jestem w ciazy -lecz moge urodzic chore dziecko!!!

czy jest wiecej kobiet z takimi perspektywami?jaka podjac decyzje?urodzic?

?

tro wszystko zależy od tego na co może być chore

usunęłam i dobrze zrobiłam teraz mam 3 zdrowych dzieci

daje do zrozumienia co powinno sie zrobic zaleznie od rodzaju choroby.

robiłas specjalne badania że potwierdziły że bedzie chore bo bez tego nie mozesz podjac dezyzji

uwzam, ze powinnas sie sama zastanowic czy podolasz i jak stoisz finansowo m in, wiadomo, ze jak sie jest majetnym to latwiej podolac takim sytuacja. wiele tez zalezy od Twojej wiary i charakteru, a takze ojca dziecka.

jaka jest sznasa ze kolejne dziecko bedzie zdrowe?

a to mozna zadecydowac o czymś takim? słyszalam że lekarze czesto specjanie nie mówią

soecjalnie nie mowia? to przeciez przestepstwo chocby dlatego, ze wiele schorzen jesli kogos stac leczy sie za granica, a im wczesniej tym lepiej, z reszta taki porod jest zawsze wysokiego ryzyka. gdyby mi lekarz nie powiedzial pozegnalby sie z mozlwoscia wykonywania zawodu.

nie potepię Cię jeśli usuniesz. podziwiać za to będe gdy urodzisz . i zyczę ci zeby kazda deyzja była dobra dla Ciebie

lekarz ma obowiązek powiedzieć, że płód źle się rozwija i podpowiedzieć co by było najlepsze dla matki. CZasem taki chory płód może obumrzeć w trakcie trwania ciąży i może dojść do zatrucia organizmu matki i w konsekwencji jej śmierć. Ja bym się nie zastanawiała.

dominujaca-> na co moze byc chore twoje dziecko? Mnie czeka amniopunkcja i perspektywy 50:50.

czy chodzi o badanie na zespol Downa i rozszczepienie kregoslupa? czytalam o tym ostatnio. podobno co 20 kobieta ma wynik "wysokiego zagrozenia" , ale tylko maly procent rodzi chore dzieci. ostatnio czytalam tez na innym forum historie, ze badanie wyszlo negatywnie tzn "male ryzyko" a u chlopczyka po urodzeniu rozpoznany zostal zespol Downa. ja bede miec to badanie za kilka tygodni i boje sie wyniku.

bedzisz miala amniopunkcje?

pewnie zaraz na mnie wsiadziecie ale myslę że dzieci które nie mają szans po urodzeniu na normalne życie nie powinny się rodzić, nie mówię tu np. o zespole Downa bo ludzie z tą chorobą mogą w miarę normalnie funkcjonować , życ, pracować. Ale o takich cięzkich chorobach, gdzie wiadomo że dziecko nie będzie chodzić, będzie jak roślinka.co to za życie dla takiego dziecka?

dla mnie jest to jedyny argument, by usunac ciaze... Z zadnego innego powodu nigdy bym sie na to nie zdecydowala. Ale w tym momencie trzeba myslec nie o sobie ale wlasnie o tej duszyczce, ktora bedzie po urodzeniu uwieziona w kalekim ciele. W tym momencie aborcja jest dla dobra dziecka. Nie dla wygody matki ;) Wiec jesli jestes pewna, ze dziecko bedzie chore to nie zastanawiaj sie i usun. Egoizmem by bylo wtedy urodzic (celem zabicia ewentualnych wyrzutow sumienia)

ufli ---> Nie przeczytalam wczesniej Twojego posta... Bo bym sie pod nim podpisala reka i noga i nie musialabym pisac swojego ;)

Jak uleczalnie to urodzić.

ja rok temu też miałam taki problem , ja nie miałam wątpliwości że urodze chociaz bardzo sie bałam ale wierzyłam że wszystkich sił że bedzie zdrowe.......i 3miesiące temu urodziłam zdrową córeczkę :)

moze sie rozwinie

wiesz bobisss - nie kazdy ma takie szczescie jak Ty...

nie