politechnika - problem

witam wszystkich. mam drobne pytanko. zastanawiam sie nad pojscie na studia, na politechnike. mechanika i robotyka (czy coś podobnego ) z tym ze zaocznie... wiem ze na studiach dziennych studenci maja oprócz zajec teoretycznych z pewnoscia jakieś zajecia praktyczne... tworza jakieś prototypy maszyn, szblony, itd... a jak sprawa wyglada na studiach zaocznych? tam tez trzeba wykonywać podobne projekty, makiety itd...czy zwyczajnie uczy sie samej teorii robi tylko notatki i to wystarczy na zaliczenie. czy w takich szkołach technicznych na zaocznych tez są zajecia pratkyczne?? jak ktoś wie był bym wdzieczny za odpowiedz.

laborki itp

czyli idą na jakiś kierunek wypadało by mieć chociaż wzgledne pojecie o temacie który sie bedzie studiowało... ;) a nie wiecie czy cieżko jest dać sobie rade na takich studiach zaocznie??

Ja wlaśnie skończylam Politechnikę i teraz czekam na obronę :) Wierz mi, jeśli Ci sie nie chce uczyć lub nie jesteś przekonany co do kierunku Politechnika to co najmniej kiepski pomysl..... Zajęć praktycznych masz tak samo na zaocznych i na dziennych (z tym że na zaocznych troszke mniej godzin). Idziesz na takie laborki np. z robotyki, dostajesz robota lub jakąś obrabiarkę, opis programu w jakim języku się to programuje i masz sam to zrobić... Czasami jest ubaw po pachy ;) Ale żeby nie bylo, jak zalapiesz początek programu to potem już leci :)