jest tu ktoś z Łodzi?

jest tu ktoś z łodzi, albo zna dobrze to miasto? które dzielnice są najciekawsze, a gdzie lepiej nie pokazywac się o zmroku? gdzie się bawic, dokąd chodzic, co zwiedzic?

co jest? w łodzi nie mają internetu? ;)

ja jestem ale nie wiem co ci napisac... poszukaj w necie, tam jest wszystko. pozdrawiam ps: a po zmroku to najlepiej w ogole samej nigdzie nie chodzic ;)

wydawało mi się, że lepiej zasięgnąc języka u miejscowych, ale skoro mówisz, że lepiej szukac w necie, to trudno... ;)

Łódź jest szara, brzydka, smutna i nie ma tam co oglądać, co najwyżej wieczorem zapuścić sie po klubach albo w dzień na zakupy, a tak to nic tam nie ma i jak mówi powiedzenie powszechnie znane "z Łodzi całe zło pochodzi"

jeśli można pójsc do klubu albo pokręcic sie po mieście, to chyba nie jest aż tak źle... ;)

Po mieście? Po Pietrynie chyba:) Albo możesz zrobić sobie wycieczkę do Manufaktury:)

Raczej nie pokazywalabym sie po zmroku na Balutach w okolicach Starego Rynku Baluckiego, na ulicach Abramowskiego i Wlokienniczej gdyz jest tam niebezpiecznie.

o, nareszcie ktoś powiedział coś sensownego :D dzięki za odpowiedzi :) pietryn? manufaktura? ja poproszę o dokładny opis, bo ja niekumata, nie znam łodzi absolutnie ;) a w ciągu dnia na bałutach jest lepiej?

Ulica Piotrkowska, inaczej Pietryna:) Główny deptak, można powiedzieć, czyli sklepy, restauracje itp. Manufaktura to największe centrum handlowo-rozrywkowe w Łodzi, warto je zobaczyć. Tu masz stronkę, poczytaj sobie: http://www.manufaktura.com/PL/index.asp

Pietryna to inaczej ulica Piotrkowska, jest to najdluzsza i najfajniejsza ulica Lodzi. Jest tu cala masa sklepow i pubow( ja lubie Peron, Lodz Kaliska, Jazzga.... Manufaktura to nowoczesne Cenrtrum Handlowe na ulicy Zachodniej. Jednak od Manufaktury ja wole Galerie Centrum, bo ma moim zdaniem lepszy klimat. Idz sobie do kina SilverScreen jezeli masz ochote obejrzec jakis film na miescie. Na Balutach jest o wiele bezpieczniej w dzien. :-)

ulala, to co lubię - konkrety :D dzięki wielkie za pomoc, jesteście suuuper :)

A jesli chcesz isc potanczyc to tylko do Cabaretu. Jesli masz dzieci zabierz je do Figloraju na osiedlu Retkinia

dzieci (jeszcze) brak. a cabaret odwiedzę z chęcią, mam nadzieję, że jest tam fajnie :)

Zapomnieliscie chyba napisać o Limance :P Ul. Limanowskiego- omijaj szerokim łukiem ;) ciężkie klimaty tam są, mozna zarobic w ryło za nic. ;] tak jak juz reszta polecała... Pietryna, i manufaktura, choc do Galerii tez warto sie wybrac ;) a jeśli chodzi o kluby... zalezy jakie klimaty lubisz :) jesli studenckie kluby cie interesuja, gdzie muzyka raczej z rodzaju \" tanecznej\" , super atmosfera, brak sztucznych wytapetowanych małolat z gołymi dupami, to polecam kluby politechniki i UŁ. z klubów Politechniki łodzkiej ( znajduja sie na ul. politechniki ;) - mapa do rączki i szukaj ) to polecam Futuryste :D do posiedzenia przy piwku i poswpierania karaoke, zaraz obok Futu znajduje sie Cotton, zaraz obok Underground, tez bardzosympatycznie, choc mniej ludzi niż w Futu. z klubów uniwersytetu znam tylko Tygrysa ;) klimat podobny do tego w Futuryście wiec tez całkiem pozytywny :) klub znajduje sie na osiedlu studenckim lumumbowo :) nie polecam natomiast klubu o nazwie Port West- piotrkowska 102. wystroj w srodku moze i fajny ale ludzie tragiczni, pełno małolat i facetów w łancuchach na szyi, w obcislych koszulkach i po solarce ;/ mozesz przejsc sie tez do Heaven (róg piotrkowskiej i pilsudskiego) ale to raczej taka normalna dyskoteka (chodz klub wewnatrz.... zajebiasty :P ) 3 sale, rozna muzyka. ale to nie jest juz klub studencki tylko dyskoteka dla wszystkich. zdarzają sie burdy. :) jak mi sie jeszcze cos przypomni to napisze :)

Odwiedz tez Palmiarnie a kiedy sie ociepli idz do ogrodu Botanicznego:-)

a ta Limanka to gdzie jest? (w sensie: jaka dzielnica?) oj, do ociepleń to chyba jeszcze dużo czasu, więc na razie z ogrodu chyba nici... ;)

limanka to wlasnie baluty, tak jak ktos wczesniej napisal, ze wieczorem samej to nigdzie nie jest bezpiecznie:) z tym jest naprawde roznie. Co do disco rowniez nie polecam Port westu- masakra. W Heaven -mimo ze juz nie przepadam tam chodzic- jest o tyle dobrze ze sa 3 sale z rozna muzyka:) no ale sa tam rozni ludzie - od chloptasiow ze spodniami w kroku do eleganckich kolesi i skapo ubranych panienek:)

heaven to lipa, ja tam zawsze drechów spotykam :O

hello :) ja jestem z Łodzi :) dopiero teraz odkryłam ten temat, dlatego teraz piszę.. W Łodzi jest dużo ciekawych miejsc, tylko, że rzeczywiście nie jest za bezpieczne miasto. O zmroku lepiej się pojawiać w niektórych dzielnicach, jak właśnie Bałuty - szczególnie stare - okolice starego rynku (który polecam zobaczyc, ale zdecydowanie w dzień!), wojska polskiego, czy własnie limanowskiego, także niecekawe są duże ostadla - blokowiska - teofilów, retkinia, radogoszcz - tam lepiej nie chodzić... Omijaj też szerokim łukiem ulice włókienniczą, abramowskiego, wschodnią... zobaczyc warto oczywiście piotrkowską, nasze super centra handlowe - manufakturę i galerię, Księży Młyn (na przedzalnianej). Polecam wybrac się Muzeum Historii Miasta Łodzi (pałac Poznańskiego - na rogu zachodniej i ogordowej) - przy okazji zobaczysz, co z naszej kochanej Łodzi zrobiła budowa tramwaju regionalnego:D; Muzeum Włókienictwa - PIotrkowska (ale nie pamiętam dokładnego adresu). Jeśli chodzi o kluby, to zależy co lubisz. Cabaret - świetne miejsce, fajne koncerty są zazwyczaj w weekendy w Lizard Kingu (piotrkowska) - wejścia zazwyczaj bezpłatne, super atmosfera i wystrój. Dobrze jest też odwiedzić Łódź Kaliską (piotrkowska 102 w bramie) - też fajny wystrój sal. Jeśli lubisz bardziej spokojne klimaty i małe lokale, w których można spokojnie usiąść i pogadac, to świetnym miejscem jest zapiecek (piotrkowska 43 w bramie). A jeżeli odpowiadają Ci bardziej klimaty jazzowe - to odwiedź koniecznie klub przy Politechnice Łodzkiej - Improwizacja (stefanowskiego 17) Jeżeli dyskoteki, to zdecydowanie polecam Futurystę (aleja politechniki) - klubik w miasteczku studenckim polibudy.Wejście z legitymacją studencką gratis :) Szkoda, że nie chcesz się wybrać, jak już będzie ładnie i zielono, bo wtedy dochodzi jeszcze wspomniany wcześniej ogród botaniczny, zoo, park na zdrowiu i las w łagiewnikach, ale teraz to nie ma co tam iść jak mi się coś jeszcze przypomni, to napiszę. pozdrawiam

eeee mieszkama troche na teofilowie i lazilam duuuzo po nocy i nigdy mi sie nic nie stalo :P baluty, widzew, okolice stadionu ŁKS sa nieciekawe, choc i na piotrkowkiej mozna dostac w leb...

a i futurysty nie polecam bojki, nieciekawe towarzystwo (a przynajmniej wiekszosc z bawiacych sie..) z pubow gdzie chadzam czasami to zapiecek, jazzga, lizard, moj kochany INDEKS pod moim wydzialem :P oraz cotton na politechniki ;)

mieszkam w Łodzi na radogoszczu zachodzie i tam wcale nie jest tak niebezpiecznie. Co innego w śródmieściu , bądź na Bałutach tam gdzie są kamienice.