gdy maz ci powie ze cie juz nie kocha

Ama_leta czy to twoj adres internetowy tzn mozemy tesz przez internet nawiazac kontakz t checia dobrze miec kogos kto cie wyslucha. bylabym wdzieczna .

ciekawska jestem pewna ze tamten ma cel wszystko popsuc przynajmniej nie bedzie sam jeden ktoego zona zostawila. sa tacy ludzie. ciekawska z toba tesz moge rozmawiac przez internet ja jestem na skype nie wiem czy znacie w polsce jest gadu gadu ale skype jest lepszy.

bardo bym chciala sie pdzielic tym co bedzie dalej no czlowiek nie jest sam mozem wymieni sie adresammi.

zawsze możesz popisać tutaj:) jest troszkę życzliwych osób

zaraz zbieram sie do pracy..później tu zajrzę

o.k

jestem w pracy mam chwile...i co wymysliłas coś?

dziewczyno ja miałam podobną sytuację mój mąż ma kumpla z którym chodził do szkoły i do dziś się przyjaźnią szanuje ta przyjaźń bo faceci też muszą mieć kogoś do gadania tak jak my. kumpel mojego męża spieszył swoje małżeństwo gdzie ma dwoje dzieci (drugiego nawet nie widział) zawsze jak mój mąż wracał z pracy tj. weekend po pięciu minutach kumpel już był oczywiście z browarem lub flaszka tak było przez rok miałam dosyć robiłam mężowi wymówki że chciałabym spędzić czas z nim i dziećmi a nie jeszcze z jego kolegą. od razu słyszałam że cały tydzień pracuje to sobotę chciałby z kolegą pogadać. ja wogóle się nie liczyłam aż nie wytrzymałam i któregoś pięknego dnia (sobota) postanowiłam że wypije z nimi wypiłam 3 kieliszki i ruszyłam do boju. zaczęłam kumplowi przygadywać że jest dupkiem który o własne dzieci nie potrafi zadbać. obruszył się i zaczął się stawiać a ja mu wtedy wszystko wygarnęłam a przy okazji mojemu mężowi się oberwało byli normalnie na maxa zaszokowani kopary im opadły do ziemi. kumpel wstał grzecznie wyszedł i tyle go widziałam. teraz czasami przez telefon się odezwie do mojego męża ale do nas nie przychodzi. mój chłop też chyba zrozumiał że trzeba dbać o rodzinę a w szczególności o dzieci które o świat się nie prosiły. tak więc zrób mu awanturę oczywiście kumplowi a męża tak przy okazji opieprz i wyżuc mu co ci na sercu leży. nie przy dziecku. powodzenia trzymam kciuki. napewno będzie dobrze. aga.

zajmij czymś swojego chłopa tak by nie miał czasu spotykac sie z kumplem albo zapraszaj tamtego gdy ty jesteś też w domu i jeszcze jedno znajdz jakąs atrakcyjną pannę tamtemu kumplowi, jak sie zajmie dupą nie będzie truł dupy twojemu mężowi każda opcja jest lepsza niż kłótnie z mężem, i jeszcze jedna uwaga na marginesie, przemyśl wasze wzajemne relacje z mężem, gdyby mu było dobrze w domu z Tobą nie szukałby odskoczni i rozrywki poza nim... może ostatnio zrobiliście się oboje oschli, zbyt zrzędliwi, znużeni sobą, znudzeni ?! pomyśl jak to zmienic, jak sprawic by Twoje towarzystwo sprawiało mężowi przyjemnośc i by czuł sie dobrze w domu z Tobą

jak facetowi dobrze w domu z żoną to nie szuka innych rozrywek, taka prawda jak w domu ma spokój i czas dla siebie to woli byc w domu niż gdzieś łazic jak w domu jest napieta atmosfera, kłótnie i pretensje o byle co to oczywiste że facet zrobi wszystko by pod byle pretekstem z domu się wyrwac odstresowac jak w domu przyjemna atmosfera to odpoczywa w domu a nie poza nim

Dwa pomysly, jasne, najlepiej obwinic o wszystko kobiete. Dlaczego tylko kobieta ma sie zawsze starac, aby mezulek przypadkiem sie nie nudzil? Niestety, jak czlowiek decyduje sie na zalozenie rodziny, to musi sie liczyc z tym, ze bedzie prowadzil zycie rodzinne, a nie szlajal sie caly dzien z kumplami. Autorka topicu pewnie tu nie zaglada, ale dlaczego Twoj maz nie pracuje??