Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość owmarta

dzień świstaka

Polecane posty

Gość owmarta

witam i zapraszam na pogawędkę wszystkie mamy, które mają dośyć monotonii. Jestem mamą 2 -letniego chłopczyka , od 7-miesiąca ciąży do dziś nie pracuję, moja firma w której pracowałam podziękowała mi za tzw. miłą współpracę. Od jakiegoś czasu poszukuję pracy, ale cóż nie posiadam w rodzinie "pleców", żeby dostać dobrą pracę. Popadam albo już popadłam w rutynę , a teraz mam już chyba szczyt szczytów i wszystkiego dosyć, co obiawia się brakiem cierpliwości do otoczenia. Mieszkam w małej miejcowości , gdzie każdy się zna i wpycha nos w niesowje sprawy. Nienawidzę tej miejscowości, wprowadziłam sie po ślubie i od początku myślę o jak najszybszej wyprwadzce. Co tam nie będę na ta chwilę zanudzać - odezwijcię się mamuśki jak męczy Was codzienność, jak sobie z tym radzicie! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz te lepsze
u mnie to samo-mała miescina i bez plecow zero perspektyw na prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz te lepsze
moj synek ma połtora roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pocieszenie dodam że w moim mieście jeśli nie jestem samotną matką to dziecka do żłobka nie przyjmą! chore! a do pracy też się nie wybiore jeśli nie będę mieć opieki do małego.. a Babć nie chcemy brać na pełen etat.. i tak w koło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 miesiecy mala ma
i tez tak moge nazwac to co dzieje sie w moim zyciu codziennie to samo--poprostu dzien swistaka! to takie dolujace ze czesto ciezko to zniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz te lepsze
blondyna-u mnie tylko 17 dzieci przyjmuja do złobka na całe miasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz te lepsze
i pierwszenstwo maja samotne matki a w tych 17 stu dzieciach sa juz miejsca zajete z tych maluszkow co to zostaja z roku na rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owmarta
o miło, że ktoś napisał. Faktycznie rzeczywistość dobija, a te żłobki to przechowywalnia można się pocieszyć tym. U mnie problem opieki nad dzieckiem to kolejny etap, gdybym poszła do pracy, babcie pracują, a znaleźć nianie w miejcowości gdzie nikogo się nie zna..... zawsze coś.... rok zaczął się nieciekawie...do tego mały już drugi raz choruje, a dopiero luty. Mając zakatarzone dziecko wiecie jak to jest.. . Dobrze jest czasami poużalać się nad sobą!!! ale myśle ,że jak dopadnie mnie coś wesołego to się pochwalę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 miesiecy mala ma
moja tez chora i nawet na spacerek nie idziemy wiec te 4 sciany dobijaja podwojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owmarta
a macie coś takiego,że wyjście do marketu itp(muszę jechać do miasta) to jedna z niewielu rozrywek, gdzie robię sobie make up, żeby jakość podnieść się na duchu!!! podkreślić ,że gdzieś byłam , gdzie jest większe skupisko ludzi, Horror

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 miesiecy mala ma
ja mam juz gorzej-wcale sie juz nie maluje a swoja droga to jezeli mamy taki problem z miejscem w zlobku to ciekawe czy beda miejsca w przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owmarta
wcześniej było praca, dom jakieś imprezy, studia brakowało czasu na siedzenie w domu, a teraz już mam tego dosyć, wiem,że praca byłaby rozwiązanie , ale gdzie ona jest. Myśle, ze wyszłoby to wszystkim na dobre - myśle o rodzinie,mama spokojniejsza, dziecko stęskniona i większa perspektywa wyprowadzki z dziury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 miesiecy mala ma
a najlepsze jest to ze takie osoby jak ja nie maja gdzie sie wyzalic bo wszyscy naokolo mowia jak pieknie jest byc mamusia i jak fajnie posiedziec w domku.No mamusia jest byc pieknie ale mamusia ,ktora w zyciu juz nie ma rzadnych odskoczni i rozrywek popada w glupawke i zamienia sie w potworna zrzede a ja tak nie chce!!! tylko nikt nie ma dla mnie czasu najzwyczajniej,czasem mam wrazenie ze jak kobieta rodzi dziecko to norma jest ze zamyka sie w ja w domu i potrzeb wlasnych to juz raczej nie powinna miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owmarta
do przedszkoli też ciężko jest się dostać, w niektórych u nas już trzeba teraz miejsce rezerwoać na wrzesień i dodatkowo dziecko musi wołać siusiu, co u nas stanowi problem , bo synek nie ma czasu siedzieć na nocniku- ciężki przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjj
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 miesiecy mala ma
moja mala terz ucieka z nocnika a wolac nie wola mimo ze z mowieniem problemow zadnych nie ma i akurat slowo-siku mowi pieknie i wyraznie-uparta i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owmarta
21- masz racje mamy to nie ludzie chyba, kocham swoje dziecko,ale żeby ono było szczęśliwe ja też muszę coś zrobić dla sibie, żeby nie chodzić zła i niecierpliwa, mąż ostatnio się zdziwił, bo jak pojechałam do miasta to nie było mnie kilka godzin, a ja potrzebowałam pogapić się na wystawy, pobyć sama, pomogło ,taki wypad, ale tylko na 2 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owmarta
kończę i pozdrawiam, bo synek domaga się wspólnej zabawy, do jutra!!!!mam nadzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 miesiecy mala ma
no tak maz byl zdziwiony bo nigdy nie zrozumie potrzeb zamknietego czlowieka w takiej monotonii,moj tez tego nie rozumie przecierz moge spac dluzej i wyjsc z dzieckiem kiedy i gdzie chce no czy to nie piekne zero zrozumienia,ale trudno sie dziwic nigdy nie beda w naszej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owmarta
faceci, nigdy nie będą nadawać na tych falach co my, mój małżonek np mówi,"że jak dziecko śpi to możesz się z nim położyć i spać , a ja w pracy nie mogę", ale jak od wiek wieku. wiadomo pranie, obiadek itp. robią krasnoludki. Dziękuje wszyskim Paniom,które się odezwały i mam nadzieję,że uzbiera się nas więcej, ja na kilka dni zawieszam swoje pogaduszki na forum, bo komputer oddaje do specjalisty ma problemy "zdrowotne" , do "poklikania" pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owmarta
witam, widze, że temat nie ma zainteresowania, może jednak któraś z forumowiczek ma jakieś pomysły, by monotonia przestała być monotonią pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×