eh Ci faceci....

dobra komiczne rozumiem i co? nie pomaga mi to heh...to jest początek końca o ile juz nie sam koniec!

jeśli nie chcesz kończyć, to musisz panować nad tym i kontrolować sytuację (męczarnia). Ale skoro już dostrzegl w Tobie to, co dostrzegł, to kontrolowanie i tak raczej nie pomoże, bo będziecie w 100 róznych sytuacjach jako przyjaciele i bedzie ok., a w 101- ej pochyli się przypadkiem o 5 cm za nisko i znowu Cie pocałuje, dotknie itp. :) nie chodzi o to, żeby wykurzyć wszystkich, ale przyjaciel to nie to samo, co kolega, kumpel - wszystko zależy, w jakie relacje się wchodzi nic więcej chyba nie wymyślę - i tak sloganami rzucam, bo temat jest objechany maxymalnie ;)

jedna taka kutwa--> juz wiem skad ta kutwa w Twoim nicku:P Pani juz podziekujemy papa:P

"ale przyjaźnic z nią to ja bym sie nie mógł" komiczne, no to teraz to mi wbiłeś nóż w serce :( W sam środek ;)

Komiczne ty naprawdę jesteś taki głupi czy tylko udajesz, bo myślisz, że to zabawne?

klaudka 27--> wiem i bede o tym pamietac!!!

llllaaaaaaa ---> nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło ;)

klaudka 27 --> to tzw myslenie pozytywne...upewnilam sie dzis ze kontakty swoje ochlodze z nim,tylko jest jeszcze jedna sprawa...ja teraz jestem na dlugim wyjezdzie wiec z nim nie bede jeszcze sporo czasu sie widziec a wiem ze bedzie on slubowal i nie zdziwie sie jak dostane zaproszenie na slub...nie wiem czy isc? czy dac spokoj...

\"Komiczne ty naprawdę jesteś taki głupi\" naprawde jestem - niestety - co mam na to poradzic? a co do reszty - po prostu zacznij unikac goscia i tyle... albo udawa, ze sie nic nie stalo ale przy nastepnej probie zaprotestuj glosno

"komiczne, no to teraz to mi wbiłeś nóż w serce W sam środek" shit, a celowałem w lewą komore :P

"shit, a celowałem w lewą komore" i mam uwierzyć, że kiepski z Ciebie strzelec??? :P Coś mi się nie wydaje, żeby tak było ;)

chociaż nożem się nie "strzela" ;) no ale niech już zostanie "strzelec" na potrzeby chwili :)

no dobrze, srzelam celnie, ale z Ciebie sprytna i ruchliwa (bez skojarzen :P ) laska, a przy takiej najlepszy snajper spudłować może

ja strzelam, bo mam kusze samopowtarzalną, przerobioną na noże (taniej wychodzi niż bełty) :P

"ja strzelam, bo mam kusze samopowtarzalną, przerobioną na noże (taniej wychodzi niż bełty)" a już myślałam, że mnie tak pięknie chcesz wytłumaczyć tą kuszą na noże, a tu się okazuje, że jednak tylko dlatego na noże, bo ... taniej. Ehh, ta nasza kobieca naiwność :P Kiedyś przez nią wyginiemy ;)

to świadczy tylko o mnie, jako oszcędnym i rozważnym ojcu rodziny :P podrywa ine, strzela im w serce ale jednoczesnie nie chce ogołocić domu rodzinego i stara sie, by jego podboje były jak najtansze :P

ojcu rodziny, powiadasz???? :D :D :D nie no, skoro tak, to ja w razie czego musze się zastanowić nad tym czy się jakoś nie podłożyć ;) Co tak będę uciekała i marnowała niepotrzebnie te Twoje noże??? Nieekonomiczne to jakieś :P

powiedzmy - potencjalny ojciec rodziny :P a co do podkładania - owszem owszem :P ale tak, zeby mi sie wydawało, że to ja Cie ustrzeliłem :P Zawsze to lepsze uczucie :) i tryumf zdobywcy pysznie smakuje

komiczne, to sie nazywa "błoga nieświadomość" ;) jeszcze bym tylko sobie musiała wmówić, że byłam trudną zdobyczą mimo wszytko, i już jesteśmy w domu ;) :D nie ma to jak dobra analiza :)

wiesz... niektorym facetom po prostu nie można sie oprzeć :D ale wtedy juz nie mysli sie o tym, czy byłas trudną czy łatwą zdobyczą bo efekt to rekompensuje :D

hipotetycznie przyjmując, że się nie mylisz, to by mi nawet dobrze wróżyło. Liczy się efekt końcowy ;) :D

widze, ze jestes coraz bardziej chętna :P

komicznie slodz tak dalej tutaj wszystkim kobietom , to napewno sobie zamoczysz hahahahaha :D E.