jak mam sprawdzić czy mnie zdradza?

wszyj mu pod skore gps jak bedzie spal

U mnie jest tak: Słyszę co raz częściej ze mój chłopak działa na tzw. dwa fronty.. że chodzi ze mną a jeździ do innej .. Tak usłyszałam np. dzisiaj. Pomóżcie Mi. Zależy mi an nim bardzo!! Chce sprawdzić czy mnie na parwdę kocha i czy mu zalezy.. i oczywiście czy działa na dwa fronty. pomóżcie. Jak mam to sprawdzic? Prosze o odpowiedż i pomoc.

Przeżyłam coś w rodzaju zdrady i nikomu tego nie życzę To istny koszmar !!! Poza wszystkimi opisanymi już symptomami jest jeszcze jeden najwazniejszy - TO SIE PO PROSTU CZUJE W SRODkU !!! Nie umiem tego nawet opisać, ale coś w srodku mówi że jest nie tak jak być powinno. zwykłe codzienne sprawy daja nam do myslenia, ze cos sie po prostu zmieniło.Nawet jak facet jest super inteligentny, predzej czy pózniej popełni ten jeden błąd.

zacznij go śledzić sprawdzaj tel pytaj go za ile wraca jak gdzieś wychodzi

Mam kochanka. NIgdy nie dzwonię do niego w godzinach innych niż godziny jego pracy, po co mam go stawiać w niezręcznej sytuacji. Nie piszę też sms-ów. NIDGY nie pisze maili na jego skrzynkę, którą zna żona, mamy adresy mailowe do naszych kontaktów i sprawdzamy je w pracy. Nie spotykam się z nim częsciej niż raz w tygodniu - od lat chodzi na treningi w te dni, w jego rozkładzie zajęć dla żony NIC się nie zmieniło.

bo baby to s... są zawsze wiedzą jak d...zakręcić żeby faceta do siebie przekonać...jak wiedza ze zajety to po co go kuszą?niech sobie poszukaja swojego kaska...a faceci tez nie lepsi pfff.

jak zdradza to wyzywa kobietę od psychopatek i obsesyjnie zazdrosnych?

Dowiedziałam sie od swojego mężczyzny pare dni temu ze jego kolega ktory jest z dziewczyna 6 lat reguralnie jezdzi po burdelach.. zmartwiło mnie to bo przypomnialo mi sie jak moj kiedys wchodzil na strone z takimi ogłoszeniami.. nie wiem czy z ciekawosci czy nie.. i jest problem.. nie wiem czy zdrada w postaci pojscia na dziwki moze wyjsc na jaw.. no chyba ze ktorys z kolegow sie wygada.. i co teraz zrobić? tylko nie piszcie ze mam mu kazac siedziec w misce z wodą albo nakładać na penisa czpeczki z wykrywaczem wydzieliny.. mi chodzi o to czy jak sie idzie np do burdelu to mozna znalesc np jakiś rachunek ? dziwne pytanie wiem.. ale nie znam sie

nie sprawdzaj w zaden sposob czy cie zdradza, ja uknułam spisek;) i szczerze powiedziawszy zaluje jak cholera.. a prawda jest taka , ze kazde nawet najmniejsze klamstwo w konuc wyjdzie na jaw... dlatego glowa do gory i jedna moja rada to nie doszukiwac sie zdrady;)

dziewczęta dam wam rade... niczego sie nie doszukujcie !! po jaką cholere, facet to facet musi czasami wejsc na neta i poogladac pornolki;) jezeli nadal bedziecie podehrzewały swoich facetow o zdrade popadniecie w paranoje jak ja.. we wszystkim widziałam , ze mnie zdradza !!!dosłownie.. kazdy jego gest sugerował mi , ze ma kogos na boku...a teraz cholernie tego zaluje. bo moge stracic faceta ktory naprawde swiata poza mna nie widział a ja naruszyłam jego zaufanie względem siebie...

Pewnie - niech sobie zdradzają na prawo i lewo i jeszcze coś do domu przywloką z miasta..... Zasada kochaj i kontroluj, jeśli co kolwiek wzbudzi Twoje podejrzenia. Na początku po to żeby zebrać się w porę i z klasą odejść a w związku dłuższym .... Bo wiele wniosłaś do tego związku zwłaszcza, kiedy masz dzieci to przede wszystkim o nie musisz zadbać. Ostatnio trafiłam w empiku na ciekawą książkę - "porady na zdrady" napisał ja jakiś detektyw. Jeśli się ma jakieś podejrzenia odnośnie swojego ukochanego to warto zainwestować i sprawdzić gościa profesjonalnie:)

http://poradynazdrady.blox.pl/html

zostalam zdradzona dzis mialam pewnosc sprawdzialam tel i gg a oto jak wiadc: 1 czuje sie ze cos nie gra, czuje sie to! 2 tel przy tylku 3 oschlosc 4 mniej czasu 5 wiecej pracy 6 rozdraznienie i klotnie o nic 7 cukierkowosc az by do tylka wlazl 8 ozbita bliskosc rozmow 9 rozmyta jakby bliskosc, rozmowy na odczep sie

sprawdzam go bardzo czesto od czasu jak przyznal sie do spotkania z przyjaciolka...wyjezdzala, chciala sie pozegnac, powiedziala ze go kocha. Powiedzial mi o tym, uznalam ze moge mu ufac, Ale potem zaczely sie sms o kazdej porze dnia i nocy, nie wytrzymalam, sprawdzilam. Boze caly moj swiat sie zawalil. Mowil jej jak bardzo za nia teskni, jaka ona jest cudowna, i ze za mna to tylko jest bo mamy dziecko. Wykrzyczalam mu to, wyplakalam, chcialam odejsc. Przyzekal sie, ze chcial sie tylko dowartosciowac i to ja jestem najwazniejsza w jego zyciu, i ze gdyby wiedzial, ze mnie to tak zrani nigdy by tego nie zrobil. Uwierzylam ale nie zalufalam. Zaczelam sprawdzac maile, tel...po jakims czasie znowu zaczal z nia pisac, zalozyl tajne konto, ktore znalazlam wczoraj...i chyba zaluje ze kiedykolwiek je znalazlam. Ona wrocila, spotkali sie...to bylo rok temu, przestal do niej pisac, podjal decyzje niby ze zostaje ze mna...albo ja przelecial i mu sie nie spodobalo. Oprocz tego bylo cos o wiele bardziej gorszego, maile do dziwek z ktorymi chcial sie umawiac i placic za sex. Znajduje co chwile jakies jego konta na przeroznych stronach z sexem online itp...szuka okazjonalnych znajomosci, nic stalego bo ma zone. Glupia jestem ze nadal to ciagne, nie wiem dlaczego...boje sie odejsc, kocham go i mam dzieci. Jednoczesnie wariuje, mam juz dosyc. Ostatnio spytalam go o otwarta strone pornograficzna z chatem ...to mi powiedzial ze jest facetem i musi miec jakis fun. Ja sie z nim kocham prawie codziennie, nie to, ze nie ma w domu, dostaje kiedy chce, jesli moge to tak powiedziec...czego on jeszcze szuka, czy to jest moja wina? Juz nie wiem co mam robic i boje sie odejsc....

jestem z moim 4 lata. Nigdy nie uzywalismy prezerwatyw, ja od zawsze bralam tabletki. pewnego dnia znalazlam u niego w portfelu kondoma...bylam w szoku. obserwowalam go przez jakis czas, ale zadnych podejrzanych zachowan. Sprawdzilam date na prezerwatywie, byla dosc stara. ale nie dawalo mi to spokoju. i wreszcie zapytalam go wprost "zdradzasz mnie?". Odpowiedzial ze nie, ale w taki sposob, ze wiedzilama ze mowi prawde. powiedzialam mu o moim znalezisku. odpowiedzial, ze ma ta prezerwatywe od lat. od czasu kiedy byl z kims przede mna i nigdy jej nie wyjal. bo jak zaczelismy sie spotykac, nie byl pewien czy sie zabezpieczam, a teraz ja ma na wypadek, gdybysmy mieli nagla akcje gdzies i bylby potrzebny kondom. Uwierzylam.

W burdelu nie daja rachunku, tylko fakturę VAT :D Zapytaj może w Urzędzie Skarbowym.

jest cwany: - ja rozne kwiatki przez przypadek odkrywalam, najpierw przypadkowo, pozniej w czasie przeszukiwan - najgorsza jest mysl, ze to byc moze wieszcholek gory lodowej, bo jak sie zdradza, to sie dowody usuwa - tel. moze byc na wieszchu zeby podejrzen nie budzic, to wszystkie wazne rzeczy od reki kasuje i nawet jak go sobie do lapek wezmiesz to nie bedzie afery robil - prezerwatywy moze kupowac na miescie i tez nie znajdziesz, bo albo zluzywa od reki, albo u panny zostawia, albo wyrzuca, byleby do domu nie niesc - zdecydowany spadek libido - zmeczenie i dluzsze godziny pracy (praca i pierdolenie na boku mecza) - moze byc albo bardziej klotliwy albo wrecz bardzo mily (czuje sie winny lub chce ci wynagrodzic to co robi na boku, ewentualnie robi to aby nie wzbudzac podejrzen) - z panna moze sie komunikowac w okreslonych godziach, jesli uprzedzil, ze ma dziewczyne - brak rozmow - nie odbieranie telefonu od ciebie, gdy jestescie oddzielnie - odbieranie, oddzwanianie po dlugim czasie (tlumaczenia rozne - byl w lazience, w pracy zajety itp.) - jak juz go namowisz na seks, to moze inaczej dotknac, czyms zaskoczyc - od wszystkich czegos sie uczymy,kreatywnosc wzrasta - banalne dowody: malinki, slady szminki, zapach kobiecych perfum na ubraniu, wlosy, - nagle zakladanie hasel na komputer, tel itp. - jakies sugestie ze strony znajomych - czesto ludzie sa zyczliwi - sprawdzaj co sie da: kieszenie, tel., komunikatory - jesli masz tylko dostep - jak juz cos znajdziesz, co trudno uznac za nieszczesliwy zbieg okolicznosci, to i tak ci bedzie wmawial, ze prawda jest inna: ktos sie pomylil i zle wyslal wiadomosc, zaszpanowac chcial i historie zmyslil - jak jest dobrym manipulatorem, to zrobi to bez mrugniecia okiem i bedzie tobie wmawial, ze w paranoje popadasz przede wszystkim nic mu nie mow, bo zrobi sie czujny i bedzie bardziej pilnowal, obserwuj i sprawdzaj - tylko tak zeby sie nie domyslil, im bedzie bardziej pewny siebie, tym szybciej blad popelni nie ma jednego okreslonego symptomu, to jest caly zestaw subtelnych sygnalow cos musialo sie stac, skoro podejrzen nabralas wazne jest tez to jak cieple relacje byly wczesniej miedzy wami - czesto w zdradzie szuka sie ucieczki i niech nikt nie umoralnia na temat prywatnosci - jesli ktos zasluzyl, to trzeba kontrolowac, bo tylko tak czasem mozna sie dowiedziec niestety na goracym uczynku bardzo trudno jest przylapac, bo nie da sie byc z kims 24h/dobe przez 365dni, ale slady da sie znalezc tylko uprzedzam - swiadomosc daje ostro po mordzie, boli strasznie

ja tez podejrzewam ze mnie facet zdradza.. ostatnio przeglądałam jego historie na kompie i znalazlam ze ciagle wchodzi na nk i facebooka ale nie ma konta swojego tylko jakies lewe.oraz ze wchodzi na strony porno ..i to tak przez tydzien non stop...co mam o tym myslec?telefon zazwyczaj ma przy sobie,nie moge go ruszyc bo jak rusze to afera ze go sprawdzam i mu nie ufam. powiedzialam mu o tym co znalazlam na jego kompie a on stwierdzil ze ma to od dawna i ze nie ciemnnia lasek tylko ma tak o zeby cos sprawdzic..lub zagarc w gre. nie wiem co mam myslec :( przyznal sie ze pare miesiecy temu byla do niego zadzwonila zeby jej wysłał zzdjecia ich..i on jej wysłał,,a mowil mi napoczatku ze nie maja zdjec zadnych razem.. i ze ona w 2 miesiace temu napisala ze dalaby wszystko by byli razem dalej..ponoc odpisal jej ze nie ma szans..ale czy mu wierzyc..on ma taka prace ze praktycznie nie ma go w domu bo pracuje w firmie transportowej..boje sie ze mnie zdradza...byłą zdradzal i opowiadal mi ze byl z nia i z inna jednoczesniej przez 9 miesiecy :( :( ale mowil mi ze sie zmienil ze jestesm jego wymarzona i jedyna..ze juz sie wyszalał...ale ja przez to jestem podejrzliwa i mu nie ufam..co mam robic..?????????jak jest w trasie to za granica i tez czesto sie nie kontaktujemy raz dziennie max 2 razy dziennie dzownimy do siebie i jakies smy,,co sadzicie o tym?>

przecież Ty już wiesz, czujesz, że on Cię zdradza. Na co czekasz?

czuje ale nie jestem pewna...on twierdzi ze nigdy mnie nie zdradzil ze chce byc zemna bo wie ze lepszej nie znjadzie ....ze moje podejrzenia go wykończą ze musze mu zaufac..ze sobie wkręcam ze jakby mial mnie zdradzac to by mi nie mowil o tym ze zdradzal byłą..bo bym go podejrzewala ciagle.. nie wiem co mam robic?kocham go ale czuje ze cos nie tak... ostatnio z byle powodu na mnie krzyczy,rozumiem ze on jest za granica i rozmowa kosztuje i ze z byle pierdoly sie nie dzowni ale czasami musze zadzwonic a on mimio to taki jakis oschly :(

jak jest w trasie to twierdzi ze nie moze dzwonic i pisac bo prowadzi a pozatym rozmowy zagraniczne duzo kosztują.. a moze on pisze i dzowni do innej i dlatego ogranicza rozmowy zemna>>??? poradzcie coś???

czysto hipotetycznie: inteligentny facet - ma założone hasło na laptopie - pin na komórce - jest zawsze miły i rozmowny bo taką ma naturę - czasem wyjeżdża sam gdzieś jak zawsze na zakupy - w co drugi weekend jeździ do rodziny - przegląda się w lustrze żadnych śladów szminki - kupuje swej dziewczynie prezenty i okazuje uczucia jak zawsze i myśli aby nie popełniać błędów Pytanie jak sprawdzić czy zdradza?

on twierdzi ze nigdy mnie nie zdradzil ze chce byc zemna bo wie ze lepszej nie znjadzie ....ze moje podejrzenia go wykończą ze musze mu zaufac. no i co z tego, ze tak mówi. To są tylko słowa.

to co mam zrobic????jak to sprawdzic...

http://www.se.pl/kobieta/psychologia/psychotest-czy-twoj-mezczyzna-cie-zdradza-jak-rozp_145383.html

zrobilam ten test i wyszlo ze mnie nie zdradza ale mam byc czujna ..

jak to mówią, coś jest na rzeczy, więc obserwuj - przede wszystkim czy dzwoniąc gdzieś wychodzi i pytaj kto dzwonił jak się będzie mieszał to coś kręci, - jak gdzieś wychodzi sam i nie pyta czy pójdziesz z nim to jest podejrzane

nie wychodzi jak ktos do niego dzwoni...tylko odbiera przy mnie..raz byla sytuacja ze wieczorem popatrzyl na kom i mowi co to za numer i powiedzial a to pewnie kumpel od mamy dzwonil z kom..i nie oddzwoniil do niego..ja pojechalam pozniej do domu i nie wiem ..moze faktycznie to kolega a ja przewrazliwiona jestem..

nie raz spotyka sie sam z kolegami ale zazwyczaj odbiera jak dzwonie i jest z nimi...sama nie wiem...moze to chora podejrzliwosc z mojej strony.ale z czegos to sie wzielo przeciez..a zaczelo sie jak odkrylam ze ma te lewe konta na nk i facebook o ktorych mi nie powiedzial.. :( powiedzialam mu ze ma to zlikwidowac i nie wiem czy to zrobil..mowil ze usunie..ale czy mam mu wierzyc..eh

tak szczerze to ja na facebooku też mam dwa konta polskie i gdzie piszę ze znajomymi po angielsku i o tym drugim moja dziewczyna nie wie mało tego mam drugie konto bankowe walutowe o którym też nie wie, uznałem że jak weźmiemy ślub może kiedyś to będziemy się rozliczać i tak oddzielnie a pieniądze na czarną godzinę się przydadzą jakby co, po prostu każdy ma też swój własny świat nie o wszystkim też rozmawiamy o pracy mało prawie w cale, a po co, fakty są najważniejsze a nie domysły, zawsze mógłby się znaleźć jakiś kolega z jej pracy czy koleżanka z mojej o których to moglibyśmy być zazdrośni