Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość halinka27

ach, miałam przyjaciela...

Polecane posty

Gość halinka27

przez 8 miesięcy rozmawialam z chlopakiem przez telefon, czysto towarzysko, było miło, aż.... wróciła do niego jego jego dziewczyna i cisza...ja dzwoniłam, pisałam, nic... ja nic nie chciałam, miło było mieć kolegę. dlaczego faceci tak odchodzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrzebowal cie do zabicia czasu, dobrze mu bylo z toba, fajnie czas lecial, wesolo.....az w koncu wrocila ta jedyna, i bum, koniec,to normalne, gdybys byla ze swoim chlopakiem tez nie chcialabys zeby on mial kontakt z inna dziewczyna, tylko jedno jest nieladne, ze nic ci nie powiedzial , nie pozegnal, choc z drugiej strony moze tak to czul, mylsal ze nie bedzie cie ranil...hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajeejjeje
no kurcze miałam dokładnie taka sama historie...w swoim życiu i zawsze sie zastanawiam dlaczego faceci tak zrywaja kontakt...o tak poporstu olewaja ...tchórzą..bo nie wiedzą jak maja to wyjasnic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinka27
no właśnie. boli mnie to najbardziej, że bum, przestał się odzywać. dlaczego się nie pożegnał???? miałam też inną sytuację; znalam faceta przez ok 4 lata przez internet i tel. gadaliśmy mało, ale ( jak przynajmniej uważalam) bardzo szczerze, bardzo głęboko. tematy duchowe, psychologiczne. spotkalismy sie wreszcie. on ciagle mowil, ze sie cieszy, ze ja takie dobre wrazenie sprawiam. na koncu, ze chce sie dalej spotykac. a coż, też milczał. ja honorem sie nie unoszę, pisalam do niego, a on nic. dlaczego faceci są tacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinka27
poprzedni mój wpis to podszyw :O naprawdę było tak: nie zadawalałam go w łóżku i tyle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinka27
och podszywacz :) moj drogi to było nasze PIERWSZE spotkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinka27
a jak wszystkim wiadomo na PIERWSZYM spotkaniu kobieta kładzie się nieruchomo zamyka oczy i czeka aż on skończy, więc jak tu mówić o zadowalaniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinka27
och moj drogi/moja droga to była tylko rozmowa :) na PIERWSZYM spotkaniu nie idę do łóżka ani też nie zamykam oczu i nie czekam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinka27
dlatego z większością nowozapoznanych mężczyzn umawiam się od razu na drugie spotkanie :classic_cool: a tu taka wtopa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinka27
ooo kurka wodna....! w takim razie gdzie jest pierwsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooooolka
słusznie siostro, że się nie rozdrabniasz... pierwsze spotkanie odbębnicie gdy on nie bedzie już mógł :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinka27
no nie... ja tu z radością w sercu zaglądam mając nadzieję, że dowiem się gdzie się podziało spotkanie pierwsze, a tu ...karooolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×