gdzie kopulacji wiele tam miłości mało

"większość uprawia seks jak poczuje chuć więc nie wiem o jakiej większości Ty piszesz" No tak.. masz racje.. sporo "nowoczesnych" kobiet puszcza się z kim popadnie o mężczyznach nie wspominając...... ale bez przesady - nie wszyscy podążają za modą :)

Rosalinda ja tez sie nie puszczam ale wyobraz sobie ze poznajesz faceta , pokochujesz, jest chemia a on wali ci tekst ze nie bedzie sexu przez rok ..bo..i tu wywód autora.. no chyba tylko dziewica by sie cieszyla :o

pokochujesz :D dobre

dajcie sobie spokój, ten lamonitkisz to jakiś nawiedzony staruch, i dziwny uczucia płytsze i kilkuletnie, zreszto już sobie dziwak poszedł

no nie wiem, ja to bym sie chyba nawet w czasach dziewiczych nie cieszyła...:P:P:P

Facet raczej tak nie powie :) więc bez nerwów :)

nie rozumiem podejscia autora..szkoda ze nic nie pisze.. nie wierze ze zdrowy czlowiek chce sie tak umartwiac.. sex jest radoscia :o

Radością kiedy ludzie się kochają a nie kiedy facet wykorzystuje kobiete a w tym przypadku chyba o to chodzi..?

no zgadza sie..:D Rosalinda jestes dziewicą?

absolutnie nie rozumiem autora. No nazwał akt naukowo kopulacją, ale to trzeba być kompletnym idiotą żeby twierdzić że w związku gdzie partnerzy dużo współżyją jest miłości mało. Nie czytam jego wypowiedzi bo zaprzeczają same sobie, i są takie trochę pokręcone

Anonimek w Twoim przypadku raczej łatwo mieć takie przekonania, bo wynikają one najzwyczajniej z przymusu przyjęcia takowych :P Nie miąłes nigdy laski, nie masz na to zadnych perspektyw i Ty sie wypowiadasz na temat sexu? to jak gadka ze ślepym o kolorach ścian w pokoju...

tak jak Rosalinda :D dziewice wiedza najlepiej..znam taką..zawsze najglosniej krzyczy..doradza na temat związkow sexu..a nigdy zaden chlop jej nie tknął :o

dziwne......... - no niestety dziewicą już nie jestem :)

Ps. zresztą w moim wieku było by to już niepokojące ;)

Sex i miłość to powinno być jedno ale niestety nie zawsze tak jest. Ja to wiem ponieważ to ,że mężczyzna kocha się zkobietą nie zawsze oznacza ,że ją kocha prawda W związku jednak powinno się to łąćzyć ale nie zawsze tak jest. Są meżczyźni,ktorzy żenią się bo dziewczyna dobra jest włóżku i niestety ale po ślubie to się zminia poniważ my dziewczyny mamy np. złe dni, zachodzimy w ciąze , wychwujemy dzici i mam tyle różnych obowizków , zktórymi musimy sobie radzić i czasami na sex brakuje nam sły izdrowia i klops rozczarowanie bo facet by chciał aby było jak dawniej bo on jest taki jak dawniej - tylko pracuje I nie potrfi zrozumieć ,że my pracujemy, zajmujemy się domem, gotujemy. Także stąd są adrady bo ty nie możesz to ja pójdę bo ona może no nie a nie pomyśli taki matołek, że pomogę Ci to będziesz miał więcej czasu dla mnie no nie

autorze topiku to jak to jest, że mój związek, w którym kopulacji jest sporo, trawa ponad 15 lat?