Wesele - proszę o radę. PILNE

ja miałam kiedyś takie wesele i nigdy więcej nie popełniłabym tego błędu!Zmęczenie i robota,robota,robota....Lepiej popytać znajomych i poszukać dobrej knajpy,zapłacić i dobrze się bawić:)

hehe - topik z bardzo dużym wysypem bardzo początkujących czarnych nicków :P Przypadek? ;)

ja robilam w sali bankietowej. obejmowalo to jedzenie, obsluge, sprzatanie - slowem wszystko. wiedzialam ze bedzie ok bo moja mama robila tam wczesniej rozne imprezy (sluzbowe i prywatne) w dodatku mialam wielu gosci przyjezdnych a tam byla tez baza noclegowa. doradzam taka opcje - nawet jak wyjdzie troche drozej to odpada ci mase stresu - odpowiedzialnosc spoczywa na kims innym i nie obchodzi cie czy np kucharka zachoruje:/ mysle ze warto dokladnie obejrzec miejsce a nawet przejsc sie na kilkudaniowy obiad (incognito:)) - zobaczysz jak z grubsza wyglada serwis, czy jedzenie jest smaczne itp. zycze powodzenia i udanego wesela:)