nieporadni życiowo - znacie?

Moim zdaniem istnieje taka grupa ludzi. W mojej szkole jest dwójka dzieci takich właśnie nieporadnych rodziców... Dzieci niezadbane, brudne i chore. Jedno z rodzeństwa jest w rodzinie zastępczej. W tym domu nie ma patologii typu alkoholizm, tym bardziej nie rozumiem dlaczego dzieciom nie mogą przygotować śniadania do szkoły czy choćby wyprać ciuchów. Każdą pomoc przyjmują tak - jakby im się należała. Starszy brat opiekuje się młodszym (upośledzonym) przez co traci całe dzieciństwo. Nienawidzę takich ludzi i zastanawiam się czy jest jakiś sposób na wyeliminowanie takich nieporadnych leni.. A wy znacie takie przypadki?

{ Nienawidzę takich ludzi } Myślę że musisz poważnie zastanowić się nad sobą.

Zastanawianie się nad sobą tutaj nic nie pomoże :-P

Nienawiść też nikomu nie pomoże.

W porządku,ale pomoc materialna to też nie wszystko nauczyciele przynoszę tym dzieciom ubrania, książki, jedzenie....ale oni w końcu skończą tą szkołę i co z nimi będzie dalej???? Zastanawia mnie tylko czy jest jakiś sposób na zmianę podejścia u tych rodziców..

Tarocistko..przeczytaj uważnie- oni przyjmują pomoc (chyba tylko dzięki niej żyją). Czasem myślę sobie, że może im właśnie o to chodzi, żeby pozbyć się tych dzieci ... z jednym już się udało bo jest w rodzinie zastępczej.

Tylko powiedz mi - kto ma z nimi pogadać? W szkole jest psycholog dla dzieci i ich rodziców. Mieli chodzić do niego co tydzień- nie byli ani razu. Jakiś czas temu młodszy syn wbił nożyczki w rękę kolegi, wezwano ich - powiedzieli że nie mają czasu.

i zycie Ci po tylku jeszcze nie dalo :o

czytać uważniej!!!