mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

Helloooooooooo do tej kawuni stawiam drożdżówkę ze śliwkami :) Andzia przytulam tak mocno ,mocno niebawem smutki minom ,mnie też dopadną nie raz..... bo michu dopiero na święta przyjedzie :o jeszcze na tak długo się nie rozstawaliśmy ..... No i u mnie od czasu do czasu zaświeci słonce ale wieje strasznie .... ja tam się dziś gości żadnych nie spodziewam :) a mam zaległości w domu przez tą tabakę ,więc po obiadku będę w szafach układać ,bo jest kogel mogel i czas powyciągać kurtki jesienne .....

Jak po gościach i porządkach??? Ja dzień od pogotowia zaczęłam,mała mi tak spuchła...kuźwa już trzeci raz z tym samym zębem biegamy.Potem szybki obiad,i nudaaaaaa i łeb mnie boli dziś i w ogóle się wymoczę i spadam spać bo cosik nic mi sie nie chce:-P Spokojnej nocki dziewuszyska

jeny współczuje ,a co mała ma z tym zębem ? ja jakoś tak mam dużo współczucia dla kogoś jeśli chodzi o zęby ,sama mam problemy z nimi to może dla tego ..... pod koniec września jestem umówiona do dentysty ,bo młodemu rusza się 2 i coś nie może wylecieć :o ,a nad nią rośnie już stały ząb :o he miałam rano zapał na porządki a później ten zapał ostygł :o za to pojawił się smutek :( o tęsknota jakaś tam ..........i tak od smutku do tęsknoty zrobił się mega wielki dół :(:(:( chyba od Andzi mi się udzieliło :o ale zwale winę na pogodę ... pa miłej nocy

cześć dziewczynki :) normalnie czytałam topiki i kurcze ta kawusia i ciacho aż ślinka leci;)mniam mniam. Jutro ja stawiam kawusię wszystkim :) Wiecie co ja to już tylko odliczam dni do przylotu misia,nie mogę się już doczekać. Po za tym u nas wszystko OK,martwię się tylko trochę o tatę mojego bo do szpitala idzie we wtorek.. ma mieć jakieś badania robione dodatkowo bo ma coś z sercem. Mam jednak nadzieję,że będzie dobrze. Wieczór spokojny, maluszek mój już śpi...hmm mój maluszek, chłopczyk nie długo 2 latka skończy a ja wciąż mówię na niego maluszek jakby miał parę miesięcy:) w głębi serca to zawsze będzie moje maleństwo:) Pogoda u nas nie bardzo cały weekend padało,ale może chociaż w tygodniu pogoda będzie lepsza. Miłego wieczoru życzę dziewczynki:)Dobranoc

Hej lski:-D Na smutne minki Dużo zdrowia dla taty matusia Ja dzieciaki odprowadziłam,kawę wypiłam już o 5;30 to na razie dzięki ...bo mi serce stanie i co wtedy będzie:-P,ale ciacho jakie bym chapła...mam tylko szarlotkę to jakby co walcie jak w dym;) Z zębem to zaczęło sie od małej dziurki...facet postanowił jej zatruć tego zęba a ja głupia sie nie znam i się zgodziłam...jak byliśmy na wakacjach mała tak zapuchła że aż miała cały siny policzek,ból sakrucki ,płacz...szukaliśmy na gwałt jakiego prywaciarza ...bo niby kasa chorych i te sprawy,ale my nie z Soliny więc trzeba było placić.Wyjął jej ,trutkę dał antybiotyki na zapalenie i powiedział że nic nie można z tym zrobić trzeba od czasu do czasu biegać do dentysty żeby udrożnić kanały jakieś.No to biegałam,aż do wczoraj było ok.I powtórka z rozrywki,buzia małej zapuchnięta,bolało ją okropnie...nie było wyjścia.Najgorsze to że nic konkretnego nie zrobiła...też udrożniła kanał popłukała czymś i do domu.Zeby wyrwać za wcześnie ,plomby nie można założyć---no koszmar jakiś:( Dobra ja idę posprzątać i ugotować,potem po maluchy a wy tu pisać co u was sie dzieje. I NIE SMUTAĆ SIĘ BABECZKI ---BĘDZIE DOBRZE

To nie za wesoło z tym zębem ,biedna się nacierpi :( a kawki chętnie się napiję i szarlotki też chcę ;) mi dołek już minął ,lekki był taki jedno razowy :p młody zdrowieje i fajnie a tak po za tym nic nowego od wczoraj się nie wydarzyło ,pogoda tak se .... też idę wziąć się za robotę ,obiad jakiś wyczarować . nareczka

hej babeczki!!! nie smucić się, wszystko będzie dobrze!!!!! pawlakowa--a ja wiem skąd te fochy u dzieciaków!--to skutki wakacji w polsce, u babci cioci itp.---widzą dzieciaka raz vczy 2 do roku, to pozwalają na głowę włazić przez te kilka tyg, a potem rodzice się męczą!!! wiem, bo swojej panny też nie mogę do pionu postawić jeszcze do tej pory!!! w środę rano ma być facet od neta, to obiecuję zaglądać systematycznie, a teraz po dla każdej!!!

cześć kochane:) zapraszam na kawusię z dużym ciachem:) no a tak wogóle to pogada się u nas poprawiła już nie pada i całe szczęście:) Ogólnie mój M miał wczoraj fatalny dzień tzn.wieczór bo nawet nie zadzwonił tylko napisał,że ma h..dzień i woli nie gadać z nikim,a dziś zmęczony i wogóle jakiś taki nie do życia. Położył się spać no i może jak wstanie to będzie miał trochę więcej energii w sobie. Synio dziś coś nie bardzo do spania wiec pewnie za dużo nie zrobię w domku,no cóż zawsze nie może być ta super;) przesyłam buziaczki:*

Kasieńko dziękuję :) !!!

eeeeeeeeee no jak nadrukowaly dzis,prosze prosze ;-) no dokladnie babka i ciotka to mojej dogadzala az za naddto, nie dosc ze przytyla po wakacjach (zdaniem babki i ciotki nieeeeeeeeeeeeee) to swieze mleko od krowy - bleeeeeeeeeeeeeee,to pierozki i co 2 godziny zarcie bo tak chciala, teraz macka musze zrzucic bo polowa portek w pasie za ciasna,wkurzona jestem normalnie ale co zrbic toz awantury nie zrobie jak cale wakacje jest u nich ,co by tu robila w chacie siedziala i z kim pytanie,no ale trzeba poszukac jakis zajec pozaszkolnych gdzie wiecej ruchu miec bede to walek spadnie :p dla reszty po tku

Ej Aśka mój misior ma do ciebie romansik :p możesz mi powiedzieć kiedy tam u was są jakie święta i dni wolne od pracy ? no i jaką kartę do komórki M ma kupić żeby w miarę tanio dzwonić do mnie na domowy ,nie ma tam kogo się kompletnie spytać ,tylko on i taki jeden są tam jak na razie jedynymi polakami tam gdzie pracuje :o a francuskiego ni w ząb :p lecę panie moje na filmik ,nareszcie seriale się zaczęły :D PA -kiiiiii

Hej śpiochy:-D Ja dziś nie do życia....łeb mi pęka od 6 jak wstałam,mała zaś beczała w szkole,szaro i mglisto u mnie ... Kawa na stole wstawać i żłopać dziewczynki;) Idę co ogarnę trochę i stworzę coś na obiad i do szkoły i padnę na pysk chyba jak wrócę:-P Aaaaa bym zapomniała,moje dziecko średnie już daje po zaworach w szkole.Pani rano do niej pytanie;,,lekcje zrobione??,, ona;;tak;; Pani ,,wszystkie?;; Ona;;no z polskiego nie wszystkie ,bo robiłam obrazek z plasteliny;; Pani;;kochanie nie zadawałam żadnego obrazka do zrobienia w domku,, A moje dziecko,,no pani nie zadawała,ale jak ja wymyśliłam se go w głowie ,to nie mogłam nie zrobić ...bo by mi się zapomniało jak ma wyglądać,, :-P:-PParsknęłyśmy śmiechem z panią...ale to kuźwa wcale nie śmieszne!!!Smarkula zamiast się lekcjami zająć to w artystkę mi się bawić będzie,i jeszcze filozofuje do tego przed nauczycielką:-O.Pogadamy jak wróci po szkole do domu!!! Jasna dupa do kogo się to wdało się pytam:-P Dobra uciekam,bo robota stoi a ja siedzę na kompie.. dla was lachony;)

z rana jak miło wiedzieć że kawka już jest :) hehehehe dobra agentka z twojej córy :D :D co ty chcesz od niej ,dobrze dziewczyna robi ,nie da se w kaszę dmuchać, no jak w kogo się wdała w ciebie Kaśka :p:D a ja mam słoneczko i ciepło :D muszę je wykorzystać :D miłego dnia wszystkim ......

Cześć dziewczynki :) Kasiu ale córę to masz rewelacyjną serio:) mała wie czego chce;) ciekawe jaki mój synuś będzie jak dorośnie?? A tak wogóle u nas pogoda jest super,świeci słonko w sam raz na spacerek:) Miłego popołudna życzę. A mój misio miał po prostu ostnio gorszy dzień,już jest dobrze,tyle,że przychodzi zmęczony do domu po pracy;)Miłego popłudnia

jestem zmachana jak pies Pluto :p Justa mowisz romansik Twoj malz ma :D:D ;-) najtansza siec to Ortel maja najtansze polaczenia do Polski na stacjonarne i komorkowe numery, natomiast dni wolne to sama nie wiem hehehehe,nie mam jeszcze kalendarza szkolnego malej tam zawsze swieta odznaczone, teraz 20 wrzesnia bedzie w calej Belgii,tzn Bxl i w wiekszych miastach,bedzie dzien bez samochodu komunikacja za darmo tramy autobusy ,metra- to jest niedziela, wolny jest 11 listpada ,w Boze Narodzenia wolny jest tylko I dzien swiat, drugiego dnia nie ma, w Wigilie tez sie pracuje,to tyle wiem hehehe ;-)

Asieńko dziękuję ci bardzo niech ci Bóg w sexie wynagrodzi :p ej ty mnie nie rań że w wigilię i 2 dzień świat się pracuje :o muszę M mówić żeby urlop se załatwił . Ale jak już kalendarzyk będziesz miała to rzuć mi tu rozpiską ;) lecę na Horror Skarbeczki moje:) papapa do jutra

Witajcie,widze,że tu już i przyjaznie sie nawiązały,szkoda że tak pózno to znalazłam:( bo od 5 lat mój na kontrakty jezdzi,w domu jest co tydzień lub dwa na weekend.Minęło 5 lat a nadal nie mogę się przyzwyczaić do tych jego wyjazdów,jakoś smutno,ciężko i do tego dochodzą problemy w domku z którymi samemu trzeba sie borykać,normalnie żyć nie umierać a jak jeszcze swojego obserwuje i jak sie ostatnio zmienił to już wogóle nic mi się nie chce.Pozdrawiam wszystkich gorąco.

Cześć nastka28:) mam nadzieję,że nie uciekniesz zaraz po kolejnym topiku i zagościsz u nas na dłużej ;) Dziewczyny tutaj znają się już naprawdę dość długo. Zawsze kiedy chcemy pogadać,podzielić się szczęściem czy smutkami czy opowiedzieć jak minął nam dzień siadamy do kompa i piszemy kolejny topik za topikiem:) dziewczynki tutaj sporo mi pomogły:) i ma się z kim pogoadać a nie zawsze miałam do kogo buzie otworzyć bo mąż za granicą... i wiadomo jak to kobitki mamy swoje tematy;) także miło Cię poznać:) pozdrawiam. Wieczór spokojny,synio zasnął dziś bardzo szybko bo w dzień nic nie spał. Mogłam spokojnie popatrzeć w TV i zjeść kolację i mieć caaały wieczór dla siebie;) brakowało tylko gorącej kąpieli albo chociaż prysznica bo aaa !!!Nie mam ciepłej wody i głowę musiałam umyć w zimnej wodzie. Jak wyszłam z łazienki to myślałam,że mi mózg zamarzł :/ gdyby nie suszarka to chyba mogłabym na zębach grać:D!!Życzę miłego wieczoru i do usłyszonka:*

dziewczynki nastka A u mnie standardowo,wróciłam ze szkoły,stawiam kawę- bez ciastek...bo się utuczymy i będzie chryja ,posprzątam ugotuję i znooooowu do szkoły :-P Pogody ci u mnie dostatek to jakby co to mogę słonka trochę oddać w dobre ręce...bo mnie się już jesień taka prawdziwa marzy a o zimie to nawet nie wspominam co by was zmarzluchy nie rozdrażnić z rana:-p No to siup tą kawkę i wio do działania. A co tam u was babeczki??? Aaaa od piątku na aerobik się zapisałam....cyrk normalnie.Mam nadzieję że nie zejdę na macie i po kilku lekcyjkach gibka i zwinna przywitam małżonka:-P

http://www.swiat-zdrowia.pl/konkurs/9700

Witajcie laseczki,ja też już od rana na necie jestem,synek zaraz do szkoły idzie (8lat),wypije jeszcze jedna kawę i do szpitala jade bo 3 sierpnia maiałam cc i urodził sie drugi synek,niestety to wcześniaczek (6.5 msc. ciąży)Ciężko było patrzeć na tak maleńkiego człowieczka (1550kg i 40 cm) podłączonego do tylu rurek,kabelków i urządzeń.Na szczęście już sam oddycha,odłączyli go od respiratora i wyciągnęli z inkubatora.Po drugim podejściu udało się i pod respirator już nie wrócił,może pod koniec tygodnia będzie w domu.Oj mówie wam jak cięzko samej z tym wszystkim,ale najgorsze już minęło,chyba...

Nastka dziewczyno to mamy takie same doświadczenia...Ja też urodziłam wcześniaki ,każde ważyło po 1500,38cm----matko kochana jak pomyślę o tym teraz to mam ciary na plecach.Na własne życzenie wyszłam ze szpitala ,bo nie wiele brakowało żebym zwariowała od tego ciągłego stresu tam.Po miesiącu jeżdżenia do maluchów 20km co dziennie w jedną stronę ,mogłam wreszcie zabrać ich do domu.....Choć na przekór tego co mi się wydawało wtedy wcale nie było mi łatwiej..ot doświadczenia życiowe.Teraz to już duże dzieciaki,chodzą do zerówki i co najgorsze chyba za nami;) U Ciebie też będzie dobrze kobietko na pewno:-D Lecę się ogarnąć i po dzieciaki zasuwam do szkoły. A reszta towarzycha to gdzie się kręci że nic a ni słychu ani widu:-P hyyyy?????????

Gapiszonku76,ja jeżdze do małego 50km w jedną strone,ale dziś odechciało mi sie wszystkiego.Mały miał tak silny bezdech ze lekarze nie mogli mu oddechu przywrócić,okazało się że ma zle zbudowaną jedną z zastawek,załamać sie można. Boje się bardzo tego że jak mały bedzie juz w domu to mimo ze mam monitor oddechu moge nie dać rady z przywroceniem mu oddechu w razie by sie to zdażyło,bo jeśli lekarze mieli z tym trudność to jak ja sama mam sobie z tym poradzic?Oj nigdy w życiu tak się chyba nie bałam jak teraz.

Nastka kochana,wiem że sie boisz .Człowiek w takiej chwili jest bezsilny i bezradny.Mój Antek też dzień przed pierwszym terminem wypisu dostał 20 minutowy bezdech...kuźwa pamiętam to wszystko jak dzisiejszy dzień...nie można tego zapomnieć----jednak można a raczej trzeba nauczyć się z tym wszystkim żyć. Dla mnie najgorsze było właśnie jak dostawał ataki bezdechu w domu,nie miałam takiego urządzenia jak ty...nie spałam przez pierwsze noce,kładłam smoczek na kołderce dzieci i wpatrywałam się czy się porusza...bo gdyby nie to wiadomo---trzeba działać.Na szczęście obyło się bez niespodzianek większych . Trzymaj się kochana i nie daj się ,będzie dobrze . Jak masz na imię będzie łatwiej pisać:) Angela ma tabelkę w stopce z naszymi imionami to poczytaj;) Reszta babsztyli ma po dupalu..bo nic się nie odzywają:-P

Witam jeszcze raz,przedstawie sie tak: Justyna:)

Czołem Baby :p widzę że tylko dziś Kaśka jest na straży ,dzielna dziewczynka :D ;) melduję się!!!!!!!! bo nie chcę dostać przez dupę , bo dostałam dziś w dupę :p w tabace ...padam na pysk nic mi się nie chce już ,jeszcze lekcji tyle młody miał ,trzeba było nadrobić ten czas chorobowego a i już z Religi do przyjęcia zaczyna się uczenie .....coś szybko .chyba ! nastka28 witaj imienniczko :D mamy synków w tym samym wieku :D a i podobny staż w rozłąkach ty 5 ja już 7 roczek leci :o też przyjeżdżał mi co 2 tyg. do domu kiedyś ,teraz już nieeeeeeee bo co raz dalej jest . gratulację ci złożę za drugiego potomka i życzę dużo wytrwałości i wiary ,nie odzywam sie na ten temat bo ja nie w temacie ,nie wiem co to znaczy jak maluszek ma coś z oddechem ,ale mogę sobie wyobrazić :o trzymaj się kochana jeszcze raz dużo siły żebyście jakoś to przetrwali idę hajulki bo jutro od nowa paaaa miłych snów wszystkim

a to jeszcze raz ja !!! Andzia podejrzałam na NK że odliczasz :D 16 dni zostało i co lecicie do mena ??????? spada teraz już :p paaaaaa

slim-kamelia oj tak religia sie zaczeła,a mój mały geniusz jest taki ciężki do nauczenia sie na pamięć że on bedzie płakał ze musi sie uczyć a ja razem z nim bo nerwowo nie wytrzymam.Dziś trzy godziny płakał nad czytanką a i tak sie jej nie nauczył tylko ją osmarkał z tego płaczu i tyle było

Witam dziewczynki:) nastka28 czyli Justynka III witam i bardzo miło mi Cię poznać:) ja jestem Angelika ale to już zapewne wiesz,bo jestem w stopce;) Też mam synka ale ma 2 latka a dokładnie skończy w październiku. Gdy się urodził okazało się,że mamy konflikt serologicznym i miał bardzo wysoki poziom bilirubiny we krwi,pierwsze godziny były dla mnie jak wyrocznia ale wszystko skonczyło się dobrze:) także i z Twoim maluszkiem będzie OK i nie bawem wrócicie do domku:) Właśnie rozmawiam sobie z mężem także zmykam miłego wieczoru życzę:)

witam dziewczynki!!! u mnie po staremu, szkoła się zaczęła, więc jakos leci pomału..... w przyszłym tyg ja zaczynam swoja edukację na angielskim, wesoło bedzie cos czuję! hi hi Justyna 2--współczuję, musi być ci ciężko, ale 3mam kciuki, będzie dobrze!!!!!!! ja dzieci mam zdrowe na szczęście, rozłąki nie wytrzymałam i po niecałym roku zabrałam dzieciaki i dołączyłam do M w anglii---i tak jesteśmy tu do dziś!!! dziewczyny normalnie szlak mnie trafił ostatnio, otóż moja córcia ma nowa kol w klasie, więc jej mówię żeby się z nią poznała, zaprzyjaźniła, pomogła....a ona mi na to że ta dziewczynka jest murzynką, a przeciez ona może przyjażnić się tylko z takimi co maja taki kolor skóry jak ona!!!!----normalnie jakby jakiś piorun we mnie strzelił!!!!! my naprawde bardzo się pilnujemy żeby nic takiego nie palnąć, więc to kolejny skutek wakacji w pl i pomysłow babci, uczulonej jakoś dziwnie na ludzi innej rasy niż biała!!!! masakra!!! jak dobrze wam dziewczynki, że nie macie przynajmniej takich problemów, bo wbrew pozorom, to jest tutaj naprwdę wielki problem! no i net nadal nie zrobiony, jednak dopiero za pare dni ktos przyjdzie dopiero, uparcie wybieraja takie terminy, kiedy mi nie odpowiada, i ciągle musze przekładać.....ech...... własnie budzik dzwoni, trzeba ide dzieciaki budzić do szkoły. pa pa po buziaku