Mój facet ma problemy ze zwodem

prędzej sama sprawę załatwie ... na facetach nie można polegać

A tak na marginesie, to ,po prostu, pozwoliłaś mu na to aby zapomniał o Tobie. Współczuję niepoprawnego piwożłopa... Ja nie miałem nigdy kłopotów w TEJ kwestii, ale ja należę do takich, którzy nie cierpią piwa i nie oglądają namiętnie jakichś durnowatych 22 palantów ganiających za kawałkiem gumy obciągniętym skórą.

ile ma twoj facet lat ? jakie ma doswiadczenie z kobietami? jak długo utrzymuje sie mu erekcja? Kiedy wymieka czy natychmiast jak probuje włozyc i w jakiej pozycji to robicie Moze zmiencie pozycje.Może jestes za sucha?

widze ze ktos sie juz podszywa ale ludzie maja racje musisz go nakrecic

oo widze ze nie jestem sam nienawidze piwa a piłka nozna mni enei podnieca, a ja widze ze jakis tam facet to fakt ma duze doswiadczenie albo lubi pomagac:)

rob mu loda, jak wy laski brzydzicie sie wziac ptaka i piescic ustami tylko wciaz majstrujecie reka kompletnie nie wiedzac co robic to nie dziwcie sie ze nie staje to juz nie 15 latek z litrami testosteronu kiedy to staje od powiewu wiatru. ja mam 27 lat i mi stoi twardy jak skala, ALE juz nie staje tak latwo, kobieta musi troszke popracowac, a nie posmyrac reka przez 30sec i mysli ze to starczy

A mój facet lubi oglądać mecze, czasami pije piwo przed telewizorem, ale nie narzekam. W łóżku jest najlepszy. To nie ma nic do rzeczy

pierdzielisz, skad wiesz ze nie bierzemy?? czyzby po swoich doswiadczeniach?? biedulek :P

Ja też nie twierdze że mój jest zły w łóżku

nie widze niektórych postów chyba

piłk anożna mnie ni epodnieca ale kobieta jak najbardziej:)

po prostu facet powinien załatwić sprawę po męsku. hmm to trwa już od tygodnia - ktoś bez pozwolenia kożysta z naszej prywatnej ubikacji w dodatku nie spuszcza po sobie wody :o Mój mąż wszczął wywód ale chyba dał za wygraną :/ ja nie mam czasu dom - praca ruszyłby dupe z fotela i załatwił sprawe...

jeszcze mam go nakręcać!? :/

a ile lat ma twoj facet i czy byl przed toba z kims? moj ma 27 i tez ma takie problemy:(:(:( u nas to chyba stres sie przyczynia a ja wpadam w kompleksy bo myslalam ze to moja wina ze jestem za malo pociagajaca

oni zawsze chcą żebyśmy obwiniały siebie ale nie przejmój się, pogoń go nie dawaj pieniędzy przez jakiś czas to go powinno złamać mam taką nadzieję

to jeszcze masz być pociągające żeby mu sie chciało dupe ruszyć to już Pzesada :(

tacy są faceci... tylko wymagają ale prawda jest taka, że bez ciebie skończyłby w rynsztoku niewdzięcznik jeden :/