Podam kilka imion dzieci z patologicznych rodzin z oryginalną pisownią

Jestem pracownikiem opieki społecznej. Podam kilka imion dzieci z patologicznych rodzin z oryginalną pisownią: Lolita, Rodżer, Dżesika, Alan, Majkel, Nadzieja, Ludmiła, Kewin, Ben, Amadeusz.

ja natomiast jestem studentką socjologii i muszę powiedzieć, że rzeczywiście z badań wynika iż rodzice nadając swoim dzieciom imiona z seriali lub spolszczone odpowiedniki imion anglojęzycznych w zamyśle mają aby dziecko w przyszłości było dostrzerzone jako ktoś wyjątkowy i było porównywane do osób noszących te imiona.. i niestety ale to prawda iż najczęściej imiona te nadają rodzice, którzy we własnym życiu nie osiągneli zbyt wiele.. oczywiście absolutnie nie mozna tu uogólniać, na pewno pojawiają się także inne powody nadania tych imion.

Nadzieja wydaje się być najbardziej \"na miejscu\":O

ja spotkałam sie w nie patologicznych.... imiona jak imiona

\"dżesika\" mnie powala

masz rację,

A mnie powala Lolita... matko... dobrze ze imiona nie determinuja przyszlosci dziecka....

a mnie Majkel:P

tez z patologicznej i co???????????

gdyby sie z nimi obyć to człowiek nie zwracał by na to uwagi.

a co powiecie na Sonia- bo już tyle tego że ja nie wiem:o

POMOCY SPOŁECZNEJ, bo opieki społecznej nie ma w naszym kraju już parę ładnych lat - radzę się dokształcić, bo przynosisz wstyd :P

jeb ma racje, rodżer to też nie wiem po co... :-o

Moj syn ma na imie Alan i nie jestesmy rodzina patologiczna!!!

Przynajmniej nie-RIDŻ:D

Ludmiła i Alan normalne imiona

jestem wolontariuszka w osrodku socjoterapeutycznym dla dzieci. I rzeczywiscie, wiekszosc imion to imiona z seriali, telewizji itd. -Kevinow jest 2 - Beatrice -Dzesika ( to juz nagminne) -Alan - Samanta -Roger - ivan -borys

z "Britnej" albo " Riana" sie jeszcze nie spotkalam ,ale ot chyba kwestia czasu aha mamy tez Dzastina:)

Dodajcie to listy Etienette Xaviera Vivienne i Falco cos tam... i bedzie komplet :P

Teraz ludzie daja dzieciom bardzo rozne imiona.Mysle,ze najlepiej zapytac zainteresowanych gdy dorosna czy sa zadowoleni. Bo to,ze teraz mnoza sie Zosiie,Marysie,Leony,czy Antoniny wcale nie znaczy,ze beda podobac sie osobom ,ktore je nosza. Dla dzieci owszem brzmia dobrze,ale jednak przez wiekszosc zycia jestesmy dorosli. Znam wlasnie dorosle 30 letnie osoby o tych imionach i powiem wam,ze zadna z nich ,poza Antonina ich nie cierpi. Oczywiscie nie popieram dziesik,ale ostatecznie o gustach sie nie dyskutuje

oj wielkie mi nie wiadomo co a wy jakie świadectwo o sobie dajecie, wysmiewając sie z czyichs imion? tego samego uczycie swoje dzieci, a potem krzyk "nie dawaj dziecku na imie Alan czy Ludmiła, bo sie beda smiac". Nie, nie "będzą", tylko "będziesz" - ty i twoje dziecko, taki sam cham jak i ty. Imie to tylko zlepek liter. Nazwa człowieka. Jedno tak samo dobre jak i inne. Antonina tak samo dobre jak Magdalena, Rodźer tak samo dobry jak Stanisław czy Tomasz

Ludmiła,Amadeusz...normalne imiona wg mnie smiesza mnie natomiast Denisy i Dżesiki, Samanty itd

co za kretynski temat i jeszcze bardziej kretynskie wypowiedzi!!!pracuje w osrodku opiekunczo - wychowawczym i jeszcze w ciagu 3 lat pracy nie spotkalam dziecka z imieniem z serialu a wszystkie \"moje\"dzieciaki pochodza z patologicznych rodzin!!!!i wy jestescie wyksztalceni??ciekawe za \"ile\":(Matko co sie w tym kraju dzieje!:(

a mi bardzo podobają się imiona takie jak: Kevin,Jessica,Casey,Naomi...i nie jestem z rodziny patologicznej...i proszę nie piszcze że jak ktoś da dziecku na imię Jessica to krzywdzi to dziecko...bo nie wiecie jakie to dziecko będzie mieć w przyszłości gust...ja wolałabym mieć na imię Jessica niż Zosia czy Marysia..

Co komu przeszkadza jak się cudze dziecko nazywa? Bo mnie w ogóle ;) Gdy byłam w liceum dwie klasy wyżej była Samanta, na marginesie sliczna dziewczyna i nie przypominam sobie by ktos się z jej imienia wysmiewał.

no i dobrze kazdy ma prawo nazwac dziecko jak mu sie podoba, pod warunkiem, że nie bedzie to z krzywda dla dziecka (imie w rodzaju garnek albo śrubokręt)

nie mam pojecia czy takie imiona nadaja dzieciom rodziny patologiczne-na tym sie nie znam. Ale pisanie imienia Jessica w sposób: Dżesika -to wygląda dosc groteskowo.Zalezy tez jakie nazwisko nosi dziecko. Denis Kowalski-hmmmm....

Moj maz jak sie dowiedzial ze bedzie mial syna to zartowal ze nazwie go Zygfryd....:)

męczybuła---> masz rację,to że dzieci śmieją się z innych bo mają np.na imię Denis to tylko zasługa ich rodziców...bo nie powiecie mi że cztero lub pięciolatek sam zrymuje Denis-penis...bo nawet nie wie co to jest penis...takie ''dobre'' wychowanie wynosi się niestety z domu...a rodzice są niekiedy głupsi niż dzieci :o

oczywiście to nie reguła, znam Ludmiłe, jest doktorem fizyki i strasznie łebską babeczką :-) nie pochodzi z rodziny patologicznej :-)