tarczyca i postinor

Witam wszystkich :) Mam pytanie... choruje od 7 miesięcy na chorobę hashimoto - niedoczynność tarczycy... Niestety miałam wypadek ,antykoncepcja zawiodła, mimo daty ważności i zakupu w aptece pękła prezerwatywa, żazyłam 1 tabletke postinor duo po 40 godzinach a następną po 12 , po kilku dniach miałam krótkie krwawienie. Chciałabym zapytać jak to jest z prawdopodobieństwem zajścia w ciążę , niektorzy piszą,ze nie dojdzie a inni,że tak , nie wiem co mam myśleć na ten temat, proszę o pomoc, jestem dość już zestresowana i cała w nerwach... pozdrawiam.

Zapomniałam dodać,że nie wiem jaka ilość spermy wydostała się do pochwy,raczej niewielka gdyż, sporo a nawet bardzo zostało w środku w prezerwatywie, wiem,ze nawet mała ilość plemników może zapłodnić ,ale nie wszystkie są na tyle "silne" , i czy niedoczynność tarczycy może mieć mniejszy wpływ na zajście w ciażę w tym przypadku gdy również zarzyłam postinor? ehh dorosła baba, a takie stresy chodzą po głowie... mam nadzieje,ze uzyskam od kogoś odpowiedz :)

moja niedoczynnosc tarczycy spowodowala, ze przez lata walczylam o dziecko, moim zdaniem zbyt pochopnie wzielas postinor, ja nie rozumiem, ze wiekszosc dziewczyn lyka to swinstwo jak drazetki mietowe, ale rozumiem cie, bo obawiasz sie ciazy, wiec jakby jestes kompletnie innym przypadkiem, mysle,ze naprawde nie masz sie czego obawiac, postinor na pewno zadzialal, a zajsc w ciaze mimo usilnych staran nie jest takie latwe, tymbardziej,ze moglas miec akurat dni nieplodne, bo akurat nie napisalas ktory to byl dc...... mialas pecha,ze pekla gumka, ale na moje do ciazy nie dojdzie