Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaźmierczak

Odeszłaś... JA sam z 2 malych dzieci ... nie dam rady !!!!!!!!!Help!!!!!!!!

Polecane posty

Gość Kaźmierczak

Tak to juz bywa .. jedni sie rodzą a inni odchodzą ,,, Moja żona ledwo co zdążyła się na cieszyć świeżo-narodzonoom druga pociechą a już musiała odejść.... Jak to jest ? To ma być Spraiedliwość? Boje sie ze sobie nie poradze.. musze pracowac a jednoczesnie zajmowac sie domem , dziecmi? jak to wszystko pogodzic Jak wytlumaczys strszemu synowi ze ona juz nigdy nie wroci .... Minelo juz prawie miesiac odkad jej nie ma a on ciagle wypytuje kiedy ona wroci .. gdy ktos puka do drzwi pojawia sie w jego oku taki blysk .. z nadzieja ze to ona ....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem w życiu nie jest tak jakbyśmy chcieli:(. Pamiętaj, że twoje dzieci mają Ciebie i bądź dla nich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rty
musisz dac rade! wlasnie ze wzgledu na swoje dzieci. teraz przeciez maja tylko ciebie! zycze ci powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 435345
ale odeszła.... gdzies? czy umarła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaźmierczak
Umarla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 435345
wiesz... połowa z nas musi niestety doświadczyć jak to jest zostać wdową/wdowcem, niestety... nie ma tak, że On i Ona umierają jednocześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaźmierczak
no wiadomo , że kiedyś trzeba bedzie umrzec.. ale tak szybko .. za jakie grzechy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie za grzechy...nie myśl w ten sposób. Wiem, że to boli jak cholera, ale musisz być silny. Wierzę, że dasz radę. A spójrz na swoje dzieci...zobaczysz ją w ich uśmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdhhdhd
Człowiek jest w stanie znieść o wiele więcej niż mu się wydaje. hmm... nie wiem czemu, ale ten temat zajeżdża mi prowokacją, jakoś mało emocji w tym co piszesz. Minął miesiąc od śmierci matki i Twojej zony, a Ty jestes na kobiecym forum i jedyne o czym piszesz to jak wychowac dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi bardzo:( Lecz musisz dać rade nie możesz okazywać dzieciom, że się smucisz, że się martwisz wiem, ze to jest trudne i bardzo ciężko jest powiedzieć małemu dziecku, ze mamusi już nie ma. Teraz dla ciebie ważne są dzieci, a dla dzieci najważniejszy jesteś TY!!! Ciężko jest zastąpić dziecku brakującego rodzica. lecz wierze że dasz rade. Pozdrawiam i życze dużo wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego umarla Twoja zona
? i ile lat maja dzieciaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×