Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamimi_

Czy karmiąca moze pic mleko krowie???

Polecane posty

Gość mamimi_

Ja zawsze lubiłam mleko i pije go duzo, moj kilkudniowy syn chyba dobrze reaguje na nie, bo nie zauważyłam wysypki. jdnak polozna, ktora mnie odwiedzila twierdzi ze ma kategorycznie odstawiac caly nabiał. czy Wy pijecie mleko krowie i jak wasze dzieci reaguja na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamimi_ - powiedz poloznej ze ma nasrane we łbie i kierunek sie jej pomylil!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piję, ale moje dziecko nie ma kłopotów z alergią. Zresztą w szpitalu dostawaliśmy zupę mleczną. Jeżeli pojawią się oznaki alergii to wtedy odstaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nam tez w szpitalu dawali zupe mleczna potem kakao, kawe inke i mleko z biszkoptami... nawet bawarka byla... poili nas mlekiem w myśl zasady średniowiecznej ze zeby krowa duzo mleka dawalą trza ją mlekiem poić :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ciekawe powiedzonko ;) pamiętajmy jednak, że krowa mleka nie pija chyba, ze jest cielęciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kogel mogel to jasne jednak wierzono iz kobieta karmiaca powinna pic duzo mleka zeby miec duzo pokarmu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi bardziej o uwydatnienie tej krowy i mleka, bo niektóre kobitki mogą wziąć to powiedzonko bardziej do siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kogel mogel nie bardzo wiem o co ci chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kogel mogel nie mozemy sie zrozumiec juz na 2 temacie :) wiec i tu ci wyjasnie o co mi chodzilo :) dawno dawno temu ludzie na wsi wierzyli ze zeby krowa dawala duzo tłustego smacznego mleka to trzeba ja mlekiem poic. rozpuszczali mleko z woda i dawali to krową do picia... potem powstala teoria ( albo i wczesniej tego nie wiem) ze kobieta karmiaca powinna pic duzo mleka zeby miec dobry sycacy wartosciowy pokarm. teraz udowodnili ze mleko nie ma wplywu na ilosc i jakosc pokarmu ale niektórzy ludzie dalej zyja przeszloscia i w niektórych szpitalach nadal podaje sie hektolitry mleka :) juz rozumiesz co mialam na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani, nie słyszałam o takich wierzeniach no, ale skoro to pisze tak doświadczona kobieta jak Ty, to nie ma wyjścia i musi być to racją :) znaczy, że dawno...dawno tematu również było mleko w proszku? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie było w proszku jak kobieta nie mialą wląsnego to wynajmowala mamke albo dawała krowie... myslaląm ze to chyba oczywiste? :P:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróćmy do Twojej wypowiedzi... Napisałaś, że rozpuszczano mleko w wodzie i pojono tym krowy, ale obie substancje to ciecze, więc jak rozpuszczano i w czym? prędzej rozcieńczano no, ale taki zwykły laik jak ja nie ma racji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kogel mogel rozcienczano mieszano itd o to mi wlasnie chodzilo :P Bardzo przepraszam za zły dobór slowa :) ps rozcienczano mleko krowie z wodą. a zeby nie bylo ze mam informacje z kosmosu to moja prababcia tak jeszcze robila i nie dala sobie powiedziec ze to nie ma sensu :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze kogel mogel i Mamani ale sie wadzicie o pierdole, ja nie wierze ze ma zwiazek picie mleka z pokarmem kobiety ale pije bardzo duzo mleka bo po prostu mam taka ochote zaszkodzic to chyba sobei nie zaszkodze, a jesli pomoge to wygralam hihih a z tym rozcienczaniem to ja tez slyszlam ze tak robiono ale to zaraz po wojnie przynajmniej tak mi kiedys babcia opowiadala, ale zabobony to zabobony, plec dziecka tez z dyndajacego sznurka nad brzuchem ciezarnej niektorzy wrozyli i do dzis w to wierza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza napisalam to wszystko jako wyjasnienie mojego pierwszego postu ze u mnie w szpitalu podawali nam duzooo mleka w różnej postaci. wydaje mi sie ze jesli dziecko nie ma zdiagnozowanej skazy bialkowej ani podejzenia jakiś alergii na mleko krowie to nie ma przeciwskazan do picia :) Ja tez baaardzo lubie mleczko :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tree co ty gadasz :D:D napisalam ze dawniej wierzono ze po mleku jest pokarm pokarm sie bierze z mózgu - to hormony dzialają i go wytwarzają a mleko nie ma nic wspólnego. a nie karmilam bo mialam powody o ktorych juz pisalam nie raz i wiecej nie zamierzam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×