Mam 25 lat i nie stac mnie na dom. Chory kraj

Tutaj troszczy sie tylko o gornikow, lekarzy i innych. A normalny czlowiek posiadajacy wlasna firme musi placic na to wszystko. Nie chce, zeby z moich pieniedzy zyli gornicy, rolnicy (krus). WOle wiecej zaoszczedzic

krus to rzeczywiście żerowanie na podatkach reszty.

to dlaczego nie zostaniesz górnikiem/lekarzem/tym innym? chory to jesteś ty

ja mam 24 i nie stać mnie prawei na nic ;-(

to wyjedź do zdrowego kraju :O tylko nie polecam liberi, afganistanu, gwatemali, darfuru, i jakichś 150 innych

ja mam 27 lat mgr przed nazwiskiem i też na mało mnie stać

Chory kra ? ? Może bardziej chory kontynent ? ? :-D :-D Bo w wiekszosci krajów zachodnioeuropejskich też tak jest. Dopiero małżeństwa (mające np inne rozliczenia podatkowe) biorą kredyty mieszkaniowe na wiele lat. Znacznie lepiej jest w USA (i cały świat porównuje się do ich standartu, co jest śmieszne) Włosi i Fracuzi mogą pisac podobne topiki jak ten :-D

Coz, moi rodzice kupili mieszkanie majac po 35 lata a wybudowali dom maja c50. Nie zrobicie z traktora od razu samolotu,to wszystko musi byc powoli.Polska to nie Anglia gdzie zawsze buył kapitalizm. My sie rozwijamy dopiero od 20 lat w prawdziwej wolnosci a Wy byscie chcieli zmian jak w USA.Jeszcze 50 lat musi minac.

??? :D:D:D:D:D:D 50 letni kredyt hipoteczny ??? USA zaczyna upadac bo 90% ludnosci żyje tylko na kredyt co wlasnie w europie weszlo niedawno podpatrzone u Amerykanow teraz w Stanach wychodzi ze ekonomia przez to pada i grozi ameryce bankructwo :D:D:D tak, zdecydowanie lepiej w USA, lol

To ze oni przesadzili z kredytami to fakt (szczególnie z kryteriami ich przyznawania). I nikt z tym nie polemizuje. Jednak mi chodzi o to ze UE potrzebowałaby dekady na dogonienie USA (jednak udział - w pensji - kredytu mieszkaniowego, w USA jest niższy niż w krajach UE)

i tez mnie nie stac :P

nie jestes sama.ja mam 29 lat.skonczylam szkole muzyczna,studiowalam.nic mi to nie dalo.musialam wyjechac i szukac pracy za granica.teraz mam tez nie pracuje,znalazlam meza zamiast pracy.gdy by nie on to pewnie do tej pory nic bym nie miala.

ja mam 24 lata, mieszkanie , a raczej kredyt na mieszkanie , do tego kupe rachunkow do splacania :( i wcale nie jest tak fajnie ...

A gdzie nie ma się rachunków do płacenia? Chyba faktycznie w Etiopii! No to życzę przyjemnej podróży! Co byście chcieli? Nic nie robić i żeby wam listonosz co miesiąc walizkę kasy przyniósł? Bo do banku to za duża fatyga? I może by kolejka była? Kretyni-nieroby. Zabrać się za skrobanie świńskich ogonów, jak to większość w Chicago robi, zamiast wysiadywać przed komputerem! Może wtedy sie dorobicie. I docenicie to co macie

To jest chory kraj. My mamy po 30 lat. Oboje jesteśmy wykształceni ( mgr ) po dobrych uczelniach, znamy języki obce, oboje mieliśmy dobre prace, kierownicze stanowiska - nie starczało na normalne zycie. Założyliśmy firme i co miesiąc oddawaliśmy złodziejom ( czyt ZUS i Skarbowy ) haracz, uganialiśmy się jak debile za klientami, w kraju, gdzie klientów nie ma, bo ich nie stać na wiele usług, które za granicą są norma, a nie luksusem. Dziś mieszkamy.... w innym kraju. Mamy dzieci, luksusowy samochód, kupujemy dom. Stać nas kurna, a nie robimy nic innego niz w Polsce. NIC INNEGO!!!!! Żyjemy jak ludzie. A w Polsce..... niech zostaną patrioci. Ja nie jestem.

mezalinas3 -> ja mam miesiacznie $2500 rachunkow dlatego o nich pisze. kto tu mowi, ze ludzie nie pracuja... wiekszosc niestety zapierdziela jak male robociki calymi dniami i i tak nic z tego nie ma :( poza tym, ludziom nalezy sie odpoczynek po pracy!!! ps. w chicago nikt nie "skrobie swinskich ogonow", skad ty sie urwales/as ? ludzie normalnie pracuja ..

a ja mam 27 lat, mgr inż po "prestizowej" uczelni... Od 8 lat wynajmuje POKÓJ bo nie stac mnie na nic innego..