Czy taka kobieta ma szansę na normalny związek

Dziewczyna nazwijmy ją Ewka ma 27 lat, skończone studia, ma dobra pracę i ma tez dziecko 2-letniego chłopczyka ze związku z Pakistańczykiem. Chociaż jest bardzo ładna to od momentu zerwania ze swoim chłopakiem kiedy ten dowiedział się o ciąży wciąz jest sama. Jak myslicie czy ma ona jeszcze szansę na normalny związek?

pewnie ze ma!!!:D

Jasne że ma przecież faceci o niczym innym nie marzą jak o samotnej kobiecie z ciapatym dzieciakiem :D

a czy to tylko historia wymyśliona czy życie :) historia wymyślona - tak życie- NIE, NIE i NIE

Wstyd by mi było wychowywać ciapate dziecko...ludzie by mi się w twarz śmiali........

nie ma bo : nie jest dziewicą jest stara ( najlepsze laski to (17-20 lat) ma dziecko

Nie jest stara. "Najlepsze laski 17-20 lat" są zwykle dziecinne i niedojrzałe. 27 lat to optymalny czas na zgłębianie uroku niewiasty.

Szanse sa znikome niestety. Ona zhańbiła swoja rasę.

Socjologicznie to forum jest bardzo ciekawe, szczególnie te teksty o rasie . A co do bohaterki to zależy w jakim środowisku się obraca. Małe miasteczko szanse niemal zerowe. Aglomeracja - już lepiej, ale generalnie Polacy są rasistami i łatwo jej nie będzie.

Polacy są rasistami ? To co powiesz na Żydów, czy właśnie Arabów w ich krajach....tam poznasz znaczenie słowa rasizm......

Jak zauważyłam przykładowa Ewa zamierza żyć w Polsce i musi uporać się z tutejszą opinią społeczną :) Nie jesteśmy narodem tolerancyjnym. Mimo, że ta tolerancja nie jest podyktowana różnicą wyznania, a głównie zaściankowością i mentalnym ograniczeniem. Ciekawa jestem jaki procent mężczyzn byłby zainteresowany związkiem z kobietą posiadającą \"kolorowe\" dziecko. Spójrz chociażby na takie proste i maleńkie badanie opinii społecznej jakie mamy na tym topiku.

miało być ---> *nietolerancja

Bo widzisz ty mylisz tolerancje z akceptacją, to , że toleruje nie znaczy, że musze akceptować....Nic do niej nie mam, ale nie chciałbym mieć takiej partnerki, a nie chęć do wychowywania nie swojego potomstwa jest naturalna....

To, że nie na wszystko się godzimy i że wszystko przyjmujemy nie oznacza , że jesteśmy rasistami itd......Zresztą spytaj rodziny ludzi którzy zgineli w zamachach w Madrycie czy Londynie co sądzą o "tolerancji " i wpuszczaniu każdego do swojego kraju.....

Posnaniak Oczywiście, że jest naturalna. Żaden facet nie chce z założenia pielęgnować genów innego. Jeśli decyduje się na takli układ jest to wynik tego, że chce żyć z kobietą, która ma już potomstwo. Proste i oczywiste. Jednym przeszkadza to bardziej innym niej. Ale tu dochodzi jeszcze presja opinii społecznej i ewidentny fakt nie do ukrycia - to dziecko nie jest moje, ma to swoją barwą wymalowane na twarzy. A nie każdy umie nie liczyć się z opinią innych - rodziny, kumpli, sąsiadów etc. Nie jesteśmy rasistami ? Zastosujmy zatem ten ładny eufemizm "nie akceptujemy wszystkiego" :)

Ja wypadam z dyskusji ---> inne zajęcia