Znieczulenie Zewnatrz Oponowe,polecacie czy nie???

Niedlugo porod,mysle ze zdecyduje sie na zzo,jak opisalybyscie swoj porod z zzo? Czy wklucie igly boli? W ktorym momencie mieliscie podane zzo? Piszcie co checie na ten temat,bardzo mi zalezy na waszych wypowiedziach

zadna z was niechce sie wypowiedziec??

ja mialam podawane przy cc samo wklucie nie boli jakos specjalnie tylko w momecie podawania znieczulenia mialam wrazenie jakby przez kregoslup przechodzil mi prad nie byl to jakis bol ale bylo to nieprzyjemne

a mialas potym bole glowy?

nie ale przez jakis tydzien po bolal mnie kegoslup

hej.ja mialam znieczulenie zewnatrzoponowe i musze przyznac ze bez tego to chyba nie dalabym rady.Wymioty,zawroty glowy ,omdlenia,itp.gdy dali mi znieczylenie to po 20 minutach to wszystko minelo,tak jakby reka odjal.Gdy masz znieczulenie ZO nie czujesz wogole zadnych skurczy tylko jak juz trzeba pszec to oni ci mowia i pszesz.Tak wiec jak najbardziej polecam znieczulenie zewnatrzoponowe.. Rewelacja.Najwazniejsze to nie myslec o tym bolu co bedzie.Dasz rade.Pomysl o tym ze juz niedlugo bedziesz trzymala swoj najwiekszy skarb na rekach. Jesli chcesz wiedziec cos wiecej,jakies szczegoly, to pisz.Pozdrawiam. Lena

podnosze, piszcie, polecacie czy nie??

Ja mialam!!!!! Powiem tak polecam i nie! Przy pierwszym porodzie mialam, ale trwal on dluuugo, wiec sie zdecydowalam:) Wzielam przy 5 cm rozwarcia i zasnelam!!! Rano obudzila mnie polozna i powiedziala, ze mam rozwarcie na 10 cm i bedzioemy teraz prezc! Wkluwanie nie boli, ale nie mozna sie poruszyc, co jest dosyc ciezkie bo nie dosc ze ma sie skurcze to jeszcze ja np trzeslam sie jak galareta! Dziecko bylo male (glowka 31 cm i 3 kg)), nie czulam skurczy partych i parlam nie wtedy co trza bylo i popekalam jak cholera! Podczas drugiego porodu nie mialam bo trwal zaledwie 1 godzine i 40 min:D chcialam, ale zanim wypelnilam wszystkie papiery, zanim mi sie wkluli w zyle to juz musialam przec:D dziecko bylo bardzo duze (glowka 35cm i 4 kg)), a mimo wszystko nie popekalam strasznie, sluchalam poloznej, koncentrowalam sie jedynie na skurczach ktore wyraznie czulam i wyszlam z tego z zaledwie jednym szwem, ktorego ani razu pozniej nie czulam;) Dzis wiem, ze porod da sie przetrwac bez znieczulenia! a popekany tylek jest dla mnie gorszy niz bole porodowe, wiec jak sie na 3 dziecko zdecyduje to bede chciala sprobowac ponownie bez znieczulenia;)

SUPER SPRAWA JA MIAŁAM NIE DAŁABYM RADY PRZED PORODEM NIE SPAŁAM 2 DOBY A NA TRZECIĄ ZACZĘŁAM RODZIĆ PORÓD I WYWOŁYWANY WODY ODESZŁY I CZEKALI NA BÓLE A ICH NIE BYŁO NI SPAŁAM BO SIĘ MARTWIŁAM.

ja mialam i polecam porod super , nic nie bolalo i zadnych potem boli glowy tak bylo przy moim pierwszym dziecku ale mialam robione w USA drugie rodzilam w kraju i powiem ze juz nie bylo tak wspaniale oczywiscie bez znieczulenia

ja miałam i u mnie w zasadzie nie znieczuliło a na dodatek powstrzymało skurcze więc poród się przedłużył, poza tym zzo znieczula 2 fazę porodu a wg mnie najboleśniejsze są skurcze parte czyli 3 faza więc jak dla mnie zneczulenie to wywalone w błoto pieniądze i to 600 zł

ja mialam 2 razy 1 raz w poprzedniej coazy przy 3-4 cm rozwarcia podano mi epidural rodzilam prawie 3 dni bylam zmeczona.celowo zmniejszali mi dawki pod koniec abym czula kiedy mam przec.Po porodzie bole glowy wymioty i brak czucia w nogach ok 3 godziny. 2 raz podano mi w zeszly czwartek przy zakladaniu szewka 5 razy proba wklucia 2 razy zabolalo ale da sie prezyc nie mozna sie ruszyc to prawda i to wazne.zabieg zakonczono kolo 3 ciej a ja do 21 -szej nie moglam wstac brak czucia w nogach.Kregoslup do dzis troszke boli ale nie mocno. przy 3 cim porodzie bede sie barzo nad tym zastanawiac aha i przy poprzednim porodzie dostalam uczulenia cala lewa strona mnie swedziala drapalam sie tak mocno ze paznkocie wbijalam w skore podawano mi lek by przestalo swedziec ale w malych dawkach poniewaz wtedy znieczulenie slabiej dzialalo.Przy 2 gim razie nic mnie nie swedzialo.

Zzo jest doskonałym rozwiązaniem w przypadku prawidłowo postępującego porodu. Natomiast przy wahnięciach tętna dziecka nikt zzo nie poda, to samo jeżeli skurcze są nieregularne. Najlepiej nie nastawiać się z góry że weźmie się znieczulenie ...różnie może być. Trzymam kciuki za pomyślny poród. Przyszłym mamom polecam zaufanie lekarzom i położnym . Zawsze oswajam moje klienktki z tym co je czeka. Świadomość tego co się wydarzy sprawia że mamy mają więcej siły i nie są potem nie miło zaskoczone. K

Ja mialam i u mnie zadzialalo w ten sposob, ze znieczulilo mi czucie w kroczu, nie czulam kiedy mam przec, natomiast w ogole nie znieczulilo bolow krzyzowych, ktore byly tak silne, ze myslalam, iz umre. Wiec ja ogolnie nie polecam, bo tylko pogorszylo sprawe. Tyle dobrego, ze nie musialam za to placic.

do milla77 ja miałam nieregularne i bardzo krótkie i mi podali, wlewy 3 razy były

Franka - moim zdaniem najboleśniejsze jest wtedy gdy sie robi rozwarcie a skurcze parte mnie nie bolały - przeciwnie, przynosiły ulgę.... Ja nie miałam ZZO, dawali mi tylko 1 Dolargan, przyniósł ulgę.

np to mnie dobiły parte, traciłam przytomność między parciami aż dziecko chcieli wyssać, ja nie miałam siły a skurcze trwały po 5-10 sekund ale jakoś się udalo