Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asicaaa........

kogo wkur.... zejman

Polecane posty

Gość asicaaa........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srylda ssrrr
dlaczego działa Ci na nerwy zejman?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniecha....
mnie nie:) jestem jego idolka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajatollach Seksu
Bo zejman lubi jak jemu anala robią... wiem, testowałem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srylda ssrrr
zejman srylda ci uciekła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srylda ssrrr
a wcale ale to wcale się o ciebie nie martwię zejmanie,tylko o tę biedną zalataną między apteką a biedronką sryldę vel anielicę mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż tak dobrze ją znasz że takie rzeczy o niej wypisujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srylda ssrrr
jakie rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokuczasz w ten sposób!masz do ku temu jakieś powody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy znamy sryldę
i jej romans z lubelakiem. Mam nawet skopiowane opowiadanie z tego forum na ich temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srylda ssrrr
ja dokuczam?sama się szeroko rozpisywała na ten temat,uwodząc lubelaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srylda ssrrr
opowiadanie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy znamy sryldę
mam obie części :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy znamy sryldę
Dlaczego? Ona jest tutaj bardzo... znana. I jej romansik również:) Natchnęła kilka osób do napisania opowiadania:) Natchnęła tak mocno, że dwie części spłodzili;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srylda ssrrr
żaden żart,jak ładnie poprosisz to może ci kolezanka/kolega pośle opowiadanie erotyczne o forumowej parze, pomysłu Pisarza Niezrzeszonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniecha....
ale kogo obchodzi jakiś lubelak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy znamy sryldę
Masz początek;) Wzruszyło mnie uczucie rodzące się pomiędzy Matyldą i Lubelakiem dlatego proponuję napisać erotyczne opowiadanie o ich przecudnej urody związku. Jako pomysłodawca sam rozpocznę Matylda obudziła się tego ranka w złym humorze. Całą noc papiloty uciskały wrażliwe partie jej głowy, ale jak mówi stare kobiece porzekadło - chcesz być piękna, musisz cierpieć. Przed lustrem rozczesała misterne loki, niestety, podpuchnięte oczy i coraz bardziej widoczne zmarszczki nie dodawały jej urody. - Mamo - rozległ się krzyk z drugiego pokoju - chcę naleśniki. Dwie latorośle, duma i chluba Matyldy domagały się już porannej porcji paszy.... 09:09 pisarz niezrzeszony Nie zważając na potrzeby przychówku Matylda usiadła przed komputerem i błyskawicznie otworzyła stronę kafeterii. Lubelak już tu był. Serce gwałtownie jej zabiło.... 09:12 pisarz niezrzeszony Błyskawicznie przejrzała topiki, na których ktoś mógłby w lekceważący bądź ordynarny sposób potraktować ją, lub jej ukochanego i zasiadła do pisania. Młodsza latorośl, nie rozumiejąc powagi chwili złapała ją za połę przybrudzonego, różowego szlafroka i nadal głośno dopominała się karmienia... 09:21 pisarz niezrzeszony Starsze dziecko, nauczone doświadczeniem wiedziało, że takie zabiegi nie mają najmniejszego sensu. Wzięło suchą kromkę chleba i żuło siedząc po turecku na podłodze i kiwając się w tył i w przód jak w zaawansowanej chorobie sierocej przystało ... 09:24 pisarz niezrzeszony Matylda z zadowoleniem czytała pochlebne posty Lubelaka. Tak, ten mężczyzna naprawdę ją rozumiał i potrafił docenić jej kobiecość. Wzruszona odpowiadała na gorące słowa wirtualnego kochanka a podniecenie rosło... 09:30 pisarz niezrzeszony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy znamy sryldę
09:31 matylda 33 No nie mogę ,że też jeszcze nie dostałeś nagrody literata? czytając książki stajesz się bardziej podobny do człowieka 09:33 pisarz niezrzeszony Lubelak czatował na kafeterii już od wczesnego poranka. Wreszcie się pojawiła. Jego miłość, królewna, prawdziwa kobieta. Dotąd kobiety go unikały. Haniebnie niski, pryszczaty, chudy i nieproporcjonalny o jakimkolwiek związku mógł jedynie pomarzyć, ale świat wirtualny otworzył przed nim nowe możliwości i dał mu szansę na jakiekolwiek życie uczuciowe.... 09:34 lubelak http://youtube.com/watch?v=1sr_SZMrucc http://youtube.com/watch?v=p6F9AfvTBb0 09:37 pisarz niezrzeszony Opanował już nawet trudną sztukę pisania jedną ręką, drugą nieodmiennie trzymał wbitą w krótkie spodenki typu bermudy. - Ech Matyldo kochana - mruczał cichutko - nie ma tu ciebie, ale cię chociaż mą myślą gorącą zj**ię. Zawsze w chwilach seksualnego uniesienia budziła się w nim dusza poety. Rym może częstochowski, ale zawierał całą głębię jego skomplikowanej psychiki i głębię uczuć. Ręka poruszała się coraz szybciej napinając bawełnę błękitnych bokserek upstrzonych czerwonymi serduszkami.... 09:42 pisarz niezrzeszony Może ktoś się przyłączy??? 09:59 pisarz niezrzeszony Wytrzeszczonymi oczyma wpatrywał się w ekran monitora i sapiąc dochodził do kresu. ******************************************************** ******************************* Matylda czuła rosnące napięcie. Ciepło rozlewało się z podbrzusza sięgając piersi i ud. Rozsunęła poły szlafroka, odnalazła maleńką łechtaczkę i z pasją zaczęła pocierać źródełko rozkoszy. - Och Lubelaku - jęknęła - Twoje potężne i nadęte gały, twa męskość, ten pal namiętności. Jak widać, Matylda też miała wrażliwą duszę choć bardziej proza niż poezja zamieszkały w głębi jej jestestwa. - Mój Vladzie Palowniku - krzyknęła spazmatycznie..... 10:03 matylda 33 Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg czytając książki stajesz się bardziej podobny do człowieka 12:58 pisarz niezrzeszony Spazm rozkoszy przeszył jej rozgrzane namiętnością ciało, zadrżała. Wyprężona w skurczu noga grzmotnęła w biurko. Monitor zachwiał się niebezpiecznie a myszka rąbnęła z głośnym stukiem o parkiet. Starsze dziecko przestało przeżuwać kromkę i wpatrywało się wytrzeszczonymi ze strachu oczyma w ścianę a młodsze wygięło usta w podkówkę i trwało tak chwilę wahając się, czy wybuchnąć płaczem, czy może się roześmiać. - Mój ukochany. Idę szkrabom zrobić śniadanko - poinformowała kafeteriusza i niechętnie powlokła się do kuchni. Zmysły powoli się uspokajały. ******************************************************** ******************************* Dobrze, że zdążyłem - pomyślał Lubelak wycierając mokrą rękę w zieloną koszulkę z psem Pluto, bożonarodzeniowy prezent od mamusi. Jak to miło rozpocząć dzień dobrym seksem z ukochaną kobietą. 14:11 pisarz niezrzeszony Wyluzowany, mógł się zająć prowokowaniem innych użytkowników forum. Zaśmiał się szatańsko i zabrał się do "pracy". Jedyny problem stanowił brak umiejętności przelewania swoich "myśli" na papier. Każdy genialny koncept i riposta okazywały się płytkie i banalne. Frustracja rosła a wraz z nią rosły chamstwo i wulgarność jego wypowiedzi.... 14:14 musztarda a penis nabrzmiewał... 14:17 pisarz niezrzeszony aż w końcu jego zmeczony zwieracz nie wytrzymał napiecia i rzadka kake wraz z miłym dka jego nozdrzy pierdem wyladowała na krześle...wypuscił z rak swojego mokroskopijnych rozmiarów penisa i teraz z wielka tkliwością począł rozmazywać na udach efekt pracy swojego grubeko jelita...w tym momencie nastapił wytrysk i oszołomiony lybelak osunał sie na krzesło,mając wzrok utkwiony w ekran gdzie własnie spodziewał się kolejnej odpowiedzi ukochanej Matyldy... 14:25 pisarz niezrzeszony Niestety, ukochana nadal zajmowała się swoim potomstwem więc sfrustrowany założył kolejny idiotyczny topik. Kał powoli zastygał na jego włochatych udach w śmierdzącą skorupę, ale nie zwracał na to uwagi. Wystawił z ust koniuszek języka i z impetem wciskał F5...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy znamy sryldę
jak nie usuną topicku i będziecie chcieli więcej to przekleję resztę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srylda ssrrr
dalej dalej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy znamy sryldę
14:38 pisarz niezrzeszony Już zaczynało być zabawnie, wszyscy kłócili się i obrażali na siebie. A to było to, co Lubelak, poza autoseksem lubił najbardziej. Niestety, na forum pojawiła się jego słodka Matylda i musiał błyskawicznie zmienić strategię. Znając jej samarytańskie skłonności natychmiast przeistoczył się w nieszczęśliwą, zaszczutą ofiarę. Na szczęście dała się nabrać. Odetchnął z ulgą a jego ego osiągnęło niespotykane dotąd rozmiary.... 14:41 pisarz niezrzeszony zapomniał nawet o chwilowej ekstazie jaka przezył,gdy ujrzał ukochany nick na forum...niestety zapomniał takze wyłączyc kamerke i obraz jego skrywanych skłonnosci seksualnych,dziwnych czasami nawet dla niego samego dostał sie do sieci... 14:47 pisarz niezrzeszony Dalej było głupio,pisarz nie wytrzymał nurtującego tematu,bo cierpiał na zaniki pamięci,i tak siedząc na wytartym krześle ,ze śmierdzącymi skarpetami,namiętnie wąchał własne wydzieliny...aż coś ciekawego przyszło mu do głowy....napiszę o sobie wątek nowy!!!.Zaczął od swych skłonności nekrofilicznych,geriatrycznych,i fallicznych.Potem podrapał się po łysej czaszce,wyskoczyły z niej wszy,nieszkodzi,pomyślał i zabrał się do dalszej własnej chorej autobiografii 14:50 Ale ci zazdroszczę pisarzu Do: pisarz niezrzeszony Chciałbym tak umieć przelewać myśli na papier Świetnie piszesz proszę o więcej Takich par Jak Matylda i Lubelak jest dużo wiecej Paris Pilton Facret 38 i duzo duzo innym 14:53 pisarz niezrzeszony Ukochana natychmiast stanęła w jego obronie. Zawsze mógł na nią liczyć. Choćby nie wiadomo jak wielkie głupstwo napisał, ona zawsze wierzyła, że to nie jego wina, że on jest czysty jak łza. Uśmiechnął się z wyższością. Kobiety są jednak głupie. Pomyślał i napisał Matyldzie soczysty komplement.... 15:01 pisarz niezrzeszony Do Lubelaka Niepoprawny styl i błędy logiczne cię zdradziły chłopie. Podszywacz z ciebie jak nie przymierzając, z koziej d**y trąba. 15:02 lubelak ???????????????????????????????????????????????????????????? ???????????????????????????????????????????????????????????? ???????????????????????????? http://youtube.com/watch?v=1sr_SZMrucc http://youtube.com/watch?v=p6F9AfvTBb0 15:06 pisarz niezrzeszony Wybacz Lubelak. Wiem, że to nie ty. To twoja ukochana błysnęła. Wybacz chłopie. 15:10 lubelak dobra pisz dalej a raczej kopiuj i wklejaj razem z naszymi nickami na razie nie chce mi sie tego czytać za kilka dni to uczynię jak już powstanie z 50 kontynuacji opowieści http://youtube.com/watch?v=1sr_SZMrucc http://youtube.com/watch?v=p6F9AfvTBb0 15:12 pisarz niezrzeszony Przestrzegając poprawnej polszczyzny pisarz udał się do pobliskiego Zoo ,tak bardzo chciał pooglądać swoją rodzinę w klatce ,małpy na jego widok wykonały taniec godowy po czym zaczęły okładać go własnymi odchodami wyprodukowanymi specjalnie dla niego.Pisarzu pisarzu,piszczały,przeleć nas,prosiły.Nadszedł wielki goryl i dał znak że będzie tym pierwszym.Wyciągnął kosmatą fujarę i rzekł: nadstaw się pisarzu.Pisarz jak to zobaczył uciekł,z wielkim krzykiem.I do dziś nie może się pozbierać 15:12 pisarz niezrzeszony ************************************************************ ************************** Matylda nakarmiła potomstwo i z westchnieniem ulgi zasiadła przed klawiaturą. Tak trudno wyrazić to, co czuje za pomocą zwykłych słów. Boleśnie odczuła swoje braki w edukacji i ubóstwo językowe. Jej wzrok przykuł wielki zamęt na forum. Gdyby słowa mogły ranić ujrzałaby kły i pazury a kłaki futra latałyby i kłębiły się niczym śnieżna zadymka. Początkowo zdziwiła się, iż jej ukochany rozpoczął tę awanturę, ale już po chwili ruszyła do ataku by w miarę swoich skromnych intelektualnych możliwości wspomóc ukochanego..... 15:13 musztarda Matylda, co Ty masz do małp???? Ciągle sobie nimi gębę wycierasz. 15:14 pisarz niezrzeszony Wypraszam sobie pomówienia o plagiat. matylda 33 A co opowiadanko się nie podobało.Tytuł: wycieczka do Zoo czytając książki stajesz się bardziej podobny do człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy znamy sryldę
15:18 pisarz niezrzeszony Matylda czuła szczególny sentyment do małp człekokształtny i chyba to derminowało jej postępowanie. Zwłaszcza jej śmiech przypominał jazgot rozbrykanego szympansa, ale na tym nie koniec. Podobieństw było wiele. Jej rodzina przywykła do ekscentrycznych zachowań przy stole a mąż uodpornił się na łóżkowe wybryki jednakże cień niepokoju spędzał im sen z powiek, zwłaszcza że dzieci coraz bardziej przypominały mamusię..... 15:18 musztarda Podobało się, tylko Ty ciągle o tych małpach. A przecież sama pochodzisz od małpy, trochę szacunku dla swojego być może prapraprapraprapraprapradziadka. 15:20 pisarz niezrzeszony lubelak myslal intensywnie o kapieli,wszak z postów ukochanej wynikalo,ze jest gotowa nie tylko wspomóc go duchowo ale takze rozprawiczyc...niestety,mimo najszczerzych chęci nie umiał znaleźć w internecie informacji o czynnych fontannach,a do sasiada nie chciał iść po raz drugi,gdyz ostatnia wizyta zakończyła sie niewinna orgią i bólem w okolicach anusa... 15:25 pisarz niezrzeszony Matylda radośnie manipulowała w okolicach zwieracza. - Kocha mnie, kocha - mruczała usiłując wcisnąć sobie w rytmicznie drgający odbyt łyżeczkę do tortu. Oczywiście nie trobiła tego w jakimś określonym celu. Zwyczajnie, jej małpia podświadomość brała czasem górę nad ludzką świadomością i wykonywała przeróżne irytujące otoczenie czynności.... 15:29 przyłączam się mogę Lubelak poczuł, że jest głodny. Rozejrzal sie dookoła, ale ostatni kawałek suchej kiełbasy, który znalazł w okolicy biurka, zjadł poprzedniego wieczora. Spomiędzy klawiszy klawiatury wygrzebal parę okruszków drożdżówki z poprzedniego tygodnia, ale nie zaspokoiły one ssania w żolądku. Mamusia kończyła pracę za godzinę dopiero, a po drodze miała mu jeszcze kupić podręczniki do szkoły. Nie chciał opuszczać miejsca przed monitrem, bo bał sie, że umknie mu jakaś genialna myśl lub błyskotliwe spostrzeżenie ukochanej na temat atawistycznych zachowań orangutanów lub monogamicznych związkach goryli. Każda chwila sam na sam z wirtualną ukochaną i jak najbardziej realną lepką i wiecznie samotną własną fujarą była droga. 15:32 pisarz niezrzeszony Tym razem padło na łyżeczkę, ale wszyscy doskonale pamiętali jak Matylda wepchnęła sobie głęboko w odbyt kulę bilardową. Konsternacja lekarza przyjmującego zgłoszenie była tym większa, że aby zaoszczędzić dziewczynie wstydu rodzina uparcie twierdziła, iż Matylda tę kulę połknęła. Po operacji usunięto z poza zasięgu jej wyjątkowo długich rąk wszelkie tego typu przedmioty..... 15:33 pisarz niezrzeszony Super 15:33 SPIERDALAJ KURWA 15:34 oj lubelak tak brzydko od razu.... 15:36 pisarz niezrzeszony To raczej Matylda. Znów jej pewnie coś w dupie utknęło... 15:36 pisarz niezrzeszony niestety zapomniano łyzce wazowej,takiej do zupy...Matylda wiedziona dziką rządza wepchneła ją sobie przez odbyt,ponieważ z innej dziurki wypadala przy najmniejszym ruchu lędxwiami... 15:38 podszywacz licencjonowany SPIE**ALAJ K**WA 15:39 przyłączam się mogę chyba odejdę z tego forum - napisała matylda, a lubelakowi skończył się świat. - Musze zrobić wszystko, żeby ją zatrzymac - pomyślał. Matylda była bowiem jego jedyną nadzieją na przeżycie orgazmu. Zanim ją spotkał próbował już wszystkiego. Ani jednak dmuchana lala, ani sztuczna pochwa mulatki zakupiona na allegro nie przyniosły zadnego efektu. Nie podniecały go również zdjęcia wypiętych panienek w pornograficznych gazetkach ani panny z miejscowego Pigalaka. Próbował również zoofilii, ale ta przyniosła chwilowe ukojenie. Już myślal, że jest impotentem, kiedy pojawila sie ona. 15:40 pisarz niezrzeszony Rytmicznie poruszała łyżeczką oblizując spierzchnięte wargi. Nerwowo rozglądała się na boki. Wyraźnie czegoś szukała. Zerwała się z miejsca niczym młoda łania i porwała leżącą dziecięcą grzechotkę. Zdecydowanym ruchem włożyła ją sobie w rozpaloną dzikim pożądaniem pochwę. Teraz już obie ręce miała zajęte, ale na monitorze miała wyświetlony post ukochanego.... 15:42 podszywacze pl. informujemy,ze wyze piszacy osobnik,posługujacy sie nickiem "podszywacz licencjonowany"nie figuruje w naszym spisie podszywaczy 15:42 pisarz niezrzeszony Z wybałuszonymi oczami i pianą na ustach zbliżała się do ekstazy. Wiła się i dygotała w spazmach. Dzieci stały w progu pokoju i milcząco patrzyły na tarzającą się matkę. 15:44 pisarz niezrzeszony Jak na komędę oboje wyciągnęli kute w srebrze łyżeczki do herbaty i za przykładem matki włożyli je między pośladki.... 15:44 pisarz niezrzeszony nie słyszala nawet dzikich wrzasków dzieci,które nie karmione od godziny,glosno domagały sie kolejnej porcji topinego sera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×