Ratujcie nie wiem co robić!

Dzisiaj przyszła do mnie dziewczyna, fajna i w ogóle. Zrobiłem dla nas obiad czyli żurek, kotlety sojowe, makaron z biedronki. Do picia był świeżo wyciskany sok z grejfruta z kartonu. Potem napiliśmy się wina (czerwonego) i whiskey, który zabraliśmy moim starym z barku. Chciałem, żeby się rozluźniła, bo liczyłem, że po pijaku mnie pocałuje. Już miałem zbliżyć moje nasycone intensywnością hormocnów wargi gdy ta wstała i sie ZŻYGAŁA na dywan...oparła się o ściane...ja krzycze "O KURW...O KUR...." a ta jeb na ściane...świeżo malowaną!! Stary cały weekend malował pokój... Wywaliłem ją z domu i nie wiem co robić.. śmierci, wszędzie żygi...a rodzice wracają o 16:30 z pracy!!!!

Był kiedyś topik o zasŁanym prześcieŁadle... chcesz, żebyśmy rozwinęli w podobnym kierunku?

OBOJĘTNE!

Marne - widać że cię z f23 wyj3bali pedalski projekcie...

ufff jakoś zamazałem ściane sprayem (jestem graficiarzem). Zesrałem się na środku pokoju i teraz tym śmierci. Ale co zrobić z dywanem? Jakieś pomysły? zostało 30 minut :(

Stic i wulgaryzmy? czytam i oczom nie wierzę

haha zawsze możesz zjeść te rzygowiny

Skoro popijała wino za pomocą whiskey to nie ma się czemu dziwić, normalna reakcja delikatnego organizmu kobiety...

26 minut :( co robić?

20 minut!!! Wykroiłem ten kawałek dywnau i zamalowałem sprayem. Chyba się nie zczają...

11 minut, oblałem wszystkobiałą farbą że niby wypadek przy malowaniu sufitu :)

facet tylko cie lubi-> Ostatnio stałem się nerwowy na te idiotyczne topiki

Jesteś poyebem, stic.

wniosek jeden. pijaczki zabierasz do parku, a dziewice do domu.

tez mi sie skojarzylo z f23 :)