Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

margolcia07

Koniec tragedii, czy początek?

Polecane posty

Witam! Od kilku lat mieszkam i pracuję w Belgii. Obecnie jestem na urlopie w domu. Pare lat temy poznałam przystojnego Pana, który pochodził z Arabii Saudyjskiej. Ewidentnie mnie podrywał... szczerze mówiąc On też nie był mi obojętny. Jednakże znałam przypadki związków z Arabami. NIestety przeprowadzone statystyki jasno mówiły, że ten związek nie masz szans na właściwe, piękne zakończenie. Postanowiłam pożegnać się z moim księciem, bez śladu znikając z miejca zamieszkania. Postanowiłam zapomnieć... Teraz, kiedy już minęło parę lat, nie jestem do końca pewna, czy dobrze zrobiłam mierząc swoje szczęście na równi ze statystykami. Zgubiłam gdzieś swoje marzenia... Czy dobrze zrobiłam? Czy jestesteście w stanie powiedzieć mi coś o znanych Wam związkach kobiet z mężczyznami z karjów arabskich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulawa baletnica
Dobrze zrobiłaś, co tu gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No coż
z Arabskich czy nie faceci sa rózni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No coż
tego nikt nie wie czy zrobiła dobrze czy nie??to jest życie,tu kazdy podejmuje decyzje sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fokeu
Dobrze zrobilas!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No coż
tego nikt nie wie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fokeu
Muzulmanin(rozumiem, ze facet nim byl) nigdy na zawsze nie wyprze sie swojej religii. To tak jakby kobieta wychowana w Europie dobrowolnie stala sie niewolnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara ale nowa
nie wiadomo. ale coz ja tam mysle ze tak sie stalo i tak mialo byc. nie rozpaczaj kochana.moze to byla najlepsza decyzja.kto wie co by bylo teraz gdybys jej nie podjela... zreszta po co rozpamietywac czy dobrze.sytuacja zakonczona nie wroci wiec koniec. nawet jesli zrobilas zle to go nieodnajdziesz chyba prawda? po kilku latach nie wiadomo co u niego. nie żąluj,takie sytuacje sa z gory trudne.poczytaj sobie wywiady ksiazki z kobietami o podobnych przezyciach,nie mowie ze przypadki sa takie same,ale moze Ci ulzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie potrafię o Nim zapomnić, ciągle myślę na myśleniu co by było gdyby... całym sercem chciałabym cofnąć czas, ale rozum podpowida co innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie potrafię o Nim zapomnić, ciągle myślę na myśleniu co by było gdyby... całym sercem chciałabym cofnąć czas, ale rozum podpowida co innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yori
Ja znam troche par mieszanych. Szczegolnie mam w glowie dwa przypadki moich sasiadek do tego siostr gdzie obie wyszly za arabow i obie mialy z tego tytulu potem wielkie klopoty. jednej dziewczynie maz porwal dziecko, drugiej tez grozilo porwanie syna na szczesciew maly strasznie tesknil za matka i ostatecznie jakos sie dogadali (spisali kontrakt czy cos takiego). Osobiscie balabym sie miec zwiazek z osoba z tego rejonu pochodzenia bo to zupelnie inna kultura, religia nawet i wartosci. Aczkolwiek teraz mieszkam za granica i znam jedna pare polsko- arabska ktora jest ze soba dlugo i szczesliwa stymze nie sa malzenstwem i sa bez dzieci. Ja sama mam meza obcokrajowca ktory mimo ze europejczyk (Wloch) to jak go poznalam tez wiele osob mi odradzalo mowiac ze mnie uwiedzie i zostawi. Tymczasem jestesmy razem juz 5 lat (3 lata malzenstwo) i jak na razie bardzo szczesliwi. Mysle ze po prostu kwestia na kogo sie trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara ale nowa
to bylo lata temu! moze teraz on ma kobiete? bylabys w stanie stac sie jedna z nich? wiesz jaka maja kulture,mezczyzni arabi maja to do siebie ze to ty musisz sie calkiem podporzadkowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozpamiętywanie chyba nie ma sensu... trzeba zapomnieć o przeszłości i poszukać szczęścia w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fokeu
Yori, nie porownujmy Wlocha i muzulmanina. Wloch moze sie najwyzej okazac zdradzajacym draniem(i pewnie tak bedzie, bo oni nie potrafia cale zycie byc z jedna kobieta, wybacz), muzulmanin moze porwac dziecko i urzadzic kobiecie pieklo na ziemi i to nie kwestia cech charakteru tylko religii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara ale nowa
fokeu zgadzam sie co do roznicy miezy wloschem a muzulmaninem ale wloch niekoniecznie musi zdradzac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam taki przypadek, gdzie kobieta do dziś nie wie, gdzie teraz jest jej dziecko. Tak zakończył się jej związek z Kuwejczykiem,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fokeu
Oczywiscie, ze nie musi, ale znam Wlochow i naprawde rzadko sie zdarza, aby jakis nie ulegl nigdy pokusie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yori
Oczywiscie ze Wloch i Arab to sa dwie rozne kultury. Ja balabym sie zwiazku z Arabem wlasnie z tego powodu ze oni maja zupelnie inna. Duzo jest takich zwiazkow co koncza sie zle ale znam tez pare takich co sa ze soba. Co do Wlochow, jak ja poznalam mojego meza, to dawali nam gora trzy miesiace a my jestesmy juz 6 rok razem ku zdziwieniu bardzo wielu osob szczegolnie po tym jak po niecalym roku oswiadczyl mi sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obawiam się tylko jednego, że nie będę mogła żyć w związku z inny,m mężczyzną, bo to włanie On był dla mnie przeznaczony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nirghroo
to ty tak o sobie odeszlas? nie powiedzialas mu "do widzenia"? po prostu zniknelas? zadnego listu, ani nic? Kurcze Arab nie Arab, ale kilka slow na pozegnianie chyba mu sie nalezalo, nic zlego Ci zrobic nie zdarzyl ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak nirgroo, zapewne masz rację... nie postąpiłam ładnie. Ale tak chyba było prościej... jeżeli nie dla niego, to chociaż dla mnie.. . On pewnie szybko się pocieszył... zapewne byłam jedną z wielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nirghroo
to jesli uwazasz ze bylas jedna z wielu to po co teraz sobie tym glowe zawracasz? mysle, ze nikt by nie chcial byc potraktowany tak jak Ty Go potraktowalas, no chyba ze faktycznei mial Cie gdzies. Jesli potrafilas cos takiego zrobic, to nie jest to Twoja druga polowka. Moze masz za duzo wolnego czasu, zapisz sie na jakis fitnes albo cos; pomysl o czyms innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yori
A co do zdrady: nie sadze by miala az taki duzy zwiazek z narodowoscia. Ja zanim poznalam mego meza to mialam dwie bolesne znajomosci z Polakami w Polsce ktorzy okazali sie byc zdrajcami grajacymi na pare frontow. Znam tez Wlochow porzuconych wlasnie przez Polki. Dlatego uwazam ze zdrada to nie jest kwestia narodowosci tylko wartosci wyniesionych z domu i srodowiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yori
margolcia07 ---radze ci przestac rozpamietywac. To bylo dawno temu, powiedzialas "nie" bo tak czulas i widocznie tak mialo byc. Takze teraz mysl o tym co bedzie a nie co bylo lub co mogloby byc gdyby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślęże jak to
już parę lat minęło to Ty bardziej idealizujesz faceta i pamiętasz to, co chcesz pamiętać. I właściwie nie myślisz o im tylko o swoim wyobrażeniu o nim. Często takie próby powrotu (wiem,że w Twoim przypadku to niemożliwe) często kończą się dużym rozczarowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja4
nie rozpamiętuj po latach! a może dzisiaj byś rozpaczała? zawsze możesz jechać na wycieczkę....a oni są naprawdę sexi.. też znam fatalne zakończenia takich związków, oni tam traktują kobiete jak kozę, anie człowieka, nie żałuj, szukaj nowego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację... mam tylko nadzieję, że jest teraz szczęślwy, a ja jakoś sobieporadzę... nie można krzywdzić drugiego człowieka,popstąpiłam nieludzko i teraz jak głupia szukam pocieszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja4
Margolcia, a może Ty sie starzejesz???? hi, hi - żartuję! znajdź sobie jakieś hobby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziuta www.pl
Bardzo dobrze zrobiłaś. Nie ma co rozpamiętywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×