Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy tylko ja tak mam

małżeństwo z kobietą DDA, czy one potrafią okazywać miłość?

Polecane posty

Gość czy tylko ja tak mam

proszę o wypowiedzi osób, które są długo w takich związkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy tylko ja tak mam
jestem w takim związku już 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak uważam nie wiązać się z taką będzie szukała rozwiązania w Tobie gdy musi zrobic to SAMA żeby si e do czegokolwiek nadawać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyborowy
DDA - Czubki wynalazły sobie nastepną nieistniejącą chorobę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem DDA i uważam, że w miłości jestem bardzo oddana i zaangażowana w związek :) Wbrew stereotypom o DDA, jestem osobą wesołą, kochającą życie, nie tnę się i nie mam depresji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkk55
No dokladnie. Co to za wytlumaczenie zwyklego, nieciekawego charakteru. Mowie to ja, wg was DDA. Nic mi nie dolega, jestem normalna, pelna zycia i poczucia wlasnej wartosci i czego tam jeszcze sobie chcecie hehehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to naprawdę szczerze gratuluję i świetnie że miałyście tyle siły żeby wszytsko ułozyło sie ok :-)) DDA nie jest wymysłem to stwierdzony sybdrom, naukowo ale super że nie wszystkich dotyka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim nie należy uogólniać DDA- u mnie problem nie był aż tak wielki, bo ojciec po prostu "podpijał" sobie po cichu, ale nawalony przychodził tylko od okazji. Nie miałam więc jakiegoś megaciężkiego dzieciństwa. Wiem, że są DDA, które miały o wiele gorzej, a ich życie było koszmarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam taka DDA: miałam rodzine ale tego nie pamiętam, ojciec umarł jak miałam 5 lat po jego śmierci mama zaczeła pić i pije do dziś a ma juz 65 lat...przez całe moje dzieciństwo piła i sprowadzała do domu róznych i rózne ja rzeczy widziałam i Ci Panowie róznie sie w stosunku do mnie odnosili a mama była zbyt pijana żeby reagowac... Teraz ja sie opiekuje mamą nie stworzyłam swojej rodziny...ktos napisał że mam nieciekawy chrakter...napewno trudny ale czy nieciekawy. ale pewnie ten ktos ma rację bo żaden facet ze mna nie wytrzymał a wogóle co ja za facetów miałam: 1-młoda miłośc, pierwsza 2-16 lat starszy 3-10 lat starszy alkoholik który mnie bił 4-zonaty-5 lat związku i mnie rzucił Rodzina sie mnie wyparła matka powiedziała że nie jestem już jje córka jak jej wygarnełam całą prawde którą pamiętam o Niej wszystkie Ciotki też nie bo powiedziałam im szczerze że wiedziały i nic z tym nie zrobiły teraz jestem sama i mam nadziejew końcu będzie mi lepiej Ja mam teraz34 lata wiem ze nie potrafię niczego zbudowac bo mam "nieciekawy charakter" i tyle pozdrawiam wszystkich szczęsliwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno ja byłam w takiej sytuacji domowej że, jka by sie to teraz wydarzyło to mojej matce odebrano by prawa rodzicielskie ale 25 lat temu było inaczej ja wiem że ja mam problem i mstaram sie z tym walczyć chodze na terapię (mało skuteczną) szukam nowego rozwiązania żeby przestać nienawidzieć matki, siebie i zacząc zyc zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokroteczka-11
u mnie jedynym skutkiem ubocznym dda jest wstręt do alkoholu i ludzi pijanych. zatruwam życie mojemu mężowi kiedy się upije... (rzadko to bywa) nienawidzę go wtedy... poprostu wyolbrzymiam jego rzadkie picie, robię z niego alkoholika... źle mi z tym, wybieram się na terapię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×