Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fiona87

Jak wychować MAMINsynka ...

Polecane posty

no ja wiem....spoko.ja wszystko przemyslalm zanim wyciasgnelam jakiekolwiek wnisoki-uwierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odklada...nie.od miesiaca do meisiaca-ale zostawmy kwestie pieniadzy .moze faktycznie nie maja na tyle zeby chocby raz w miesiacu zaprosic mnie na piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylkochodzi o to ...ze ja na jego miejscu czulabym jakies wstyd...bo popatrz .Bite dwa tygodnie mogl jesc u mnie i robic co chial moja mam i tata przyjeli go najlepiej jak umeili...jaczulabym sie dizwniemowiac"daj na bene to cie odwioze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ojciec jako kawaler zdradzał objawy niedożywienia...za to mamusia miala karakuły i wycieczki do Bułgarii, w efekcie zupełnie nie umial sie jako dojrzały człowiek obchodzic z pieniedzmi :( A tak w ogóle to uważam, że nie należy wiazac sie z facetem, który chociaż przez parę miesięcy nie mieszkał sam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze gospodarowal to 300zloty poweim Ci,dobrze.Ale czy ta kobieta nie pomyslala?ze na miesiac na zycie 300 zloty to troche malo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest najgorzej jak tak sie dzieje...tak jak ty mowisz Vivirra.Coz mam nadzieje ze jakos to wszystko zbilansował i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zono bo nie zrozumialam....pisalas o tym "odkladniu" pieniaedzy ze dobrze i ze sie czepia czy ze wogle tragedia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby było ciekawie, po śmierci mamusi (no cóż, życie, z zasady dzieci przeżywają śmierć swoich rodziców) wcale nie jest lepiej...wtedy trzeba wziąć za takiego odpowiedzialność i przypominać mu wręcz, ze ma oddychać... Generalnie odradzam, taki układ ma sens tylko w przypadku bezpłodnej kobiety z mocno rozwinietym instynktem macierzyńskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona maminsynka
śmieszy mnie to ze nie mają kasy, bo wątpie, skoro ona ma rente po górniku i on po ojcu, czyli jakby 2 pensyjki. uwazam ze ona dysponuje jego kasa i ze to żenada. zresztą twój facet to chyba gorszy maminsynek od mojego, bo sępi ci nawet na piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholerka.bardzo prawda bvoli bo ja wiem ze renta po rogniku jest duza...ale oni nawet kredyt na dwa lata na remont mieskzania wzireli i to wyglada jakby oni naprawde tych pieniaedzy mieli na miesiac z 1000 zloty-a wiem dorbze ze renta po gorniku jest duza.;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze do tego wszystkiego moj najwaznijesyz przyjaciel terazjest chory-;( zawsze byl ze mna i ma 14 lat juz -chodz o mojego pieska cos mu sie stalo i chyba bede musiala po poludniu do weterynarza jechac.tyle mam smutkow na glowie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;( nawet nie wiecie jak sie teraz potwornie czuje;( uswiadomilam sobie to wszystko i do tego psiak moj;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona maminsynka
zajmij sie pieskiem, i na dzis juz nie mysl o swoim "mężczyźnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bedzie koniec .Zona masz racje.teraz nawet kiedy praktycznie rycze z powodu tpsa nie ma czasu zeby porozmawaic zemna bo zakupy musi isc robic;( po co mi facet kroty nic nie wnosi w moje zycie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jets koniec .ja mam to gdzies.moge miec o wiele lepszego ktory przejmie sie moimi problemami tak bardzo jak ja jego;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona maminsynka
nie mozna wiecej dawac niz sie dostaje. dobrze ze to widzisz fiona. Bądź mądrzejsza niż ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak bardzo caly pysku mu napuchł ;( on ma swoje lata o jak cos musie dzieje to bardzo bardzo sie martwie.Bo on zawsze byl ze mna kjiedy nikog nie bylo :) takim milczacym wsparciem byl dla mnie:)duzo to jest jak sie mozna przytulici nie sluchac kazan:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiooooona
ZŁOTY to jest jeden, a jak piszesz na przykład 200 zł to pisz do cholery złotyCH !! wiesz co to liczba pojedyńcza i mnoga? czy mówisz 200 stół czy 200 stołów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pojedyncza
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i doszłam do wniosków-tak nie będzie.Będe to olewać,nie będziemy sięspotykac teraz i jak spyta czemu to mu powiem co i jak mi sie nie podoba-chce to pojdzie a zalezy mu to zostanie-obmyslalam wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no - zmądrzała w końcu. nie rycz już z powodu tpsa tylko stawiaj sprawę konkretnie - wóz albo przewóz. tylko nie daj się zbyć "okresami próbnymi". a jeszcze lepiej zrobisz jak z nim zerwiesz. takie dupki nie zasługują na miana Mężczyzn :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mam.:) bylo ok...\"bylo\" az do dzisiaj.Wczoraj zaprosilam go na obiad i nawet bardziezj mu pasowalo gdyz prostoz uczelni wiec bliziutko...a dzisiaj (kiedy moja mama o 8 pryzgotowala caly obiadek bo przed wyjsciem do pracy i zeby piotrek mial dobry:( )on mi pisze zmiana planow!!!\"moja mama chce zebym zawiozl ja na cmentarz...i bede jadl u si bei o bede po 16\"dziekuje.powiedzialam mu ze mogl jej powiedziec ze jedzie do mnie i zawieźć ja przed uczelnia....a nie zgadzac i sie zawalac moj paln dnia.Powiedizlam zeby juz nie przyjezdzal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powien poweidziec wczoiraj albo mamie dzisiaj ze sie uwmoil!!a nie .tez mam prwo meic jakies pany na dzien a nie czekac az jego mam powzoli mu sie zspotkac;( mam dosc!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będziesz sie tak szarpać denerwować a i tak bedziesz mu nadskakiwać. Tylko po co ci taki \"facet\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego caraz wiecej nerwow w sobie mam i lada moment to sie skonczy-tylko dzieki rozmowie tutaj nabieram tej zlosci wiecej i szybciej sie to we mnie skumuluje.:) dlatego pisze;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wychowuj nikogo, znajdziesz kiedy \"gotowca\". Nie zgadzam sie z opnia ze facet powinien pomieszkac sam i to uczyni z niego samodzielna jednostke. Moze mieszkac sam przez lata i zupelnie sobie nie radzic - ale facet sam to nawet o chlebie i wodzie przetrwa, a tu koledzy pomoga itp sie kreci. Mieszkanie samodzielne moze obrocic sie przeciwko niemu (zalezy tez jakim byl \"materialem\" przedtem) - bo mu przestanie zalezec: a co mi tam, zero odpowiedzialnosci tylko przezyc od niedzieli do niedzieli i tak apiac w kolko a latka leca. I dopiero jak taki se rodzine zalozy to Boze uchowaj! Ale w temacie - mamusia ma spore zaburzenia emocjonalne i nie umie odciac pepowiny. Bo to jest sprawa rodzicow zeby dzieci uczyc samodzielnosci! Wychowala czlowieka niezdolnego do samodzielnej egzystencji. I pewnie teraz ma satysfakcje jaki to jej Piotrus dobry synek. Tylko ze my, rodzice nie wychowujemy dzieci dla siebie ale dla swiata. I dobrze by o tym pamietac. Jestem wrecz wrogiem stwierdzenia o wdziecznosci rodzicom - a sama mam dzieci w wiekszosci juz dorosle i samodzielne. Przyszly na swiat bo JA tego chcialam a moim zadaniem bylo dac im co potrafie, pomoc w dziecinstwie i wyprowadzic na samodzielnych ludzi. I w zyciu nie pomyslalam ze powinny mi byc wdzieczne - niby za co? Za to co bylo moim obowiazkiem? Bzdura. Ale sa rodzice ktorzy w ten sposob manipuluja poczuciem winy dzieka jesli chca zeby ono cos dla nich zrobilo. Jak mama Twojago chlopaka. Zadaniem rodzica jest wychowanie dziecka (laski zadnej nie robi) i nauczenie samodzielnosci bo takie jest prawo natury! U Ciebie przewiduje jeszcze inny scenariusz - skoro teraz od Ciebie bierze kase bez krepacji - to po slubie tez bedzie wynosil pensje na potrzeby mamusi (bo ona chora, biedna, samotna, potrzebuje). I nie kupici sobie nowego telewizora bo mamusia musi jechac do sanatorium. Odpusc sobie jesli nie jestes meczennica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rada dla Mamusi - niech sobie znajdzie milego, starszego, wolnego Pana i niech on bedzie jej partnerem a nie wysluguje sie synem. Miedzy partnerstwem a rodzicielstwem przepasc nie do pokonania, ale samotne matki niestety maja tendencje mylenia syna z partnerem emocjonalnie i stad owo przynies, wynies, mamusie odwiez, mamusia chora - a na poczatku synowi glupio odmowic bo to przeciez matka... Kobieta sama powinna sobie zdawac sprawe ze syna juz wychowala i wypuscic go w swiat - a dla siebie znalezc odpowiedniego partnera albo radzic sobie samej, jest dorosla kobieta i to potrafi bez watpliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×