Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamany2223323

powiedziale o słowo zaduzo POMOCY!!!

Polecane posty

Gość załamany2223323

Wiem ze moze inni mająwiększe problemy ale potrzebuje pomocy. Poznałem dziewczyne jestesmy razem juz 10 miesiecy.. odoje mamy po 22 lata .od początku układało man sie bardzo dobrze....po prostu super..spotykalismy sie miszekamy blisko siebie ona mnie kocha i ja ja tez ostatnio zaczeło sie wszytko jeszcze bradziej miedzy nami rozwijac robi coraz cudowniej az do wczoraj niezroumielismy sie jak wracalem do domu ze spotkania z kolegami napisalem ze wracam juz ..ale po dodze zajechalismy do kolegi porozmawiac nie napisalem juz teogi ona mial pretensje ze jej nie pinformowalem o tym ....ja uznalem ze nie musze bo to bylo tylko na chwile....i w rozmowie na gg staralismy to sobie wytlumaczyc o co nam chodzilo ona w pewnym momenci napisla mi ze \" to ile razy mam ci to lumaczyc zrozum to albo przeczytaj jeszcze raz to co napisalam\" Wtegy ja napislae ze czy ladne tkiach wyrazow uzywaz.. i nie wiedziec czemu napislame kilka zdan z tym wyrazem z przkelnstwam kur... i dodałe ze czy to tak fajnie jak sie tak czyta jak to ktos pisze..ona sie obraziła.. i od tamtego momentu jest zle miedzy nami ona nie moze mi teog wybaczyc ze w rozmowie z niąuzyłem takich wyrazow..przez moment... nie wiem co teraz robic jak jej wyjasnic ze nie chciałem ...byłe mcały czas dla nie jdobry staralem sie jak moglem aby byla szczesliwa zemna i byla....Wiem ze ona ma cezki charakter bo sama mi to mowila.. ale dzis pisal ze tym co napisalem zrobilo sie je j przykro i nie moze sie przmuc do mnie ..ze sie zawiodla....i ze zapomniala te wszytkie dobre chwile jakie byly miedzy nami... Co robic...Pisala ze nie moze juz myslec o mnie inaczej nie spodziwala sie ze tak napisze ....A ja chcialem jej tylko pokazac jak to jest jak ktos tak uzywa wyrazow w rozmoe z Parterem.. nie wiem co robic ... Powiedziala ze nie chce tego przekreslac co jest miedzy nami stara sie ale nie moze Pomozcie co robic...Bo ja kocham i wiem ze ona mnie tez...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotarlam w czytaniu
az do tych przeklenst... tego sie czytac nie da co piszesz wiec sie nie dziwie, ze miala halo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany2223323
Poprostu poklocilismy sie a ja niepotrzebnie tak napisalem ....nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarek-84
jakaś idiotka, rzuć ją, tego kwiatu to pol swiatu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie to ona sie obraża o byle co, i jak można przez taka głupote nie móc sie do kogoś przemóc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany2223323
przeprasam jezli z błedami ale jestem tak zestresowany ze nie moge :/ Ja nigdy tak sie nie odezwałem do zadnej dziewczyne ....A tu nagle napislaem jej kilka zdan....najchetniej zapadłbym sie pod ziemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susełka
Daj jej troche czasu, niech dziewczyna ochłonie. Przeciez piszesz, ze zajscie mialo miejsce wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany2223323
zawsze jao wszytkim informowałem ... nie bylem chorobliwie zazdrozny słuchalem jej pomagalem jak prosila..a tu ..poprostu wybuchłem i tak napisalem to nie byly nawet zwroty besposrednie do niej tylko tak jak bym sam do siebie gadał...:/ Powiedziałem jej to ze z pierdoly robi duze halo..ale tez przeprsosiłem bo nie powinienem tak napisac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasienka82
hmmm troche za bardzo czepia sie... ;/ brak zrozumienia.... a co juz gorsze brak checi zrozumienia.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany2223323
Ale ja ją kocham ... Prawie wogole sie nie klocilismy.. a ja juz to zwsze dochodzilismy do porozumienia ..czy to byla moja wina czy jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorki ale serio
tego sie czytac nie da tez dotarlam do przeklenstw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany2223323
mielismy w tym miesicu razem wyjechac .. itd ..nagle jej sie wszytkiego odechciało ..awet widziec sie niechce zemna... tylko na gg rozmawiamy Nie wiem co teraz robic czy sie nie odzywac czy co poprostu ..porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany2223323
jeszcze raz sory za błedy ..mam za duzy natlok mysli w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany2223323
Nie rozumiem jak mozna tylko przez to ze ktos podczas klotni /rozmowy na gg tak napisal...To byly zdania ale takie jak bym sam do siebie pisal glosno myslał a nie zwroty do niej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorki ale serio
dobra doczytałam :) I powiem Ci tak współczuje bo to pierdółka jest jak się zakochałeś to pocierpisz z taką panną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany2223323
do :sorki ale serio dzieki :) No zastanawiam sie czy nie olac tego idac sobie na wstrzymanie poprosty..bo to nie jest moja pierwsza milosc...wiec nie mysle juz tak goroaco.. i nie wiem czy sie przestane odzywac narazie poprostu...Napisalem jej wszystko.. i moje osobiste zdanie jest tez takie ze to pierdołka jet....Nie zdradzam nie upijam sie przy niej . nie oklamuje nie sciemniam .staram sie jak moge i Ona to wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany2223323
moge prosic jeszcze kogos o opinię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasienka82
hmm.... nie wchodz jej w tylek za przeproszeniem mowiac.... wez troche na luz... jesli ona nadal bedzie obojentna... to wiesz co to juz oznacza.. ja rozumiem... sie obrazic.... ale zeby nie wiadomo ile trwalo... hmm przeprosiles a ona dalej foch... Czlowiek powinnien sie szanowac! a nie prosic... widocznie.. chyba tak naprawde nie zalezy zeby miedzy wami bylo dobrze.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespecjalnie zrozumialam...
Trudno sie Ciebie czyta ;) Sprobuj jeszcze raz od poczatku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany2223323
W związku z prośbami i tym ze sie cięzko czyta napisze jeszcze raz juz na spokojnie. Poznaliśmy sie 10 miesięcy temu ,oboje jesteśmy w tym wieku (22), to nie jest nasz pierwszy związek. Od początku było świetnie wszytko sie ładnie powoli rozwijało. Dobrze sie dogadujemy, bawimy się w swoim towarzystwie naprawdę świetnie...Razem tylko we dwoje potrafilismy bawic sie i spędzac czas bardzo często.. Ja nie tak odrazu sie zaangazowałem -troche to trwało bo bałem sie zranienia po poprzedniej partnece..... Pasujemy do siebie dogadujemy sie itd. Naprawde. Kocham ją ona tez moi że mnie Kocha i to bardzo... I do przed wczoraj wszytko było super jak w bajce zaczynało się rozwijac jeszcze bardziej oboje to zaczynalismy czuć ze zblizamy się do siebie jeszcze bardziej.....aż do przed wczoraj..... Wracałem ze spotkania z kolegami napisalem jej ze juz wracam do domu, ona napisała żebym zadzwonił jak będe mógł. napisalem "ok"...Ale po drodze wpadlismy jeszcze do jednego znajomego pogadac chwile .(Dodam ze zwsze ją infomuje gdzie ide z kim i td.) Ale teraz jej nie napisałem..Dopiero po godzinie ze jestem jeszcze u kolegi rozmawaimy i niedługo bede w domu....Ona sięobraziła..zaczeła pisac mi sms..które ja odbrałem jak pretensje o to ze jeszcze sie z kumplami spotkałem....I tu sie nie zrozumieliśmy..... Potem rozmawialismy na gg o tym sprzeczalismy sie Tak naprawde.....o to kto ma racje....I ona w pewnym momencie napisała " to juz sama nie wiem to sobie przeczytaj jeszcze raz co Ci napisałam" Ja się zdziwiłem i napisałem "czy ładnie takie wyrazy w stawiac w rozmowie ze mną i tu wybuchłem i napisałem kilka zdań też z tym wyrazem .. Tylko nie były to zwroty do niej tylko moje mysli jak bym gadał na gg sam do siebie..Wkurzyłem sie no i pusciły mi nerwy ...Nigdy tak nie pisałem :/ nie odezwałem sie do zadnej dziewczyn przez gardło by mi nie przeszło :/ I od tamtego momentu, powiedziała ze sie na mnie bardzo zawiodła , ze po tym co jej napisałem to nie sądziła ze tak sie zachowam , ze nie moze juz o mnie inaczej myślec...:/..Ze tak jakby te wszystkie chwile nasze i czas zostały zapomniame przez nią...Potem dodała ze nie chce tego przekreslac co miedzy nami.....A potem z now takie teksty ze nie moze sie do mnie przemoc.... No i co teraz zrobic? Przeprosiłem ją powiedziałem ze mi głupio ze tak napisałem nie chciałem jej tym urazic itd...Nie chce mnie widziec pozmawiac tylko gg Olewa mnie jest zimna itd... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×