Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kosaosa

56 kg 170cm- cel 50kg- dieta south beach - ktoś ze mną?

Polecane posty

Hej dziewczyny 🌻 jestem jestem :) Dużo pracy mam dlatego się na kafe nie pojawiam ale dietę stosuję :) dziś malutko zjadłam i mam nadzieję, że do wieczora obędzie się bez grzechów :) Nie mam czasu dużo więc pewnie pojawię się jutro :) Pilnować topiku! :) Powodzenia dziewczyny! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mija piąty dzień. Właśnie smażę memu Kochaniu rybkę w panierce frytkami. Ehhhh....... a ja ledwie trzy jajka na twardo dziś zjadłam..... Ciężko ale nie poddałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh, dziewczyny... Pooglądałam sobie fotki Shilpy i FatCat na innych topikach i się załamałam. Dobrze upozowana też nieźle wychodzę na zdjęciach, ale jak stanę normalnie to tragedia... Zwłaszcza tyłek... Idę się pociąć selerem owiniętym w sałatę :P Amy_xx - tylko 3 jajka?? Przecież to nie dieta bezpokarmowa ;) weźże coś zjedz bo się wykończysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia_19
a co powiecie na mnie??;/Mam 145 wzrostu a waże 51!..pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nictaki zjadłam filet kurczaka (dziś piątek ale ja caly tydzien na rybach byłam:( ) do tego trzy pomidory. Miałam iść na basen i byłam przed basenem, ale okazało się że nie mamy z moim chłopakiem drobnych na parking, za to się na niego wydarłam, potem on na mnie, a potem to już tak się potoczyło, że wolę nie wspominać. Generalnie skutek tego taki, że nie wiem, czy jeszcze mam chłopaka. Mam ochotę nawpierniczać się ciastek za to, mam już dosyć tego wszystkiego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysia_19 - powiemy żebyś się nie załamywała tylko spróbowała powalczyć razem z nami o wymarzoną wagę :) Próbowałaś już się odchudzać? Amy_xx - ... no proszę Cię, aż tak się pożarliście? Pozostaje zadzwonić, przeprosić i zwalić na poddenerwowanie, na początku diety chyba każdy chodzi podk...rwiony. Mam nadzieję, że zrozumie... :/ Poza tym rybę mu upiekłaś, byłby idiotą gdyby odszedł od dogadzającej mu dziewczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nictaki mieszkamy razem więc nie muszę dzwonić :) Tyle że nie czuję aby była to tylko moja wina, poza tym on na kociec tak przegiął jak nigdy, i mimo tego, że widzę go teraz jak śpi wtulony w jasia i mam ochotę go przytulić, nie odezwę się do niego za to co zrobił. Nie ważne już, cały czas ciastka mnie kuszą, mam ochotę na ciasteczka, leżą w zasięgu mojej ręki - to jest gorsze od każdej kłótni!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć U mnie 3 dzień. Narazie się nie poddaję chociaż faktycznie trochę ciężko. dziś się ważyłam i po 2 dniach mam już kg mniej więc sądzę że się da :) bardzo pozytywnie mnie to nastraja. Amy xx no faktycznie nieciekawa sytuacja jak się nie odzywacie :( ale zawsze możesz zwalić nerwy na dietę ;) a ciastkami nie radzę się pocieszać bo niedość że będzie ci źle z powodu kłótni to jeszcze będziesz miała poczucie zmarnowanej diety. Trzymaj się i bądź dzielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa sprawa, schudłam od wczoraj 900 gram chociaż jeszcze nie rozpoczęłam diety :P Pomijając fakt, że spałam 13 godzin więc nie było kiedy jeść - może to jest jakaś metoda... Mam pytanie czy na I fazie dozwolone są: imbir, sos imbirowy i sok z marchewki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM :):):) Dziś mija szósty dzień mojej walki z kilogramami :D Właśnie wróciłam z basenu. I z zakupów :P Kupiłam sobie ser żółty light, orzechy, słodzik, ricotte (ale chyba nie light :( ) i... lemoniadę bez cukru :D Wypiłam parę łyków, ooo jak przyjemnie poczuć coś słodkiego w ustach :D:D:D:D:D Ważyłam się rano i przed południem :D I było 65,0 :D Tyle że teraz jest 65,3 :D:D:D PRZYTYŁAM PO BASENIE :P:P;) A Wam jak idzie dziewczyny??? Margolciu z moim Skarbkiem się pogodziłam już wczoraj i już jest przecudownie ;) nicktaki - ODPOWIADAM: imbir TAK, sok z imbiru TAK, sok z marchewki ABSOLUTNIE NIE! I jeszcze pytanie, bo dokładnie nie wiem - czy jako przekąskę w pierwszej fazie SB można zjeść 15 pistacji czy 30??? Bo zdania są podzielone a ja przed chwilą wrąbałam 20 sztuk :D:D:D:D Aż waga podskoczyła:P ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amy_xx, Twoje wyniki są bardzo motywujące :] A sprawdzałaś czy spadły Ci wymiary? Ja już od jutra zaczynam, menu póki co nie wymyśliłam, pójdę na żywioł. Właśnie robię sobie zdjęcia PRZED i rozpiskę z wagą itp (tak, wiem, odbija mi), sprawdzę za tydzień czy będą efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nictaki powodzenia :) Mnie tyko fascynuje że rano ważę np 65kg a wieczorem o pół albo nawet o cale kilo wiecej a nastepnego ranka dwa kilo mniej i takl stale :D Moja rada - nie wchodzić na wagę 10 razy na dzien ;););) POWODZONKA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziś 4 dzień diety. Moje samopoczucie już dużo lepsze :) nie czuję już tak bardzo głodu, ani chęci zjedzenia kanapki ;) mam nadzieję że nie poddam się dziś przy niedzieli ;) Trzymam kciuki też za was :) nie dajcie się słodkim pokusom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam :) Ach, dziś mój pierwszy dzień :P Na śniadanie twarożek wiejski light, szczypiorek, roszponka, rzodkiewka i zielona herbata. Zaraz idę robić sałatkę z tuńczyka a na obiad faszerowane bakłażany. Mąż się ucieszy, że nie musi gotować ;) Z przekąskami nadal mam dylemat, samego pomidora nie dam rady wciągnąć a plasterki sera light tylko zaostrzą apetyt. No nic, zobaczymy. Amy_xx - miałam to samo z wagą, wieczorem nawet kg więcej a następnego dnia jakieś 200 gram mniej niż poprzedniego poranka. Ale bardziej mnie motywuje spadek zawartości łuszczu w organizmie (moja waga to wylicza) choć tak naprawdę nadal nie wiem jakie są normy ;) Nie dajcie się złamać przy niedzieli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!!!! Dziś mija tydzień mojego reżimu :D Ach ciężki to był tydzień, nie powiem że było lekko. Ale nie poddałam się, pierwszy raz w życiu wytrzymałam tydzien na ostrej diecie (mój rekord życiowy to sześć dni głodówki). No i rano nawet 64,8 zobaczyłam :D Wiem że w ciągu dnia podskoczy ale miło na takie cyferki się patrzy :D:D:D POZDRAWIAM WSZYSTKICH, MIŁEGO DZIONKA!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki, no i jak tam wasze zapały po od przedwczoraj żadnych nowych wpisów, hę????????????? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jestem pijana - zignorujcie powyzszy wpis, nie na ten wątek chciałam napisać :D PRZEPRASZAM ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia_krakow_
witam dziewczyny. przylaczam sie do Waszego topicu bo inny prawie pada a ja chce czasmi z kims pogadac:) no wiec od zeszlego ponedzialku jesatem na SB. nie jest baardzo ciezko. najgorzej z chlebkiem i slodyczmi ale im mniej weglowodanow jem tym mniej mi sie chce slodyczy!!! dziwne ale pocieszajace:) noie wiem czy i ile schudlam bo waze sie raz na tydzien i to przypada jutro!!!!! wiec pochwale sie Wam jutro jak mi tam poszlo:) w kazdym razie wychodzilam z 74kg przy 182cm, chociaz moze i jestm wyzsza bo sie daaaawno nie mierzylam. nie mam jakigos wiekszego celu. chce schudnac ile sie da zeby wygladac tak jak kiedys.... czyli super:) teraz wygladam dobrze ale to dla mnie za malo..... popzdrawiam Was wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Natalia :) Ciekawa jestem co Twoja waga pokaże. Uff, właśnie upiekłam faszerowane bakłażany co jest wielkim wyczynem bo do tej pory moim popisowym daniem była jajecznica... A propos jajek - jako przekąska bez chleba są tragiczne :/ Mam nadzieję, że się niedługo przyzwyczaję... Kosaosa daj znać jak tu zajrzysz czy masz już jakieś efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niktaki ja jajka bez pieczywa mogę zjeść ale tylko z jakimiś warzywami. Najbardziej lubię z pomidorem. Moimi głównymi daniami są surówki na bazie kapusty prkińskiej. Jakoś mi to posmakowało i jeszcze się nie znudziłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam jajka wcinam jak cukierki :D Ale lata mi to zajęło, to fakt :) natalia_krakow - witojciek :D:D:D:D:D Mam tak samo jak Ty - SB od poniedzialku, bez najmniejszych grzeszkow :) Tyle że ja mam 172 cm wzrostu :) I waże sie po kilka razy na dzien a wyniki zapisuje w stopce :) POZDRAWIAM :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, 1 dzień za mną. Wyszło mi, że zjadłam koło 1000 kcal, może mniej. Powinnam mieć wyrzuty sumienia? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia_krakow_
witam:) dzisiaj sie zwazylam po tygodniu diety i wyszlo mi ze schudlam z 74kg do 70kg wiec jestem baaardzo mile zaskoczona:) boje sie tylko ze to nie schudly mi kg tylko odeszla woda, kupki itp ale przez nastepny tydzien na SB bedzie mi latwiej... moze nawet prtzedluze 1faze o tydzien chopcioaz nie wiem czy jest sens, moze lepiej szybciej zaczac przyzwyczajac organizm do chleba itp.. zobaczymy. w kazdym razie jest SUPER!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia gratulacje :) 4 kg w tydzień to niezły wynik. u mnie dziś dzień 5 ciekawa jestem ile zgubię przez te 2 tygodnie. Narazie pilnuję się i nie podjadam. Nawet mnie nie ciągnie, więc jest fajnie :) Odzywajcie się dziewczyny, będzie raźniej 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia - nieźle :D co by nie odeszło zawsze miło spojrzeć na wagę. U mnie natomiast 1 cm mniej w talii - zapadłam się po tych warzywach, mam nadzieję, że już nie wróci a brzuch jeszcze zmaleje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny poległyście przez wekend czy co? odzywajcie się trochę bo kolejny topik o diecie SB upadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolcia - a ważyłaś się już od rozpoczącia diety? Ciekawa jestem jak Ci idzie. Ja głodu póki co nie czuję więc spoko. Zastanawiam się czy można jeść: majonez, migdały i sezam? Zrobiłabym sobie krewetki w sezamie :P Ile tak na oko kalorii jecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia_krakow_
kurcze ja jem duzo orzechow wloskich i nie wiem czy to dobrze. ale co tam sa pyszne i jako przekaska tez dobre. ja nie mam pojecia ile kalorii zjadam... nawet nie probuje liczyc bo bez sensu dla mnie... milego poolpudnia zycze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nictaki mi po 2 dniach ubył 1 kg i na razie nic więcej, mam nadzieję że już niedługo się to zmieni. majonezu to chyba za bardzo nie można bo dosyć tłusty jest, a co do sezamu to się nie wypowiem bo nie mam pojęcia cze można. Ja kalorii też nie liczyłam więc nie wiem ile mi wychodzi ale napewno nie przekraczam 800 bo jem prawie same sałatki. Orzechów nie jem bo nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×