Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Q_estion

pytanie za 100 punktów.

Polecane posty

Gość Q_estion

poznałam faceta na imprezie, bawiłam się z nim przez prawie cały czas. nie wymienilismy się nr, ale nasi znajomi się znają, więc jakby się postarał, to by był w stanie się ze mną jakoś skontaktować. znalazłam go na pewnym portalu internetowym, ale tak z ciekawości, nie planowałam się do niego odzywać. w końcu to była tylko impreza, nie zależy mi jakoś specjalnie, bo praktycznie go nie znam, nie chcę być jakaś nachalna. a teraz pytanie: dalibyście mu na moim miejscu jakis znak, że żyjecie (np. zaproszenie do znajomych, a potem niech już sobie robi, co chce), czy lepiej wyjść z założenia, że jakby mu zależało na ponownym spotkaniu, to jakimś cudem znalazłby ze mną kontakt? ja na razie skłaniam się ku temu drugiemu, ale jestem ciekawa waszych opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cie moge
przestan ma laske i niezostawi jej dla ciebie on juz jest zakochany w innej dziewczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaska balbinka
Dlaczego miałabyś nie zaryzykować zaproś go tak jak chciałas do "znajomych".pamiętaj kto nie ryzykuje ten nic nie ma POWODZENIA ;O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaa*
daj sobie spokoj. jakby mu zalezalo sam by cie odnalazl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q_estion
nie ma laski. zresztą, kto tu mówi o zostawianiu kogokolwiek. przecież ja go prawie nie znam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q_estion
ja zawsze boję się robić nawet mały pierwszy kroczek, bo nie chcę wyjśc na jakąś nachalna kretynkę. może to właśnie dlatego nigdy nie widzę, że ktoś za mną lata, dopóki sam mi tego nie powie otwarcie, albo nie dowiem się od innych :P ewaaaa* --> no właśnie myślę podobnie. a że mi jakoś wyjątkowo nie zależy, to chyba dam sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj babyy
pewnie do naszej klasy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q_estion
oj babyy --> brawo, trafione. chociaż to było raczej oczywiste:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE. Jakby chciał, znalazłby. Widać nie chce. Pamietaj że jak facetowi zalezy to stanie na głowie i laske znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hop w górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejot
pisze tu już poraz setny ! możesz tak samo zrobić pierwszy krok jak i facet, tylko wam się po prostu nie chce.... Były tu setki opowiadań facetów, że jakby dziewczyna też wykazała chęć znajomości to by coś wyszło......... Skoro go pierwsza znalazłaś to zrób krok.....to wasze asekuranctwo nigdy pozytywnych aspektów nie przynosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
do autorki -> powiem Ci, że facet nie bawi się w takie rzeczy jak szukanie znajomych na portalach, więc to nie znaczy, że skoro Cię nie szukał na naszej klasie to nie zależy mu na Tobie:-P zaproś go, w końcu się znacie! pytanie czy to wykorzysta, jeśli nie, daj sobie spokój:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×