sama juz nie wiem

kolega _ wiele rozmow na gg, malo spotkan ja sie zadurzylam, ale widze, z e to bez szans:) nevermind nie w tym problem ostatnio sie nie odzywa, jak ja zagadalm , to mnie zbyl i milczy ja z jednej strony dumna i moze to milczenie pomaga mi zrozumiec, ze nigdy nie bdedziemy razem, ale tesknie. mam sie odezwac i zapytac czy sie o cos gniewa czy dac sobie spkoj i odpuscic choc jak sie odezwe to przegram ufff

dzieki za rade :) juz myslam o jakims opisie ale to takie dziecinne a ja juz ...

w sumie to chce wiedziec tylko dlaczego czy sie znudzilam czy bylam tylko plastrem na samotne dni

"choc jak sie odezwe to przegram ufff" wtedy mamy do czynienia z konfliktem interesow kiedy kobieta chce byc dlugo zdobywana, a mezczyzna nie chce sie wiecej upokarzac

Następna idiotka która wierzy w wirtualną miłość http://proces.blox.pl/2008/01/Trend-performance-i-niszowosc.html

to niejest znajomosc wirtualna