Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kimla

Nie samym dzieckiem Matka żyje

Polecane posty

witajcie:) też jestem szczęśliwą mamą niespełna 5 - miesięcznego Synka i planuję niebawem urlop wychowawczy. Skoro rezygnuję z pracy zawodowej ( zresztą jak się okazuje bez specjalnego zalu;) ) i własnych dochodów, staram się mieć inne \"odskocznie\" bo to po prostu nieodzowne. A dbając o własny relaks dbam koniec końców o dziecko - Ono świetnie rezonuje nasze nastroje:) Oczywiście uwielbiam spędzać czas z moim dzieckiem, co tu dużo mówić:) ale co jakiś czas muszę się też oderwać. Chodzę na zajęcia językowe, do teatru, kina, czytam, udzielam się w netowym forum, odwiedzam bliskich...... Faktem jest co pisze Ociec, że panuje wciąż wśród wielu facetów przekonanie, że \"obciachem\" są czynności pielęgnacyjno - opiekuńcze przy własnym dziecku...nie do wiary zupełnie...że jeszcze panuje taki swoisty mentalny ciemnogród;):P na szczęście mój mąż nie ma takich przekonań;):):) pozdrawiam wszystkich !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale babki i panowie tylko jedna osoba wypowiedziala sie( i to nie dokonca stanowczo co do roli męża) ze ma meza ktory jej nie pomaga wiec idziemy do przodu raczej i żaden ciemnogrod tylko jesli jest tak ze maz nie pomaga to dlatego jak chyba pan wspomnial same do tegomamy nie dopuszczaja do dziecka i taka smutna prawda bo jesli by ich troche obciazyc i pokazac ze swietnie sobie radza to byly by zaraz efekty....a dodam ze moj wiele razy robil nietak i mowil nie toale nigdy go nie karcilam czycos bo dla mnie bylo najwazniejsze ze wogole robi i docenialam.nawet w nocy raz mala malo co mu nie wypadla ale ja nie widzialam powodu dokłótni bo jestem pewna ze on sam sie bardziej przestraszył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... no niestety w pracy mojego męża wśród młodych, wykształconych facetów z dużego miasta panuje generalnie taka opinia jak opisałam....i dlatego tak mnie to zaskakuje. Nie jestem przekonana czy jak piszesz Tyno: \"nie dopuszczanie\" ojca do dziecka przez mamę powoduje takie zachowania...jak się facet sam \"garnie\" to na ogół nic i nikt mu nie stoi na przeszkodzie. Musi być wewnętrzna motywacja, choć i stymulacja poztywna o jakiej Tyno piszesz - czyli docenianie tych starań przez kobietę:) pozdrawiam !!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha powiedzcie Dziewczyny jak to organizujecie gdy chcecie "pożyć nie tylko dzieckiem" ( jak w temacie topiku;) ) - kto wtedy u Was przejmuje opiekę nad dzidziusiem - mąż, babcia, ktoś inny ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stanowczo mąż, bo niby on rodzicem nie jest? :) Mój mąż bardzo dużo mi pomógł w opiece i wychowaniu naszej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie maz jesli wychodze sama, jesli razem to moi rodzice. Od lutego zacznie tez przychopdzic do nas opiekunka raz na jakis czas. Wreszcie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) i ja nie mam przed sobą tylko mojego szkrabka:) kocham go strasznie ale jestem tak\"niedobrą \"mamą\" że od czasu do czasu zostawiam go na dwa dniu u babci i razem z S mamy czas TYLKO dla siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ociec
Yzulka - i to mi sie podoba - ty niedobra mamo;) - zaraz Cie zbesztają.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co o sobie:) mam 24 lata,tak jak Principolo:)czytam Harrego-a właściwie przeczytałam w ciągu 3 dni:):):):)szkoda że to ostatnia część lubuje się w tatuażach,młody ma 2 mcy i narazie z nim w domu jestem ale we wrześniu idę do pracy i do szkoły:) tatuś bardzo pomaga w opiece nad małym-chociażby teraz :):) KOCHAM GO STRASZNIE:):) ale znajduje czas na to zęby mieć możliwość pobycia tylko z S,pobuszowania po necie,spotkania ze znajoma,poczytania książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ociec:) w końcu dziadkowie sie do czegoś przydać muszą,a że do nikogo nie mam większego zaufania....:):) ja i moje rodzeństwo (cioteczne)też bylismy zostawiani u dziadków-dziwne często w tym samy czasie-no potem babcia miał dość wnuków na kilka tyg,ale co sie dziwić 10 w wieku od 4 do 13 lat:P:P moja mama ma na szczęście tylko "5":):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj wy niedobre Matki, co podrzucacie dziadkom własne rodzone dzieci, hihihihi:):), fajnie, że nas coraz więcej. ja też bym moją na weekend podrzuciła, ael mieszkają daleko. Zostaje mąż, w końcu też jest rodzicem, a ja mam czas dla siebie. W weekendy wprawdzie, ael teraz sobie siedzę, a on walczy z małą, próbuje ją uspać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jakoś nie mam odwagi \"wykorzystywać\";) dziadków bez poważnej przyczyny, np. dlatego tylko że chcemy sobie pobyć razem z mężem sami...;) mimo że dziadkowie jedni i drudzy są blisko i chętni pomóc. Staramy się tak organizować czas by we dwoje dać radę, przynajmniej na razie gdy dziecko jest malutkie, absorbujące. Może jak podrośnie... ?;) tak więc wychodzę głównie wtedy gdy mąż może zostać z Synkiem. Za kilka miesięcy pewnie bedziemy chcieli być na weselu kuzyna więc wtedy będzie wielkie wyjście we dwoje i dzidek posiedzi u dziadków. No ale wtedy będzie miał już roczek:) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) u nas do tej pory byl problem z G spaniem poza domem chociaz ma 1,5 roku... fakt ze juz minelo kilka mies od ostatniej proby ale zawsze jak chcielismy przenocowac u tesciow to strasznie plakla -budzila sie w nocy, nie wiedziala gdzie jest... samej jeszze poza domem na noc jej nie zostawilam -rdzice przyjezdzaja do nas jak gdzies wychodzimy. Zreszta moze nie bylo tez takiej potrzeby - i tak zawsze od 19.30 mamy spokoj bo Gaba spi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaKornelia
Nasz synek ma 4 niesiace i zabieramy go z mezem doslownie wszedzie ! W ubieglym tygodniu byl w dwoch galeriach , w tym na otwarciu wystawy naszego znajomego. Prowadzimy z mezem aktywny tryb zycia i nie zamierzam izolowac od niego naszego synka, zostawiajac malego np. z babcia. Wrecz przeciwnie - chce mu pokazac nasze zainteresowania - myslie, ze to wplynie lepiej na jego rozwoj niz codzienne spacery po blokowisku, gdzie na szczescie nie mieszkamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeej:) jesteśmy sobie z Małym u dziadków na kilka dni, wygrzejemy się w rodzinnym ciepełku;) ( dziadkowie zachwyceni ! ), a Tatuś nieco odsapnie, bo w domku został;):P jak jest u Was - jesteście na wychowawczym, czy wracacie do pracy ?? miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wątek miał być o czymś
i dla kogoś innego :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecto
Tak to już jest, że czasem wątki schodzą na swoje własne tory. Ludzie piszą, jeden post wynika z drugiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie taak wszystko zeszło na inny tor to może w końcu ktoś mi powie jak z tą jogą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Wątek dla Mam pełnoetatowych domowych, pracujących, przyszłych, oczekujących. Jeśli potrafisz pisać tylko o swoich pociechach, albo jeśli potrzebujesz oderwania sie od tematyki \"dzieciowej\", relaksu, poplotkowania, wyżalenia się i pomarudzenia to zapraszam do pisania \" tak pisze Autorka tego topiku na wstępie - czyli chyba wszystko jest OK i \"na temat\" ???;):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi ;):) ktoś o jogę pytał ale bez odzewu...a to był w sumie \"niedzieciowy\" temat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ok temat byl nie samym dzieckiem matka zyje no ale jakby nie mowic zawsze sie gdzies pojawi wiec nie rozumiem w koncu wy te dzieci kochacie to i jakbyscie nie probowaly to i tak temat wrocil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) ale pusto...wnioskuje ze jak nie piszemy o dzieciach to w zasadzie nie mamy o czym pisać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doplex
ufli --- dziecko caly tydzien u dziadkow to tez przesada :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy my rzeczywiście nie potrafimy pisać o niczym innym????? Ja bardzo chciałabym zacząć ćwiczyć jogę:), ale tak samej można zacząć. Może ktoś zna jakąś stronkę z ćwiczeniami dal bardzo początkujących?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimla, polecam tutejsze forum \"Fitness, masaże, joga i inne \" - tam coś powinnaś znaleźć nt. jogi, no i na pewno nie będzie tematu dzieci ;) pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję, właśnie wracam z tego wątku.Naczytałam się o jodze teraz tylko zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×