mam pytanie,pomozcie

podejr\zewam ze robia wszystko co w ich mocy, ale czasem tak bywa ze tak wysoka temp trzyma nawet kilka dni a pozniej mija jak reka odjal:) dziwne jest to ze dostal takiej temp bez zadnych innych objawow... mam nadzieje ze zrobili mu chociaz podstawowe badania z krwi i moczu i majac wyniki moze znajda przyczyne i cos z tym zrobia.a nie wiesz czy mu cos podaja, jakies leki na zbicie temp, i czy jest pod kroplowka, bo przy temp traci plyny i musi je uzupelniac.

przescieradlo jest jedna z popularniejszych metod kiedy leki przeciwgoraczkowe wolno lub w ogole nie dzialaja, lub gdy osoba nie moze brac tego typu tabletek, stosuja to juz od bardzo dawna

napewno mu daja kroplowki:(:(mial badania robione ciagle i niby nic w nich zlego nie bylo:(kiedy jest juz zle/?/niewiem co mam robic:(patrze na ten tel i placze:(

postaraj sie uspokoic, moze naet wez sobie cos, jakies tabletki ziolowe czy cos i sprobuj zasnac, bedzie dobrze, on jest mlody i da rade tylko daj mu czas. sprobuj zasnac a jutro jak sie obudzisz zadzwon do szpiatala dowiedziec sie co z nim.zobaczysz ,bedzie dobrze, MUSI BYC!!!! myslac non stop w jakim tragicznym jest stanie, (choc jesli przy tak wysokiej goraczce byl w stanie kojarzyc racjonalnie i rozmawiac-wydaje mi sie ze nie jest tak zle, moi pacjenci przy temp powyzej 40 stopni nie byli w stanie wydusic z siebie slowa ani skupic sie na rozmowie, tak im glowy pekaly z bolu...), jeszcze i ty sie rozchorujesz...

rozmawial ze mna naprawde trzezwie,to znaczy wszystko mialo sens itp:(czulam ze sie meczy,ten oddech plytki i trudnosci z oddychaniem:(:(poprostu panikuje bo jestem do niego bardzo przywiazana emocjonalnie;(jego kuzynka powiedziala zebym nawet nie pytala jaka ma goraczke i ze go okryli lodowatym przescieradlem zeby mu sie krew nie zagotowala:(zwariuje:(

a mial ktos moze podobną sytuacje?moze w rodzinie albo sam mial tak wysoką goraczke?/

pary razy mialam ponad 40, glownie przy zapaleniu krtani

ale ponad ile??40 ,2 czy wiecej/?

wiem, ze raz mialam pod 41, niewiele pamietam, bo majaczylam, dostalam zatsrzyk i spalam

kiki pomodl sie do judy tadeusza . to swietny patron trudnych spraw naprawde pomaga http://www.kosciol.pl/article.php/20051025161545583

a skąd ta wiadomość...skoro jest w szpitalu. ????????????

eh zamiast spadac wzrosla,mial wczoraj 41,7 co jest???>a dzis rano 41,4:(:(podejrzewaja zapalenie pluc,ale mieli robic badania

kiki i co?

rycze;(ma 41,1;( ja tego poprostu nie przezyje,niech ktos ze mna pogada:(

jest moze ktos?????

halo:(:(

Internetowy mowisz....To na pewno Cie sciemnia z tym szpitalem.

rozmawialam z nim wczoraj,przeciez wyczulam ze jest chory:(znam go ,2,5 roku:(pozatym rozmawiam z jego kuzynką ,nie sciemnia