja gdzies do drugiej jutro robota od 10

Ja też mam mnóstwo nauki, ale idę spać. Sen ma priorytet. :)

jak pieknie sie odzywacie w moim temacie :D moim priorytetem jest nauka, wiec dzis nie stac mnie na spanie. odrobie sobie spanie jutro po zaliczeniu

a ja już mam dosyć i idę spać, jutro mam zaliczenie i mam nadzieje, że wystarczy systematyczność przez cały semestr, chociaż ten jeden przedmiot. ale niektórzy mają tutaj fajnie 3 terminy. u mnie to nawet zerówek nie ma...

mam film do obejrzenia, takze lacze sie z Wami w bolu :p

mam do was pytanie...... otoz nie wiem co sie dzieje ze mna ostatnio studiuje dwa kierunki,chodze na jezyki zawsze dobrze sie uczylam itditp i tez juz koncowka a tu dzieje sie ze mna cos dziwnego mam wrazenie ze zawale wszystko przed koncem po prostu cos niedobrego sie dzieje jakis len czy cos nic mi sie nie chce rzucilabym to w cholere mimo zetyle trudu wlozylam juz w to co osiagnelam do tej pory:( ma ktos podobnie?

Ja też się dzisiaj uczę. Co prawda mam zamiar się trochę przespać, ale to za jakieś 3,4 godziny dopiero:(

do rozowa chmurka: poprostu sie stresujesz bardziej niz zwykle. moze sprobuj brac persen, pomaga :)

dzieki:) moze masz racje sprobuje z tym persenem

rozowa chmurka ja tak mam przed każdą sesją. A z tymi trzema terminami to podobno wymóg unijny u mnie też zerówek jako takich nie ma ale są np. w czasie zajęć i wpisuje się wtedy datę z sesji.

ale ja juz wpadam w jakies bledne kolo przekladania na pozniej, obiecywania ze od jutra i stresssss n a maksa mobilizacja zero...MASAKRA:(

czemu zawsze jak topic zaloze to odezwie sie z trzy osoby a potem du pa ;/ jak pieknie sie odzywacie w moim temacie iwosia?

tak to ja:) panie p.

hahaha, polimeraza pisze sama ze soba. chociaż nika przełączaj pipko

Ja zarwę, już drugą. Ze stresu, nie mogę spać bo mi się związek wali. Po dwóch latach... On przytula, zapewnia że kocha, że na zawsze, a jednocześnie okłamuje w żywe oczy :( Chodzi oczywiście o inną kobietę... Boże, jak to boli.

niech mnie ktoś przytuli :(

Ja zarywam dzisiaj nocke.... jutro mam wolne i pojutrze tez :D a w piatek do roboty ;(

Żmii przytulam...

Żmii - przytulam musisz przetrwać choc domyslam sie jak to strasznie boli... ja chyba zarwe nocke bo jutro zaliczenie z cwiczen ;/ zn poprawka... dzis mam taki humor ze i tak wydaje mi sie ze obleje wszystko i mnie wywalą... boje sie ;/juz mi sie zaczyna chciec spac, ale nie mogę. ide napic sie kawy...

polimeraza dziki za linka na mailu :) dopiero teraz odczytalam :) co tam jak tam? jak sesssja ?:D

Ja... Jutro egzamin:( ostatni całe szczęście w tej sesji (nie licząc 1 poprawki która mnie czeka za 2 tygodnie). Stwierdziłam ze zdumieniem ze do kazdego w tej sesji zaczynałam sie uczyć najwcześniej koło pólnocy dnia poprzedniego, a do jednego o 19 koło południa w dniu egzaminu i wszystko zdałam... bo ja leń jestem i mi sie nie chce wczesniej:) teraz tez musze sie zmotywowac zeby wyłączyc kafe i zaczac sie uczyć:(

A ta poprawka bo tutaj sie trzeba by bylo dluzej pouczyc i nie podchodziłam. Jeszce nie wiem jak sobie poradze...moze kawa...