on pracuje i dla mnie nie ma czasu...

a potem jest zly i przemeczony....

U mnie to samo...a potem sie dziwi ze podobaja mi sie inni faceci z którymi spedzam 10 godzin dziennie :O

Trzeba mu o tym powiedzieć ...

mam dosc tego ze albo przy mnie spi albo mowi ze nie ma ochoty na seks...bo go boli glowa.a potem przeprasza bo jest przemeczony!dodam ze pracuje na dwoch etatach.ma mieszkanie,wynajmuje dwa pokoje studentom,a mimo to mu malo!kasy!co za glupota.czynsz placa mu ludzie a na zycie 2tysie w malym miasteczku chyba wystarcza...po co mu wiecej

prowadzic 3firmy?????czy to normalne?zeby jeszcze mial male dziecko i chcial sie wyniesc od tesciow to rozumiem motywacje zeby kredyt wziac.