Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ho paura

Kobiety zakochane w straceńcach życiowych , zapraszam.

Polecane posty

Gość ho paura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ho paura
:)) Przykro mi, ale niezbyt dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy co rozumiec pod
pojeciem :straceniec zyciowy":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ho paura
To może ja nadam ton... Kocham faceta który jest zadłużony po uszy. Kumplujemy się od jakiegoś czasu. Jego sytuacja pogarsza się z miesiąca na miesiąc, zaczyna się łamać, powili przetsaje mieć z czego spłacac.. Kocham go, boję się o niego, ryczę nocami, nic nie moge zrobić. On nawet nie chce słyszeć o związku ze mną, własnie z tego powodu. Jest jakby po drugiej stronie... Niby jestem obok, ale on jest sam... I wiem że czuje się sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy co rozumiec pod
bo ja sie wlasnie niedawno "wyleczylam" z zauroczenia męską dziwką.... jak sie juz dowiedzialam jaki on jest od razu przeszlo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy co rozumiec pod
a to z takimi nie mialam "przyjemnosci" obcowac... a nie da sie z nim pogadac? zaczac rozwiazywac problemy? czy moze on sie pograza i nie chce z tego wyjsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzę takich ofiar losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ho paura
Cały czas gadamy. Jesteśmy naprawdę dobrymi przyjaciółmi. Padło już słowo Kocham, byl pocałunek... Co z tego. Nie potrafię mu pomóc, a on ma zbyt wiele dumy by wejść ze mną w związek i obarczyć mnie swoimi kłopotami.. Zresztą, rozumiem go, bo tkwi w nieprzeciętnym gównie, też chyba na jego miejscu miałabym opory.. Tkwię w zawieszeniu, patrze z boku jak on się męczy, patrzę na jego strach, niepewność, widze jak się boi, widze jego wymuszony uśmiech który niby ma mnie uspokoić i pokazać mi że wszystko jest ok, że da sobie rade.. Ale przestaję w to wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ho paura
no:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
ma te długi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ho paura
opóźnienia... a co..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego powodu
a pracuje? przecież długi płaci się w ratach. biorąc je wiedział co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez to znam
ja tez to znam,mam romans z facetem ktorego zona doprowadzila do ruiny.jemu wydaje sie ze jest piosenkowym mnie niz zero... dla mnie jest cudownym czlowiekiem,ktory daje mi tyle ciepla.... dla niego rozstaje sie z mezem,ktory siana ma jak lodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ho paura
Błagam, mysmy już to wszystko dokładnie przedyskutowali, facet jest w gównie, oczywiście , niby wiedział co robi, ale przeliczył się, i tyle. W tej chwili odestki wzrosły na tyle że nie jest w stanie regularnie spłacać. Mogiła, po prostu. Pluje sobie w brodę, że jaki głupi był, nieodpowiedzialny, idiota do kwadratu.. co z tego..? Boi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez to znam
dodam jeszcze ze zeby splacic dlugi zapierdala od switu do nocy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żibibella
na co wziął te pożyczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ho paura
Dobił do kredyt na.. spłacenie kredytu. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli rozpatrujecie tylko w aspekcie finansowym?? to sa wg WAs "stracency zyciowi"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ho paura
Dzisas.. powiedz mi, co mu grozi takiego naj naj gorszego..???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ho paura
Setunia, witaj, lubię cię za mądrość i podziwiam. Jakbyś zatem nazwała człowieka który zadłuża się bez pamięci, nie potrafi sobie wyliczyć ile może wziąść a ile nie, latami haruje jak wół na spłate, po czym okazuje się że w wieku lat cztredziestu paru nie ma nic, opróc zgagnatycznej kasy do spłacenia, zdrowie zaczyna szwankować, nerwy odmawiać posłuszeństwa.. jak ty byś nazwała kogoś takiego..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez to znam
nie.postawij jej dom.... a ona poszla do innego.... musial rozwiazac firme.... polecialo jedno za drugim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ho paura
Dzizas... a więzienie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ho paura
..wegetacja..... ? :(((((( Ile taj wypłaty moga mu ściągać..? jest jakiś limit...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żibibella
no wybacz, facety 40 parę lat, i nie potrafi sobie wyliczyć? to jakiś rzeczywiście zatraceniec życiowy. w banku mówią ile procent i jaka jest miesięczna rata. nie mam szacunku do osób, które nie myślą głową. :O i nie żal mi go wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety za długi też się
siedzi. mój kolega nie spłacał długu bankowego w odpowiednim czasie z tego samego powodu i go wsadzili. spędził w więzieniu rok i tam pracował. poza tym komornik zajął mu samochód i niektóre rzeczy z mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ho paura
800 złotych mu zostawią..? faktycznie, słabo mi się robi jak sobie to wszystko tak do końca uzmysłowię.... Szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×