Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rzeczywistosc

NIE MOGE GO STRACIĆ ALE NIE MOGE TEŻ POZWOLIĆ SIE TAK TRAKTOWAĆ

Polecane posty

Gość nanana na na na na na na
trudno skomentować, autorka to chyba prowokatorka, bo żadna ze znanych mi kobiet NIGDY AŻ TAK ŹLE nie robiła. ŻADNA. To niepojęte jak nisko można upaść. Rozpieprzyć związek, spowodować, że facet się tym wszystkim brzydzi a potem nachalnie się zachowywać. To kompletnie nienormalne i niespotykane. Stawiam na prowokację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duuduuu
nanana...to nie prowokacja,to natura czlowieka z autodestrukcja,oj jest ciezko z tym zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież ja nic już nie robię. Zaraz zeszmacić. Szmacą to sie dziewczyny umawiające się i walczące o miłość mężczyzn, którzy mają żony i małe dzieci. Zajmuje się sobą. Własnie wróciłam z siłowni. Nie jem więc ciężko było nawet to półtorej godzinki. Rzomawiałam z Nim przez tel. Bo zadzwonił. Ale potem to opowiem bo się obraziłam na Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nanana na na na na na na "żadna ze znanych mi kobiet NIGDY AŻ TAK ŹLE nie robiła. ŻADNA. " Piszesz jak co najmniej bym była nienormalna. Przeciez ludzie z miłości samobójstwa popełniają. To co u Cie4bie wszyscy jak się rozchodzą to każdy mandżur swój zabiera i cześć narazie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanana na na na na na na
moi znajomi w większości mają na tyle rozumu w głowie, żeby ROZUMIEĆ co oznaczają słowa "nie kocham"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanana na na na na na na
zresztą nadal nie wierzę w to, że to wszystko, to całe zachowanie to prawda. Czytałam od początku CAŁY topik. Tyle mądrych rad, co tu padło to niemożliwe, żeby normalna kobieta nadal pchała się do faceta. Jeszcze do takiego kompletnego imbecyla, który szydzi i ma odzywki jak jakiś kryminalista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duuduuu
nie odbieraj od niego tel.wiem ze to kusi,ale nie rob tego...nawet gdyby mialabyc jakas odwilz to chcesz tkwic cale lata w toksycznym zwiazku??? nagnojone jest w tym ukladzie az za bardzo zeby moglo byc kiedykolwiek dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja czytalam CALY topik, ale wiem, ze z milosci mozna zrobic wiele, czasem wiele niemadrego, jednakze nigdy takich ludzi sie nie ocenia, poniewaz sam nigdy nie wiesz, czy i Ty nie staniesz sie tym niemadrym. :) Kazdy inaczej pojmuje miłość, czy to jest tak trudno zrozumiec ludziska !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agava23
niektórzy z was są tak wredni ze az żal sie to czyta, jak można nazywać kogoś szmatą itp.? ona musi go BARDZO KOCHAĆ i dlatego robi co robi, napisaliśmy rady więc wystarczy, ona moze z nich skorzystać ale NIE MUSI bo to jej życie i jej decyzje, mi sie jednak wydaje że pomimo tego ze on zachowuje się jak cham to robi to dlatego zeby cię zranić bo on bardzo cie kochal i przez ciebie cierpail i chce sie na tobie odegrać, a gdyby nadal nic do ciebie nie czuł to by sie wcale nie odzywał a zalezy mu, tylko milosć wzbudza w nas uczucie nienawiści, złości czy zalu, ja wiem z doswiadczenia, jak rozstalam sie z takim jednym bo już go nie kochalam, to on tak mnie obrzydzał ze nawet zminilam nr telefonu, nic nie pisalalm nigdy do niego nie odzywalam sie, zapomnialam o nim bo mialam wstręt do niego! a jak zostalam zdradzona przez mojego drugiego chłopaka ktorego strasznie kochalam to po rozstaniu mimo tego ze go nienawidzialam to tez go nadal kochalam, i do tej pory mi w jakimś sensie na nim zalezy i co najważniejsze nie obrzydł mi, chociaż już minęło 2 lata od rozstania z nim, więc twój byly napewno coś do ciebie czuje ale pastwi sie nad tobą i pokazuje że teraz to on ma władze nad tobą, ale cie kocha chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agava23
tak to stwierdzilam jeszcze raz po przeczytaniuy wszystkiego, choć moge sie mylić ale wiem sama po sobie jak to jest jak sie bardzo kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przezytalam caly topic. jest mi ciebie szkoda. bardzo. najbardziej dlatego ze wzielas na sieie cala wine za rozpad tego zwiazku. a nie powinnas. sluchaj ile on ma lat zeby ci zabronic spotkac sie z bylym na kawe? matko co ty w wiezieniu jestes? (bylas) a potem sie z tego powodu poplakal biedny chlopiec :-0 matko przeciez to dorosly facet jest! jak ty nie widzisz juz w tym nic dziwnego to sory. i teraz powiedzial ze juz cie nie kkocha. dlatego ze musialas ukryc przed nim spotkanie z osoba na ktorej ci zalezy jako na przyjacielu. ja cie rozumiem, to jego nie kumam. rozumiem ze byl zazdrosny ale mozna taka sprawe jakos zawsze rozwiazac, pogadac, ale pamietaj ze nigdy nie mozna drugiej osobie czegos zabronic. wez sie w garsc dziewczyno. ja wiem ze ty caly czas masz nadzieje ze do siebie wrocic ie i bedzie ok. ale nie bedzie niestety. :-0 przykro mi ale to prawda. posluchaj tych wszystkich ludzi ktorzy sie zaangazowali w twoja sprawe, dostalas tyle dobrych rad. fajnie ze twoja mama z toba jest :-) to musi byc bardzo madra kobieta. i na nia tez miej wzglad, pomysl jak ona cierpi widzac cie w takim stanie. zajmij czyms mysli, postaraj sie nie miec czasu wolnego, wypelnij go czyms. zobaczysz ze z czasem bedzie coraz lepiej:-) glowa do gory :-) trzymam ciki i bede dalej sledzila sytuacje. tylko sie nie poddawaj!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam topik. Kurcze blade dziewczyno! Po pierwsze tak wyszło i nie ma co teraz plakac nad rozlanym mlekiem. Po drugie przejdzie Ci i znajdziesz sobie kolejną Milość Twojego Życia. Po trzecie nie zawalaj pracy, bo z czego bedzie sz żyła!? Ogólnie to weź sie w garść i zyj dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jest rzeczywistość, nie poddawaj się, żyj na nowo i tego Ci życzymy wszyscy. A co do zabraniania spotykania z byłymi... powiem tak, koniec miłości koniec znajomości. Uwierzcie mi na słowo że to najlepsze wyjście. Facet nie umie przekreślić grubą linią związku i zacząć od nowa, dopóki będziesz się z byłym spotykać doputy będzie niszczył, często podświadomie Twój związek i rywalizował z Twoim obecnym facetem. Facet to myśliwy, poluje, goni a jak złapie... to mu sie nudzi. Niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka przed 40-stką
cóż mogę dodać, poprzednik świetnie powiedział: koniec związku=koniec znajomości. Nie wyobrażam sobie, żebym ja lub mój mąż miewał kontakty z "byłymi". Nie ma takiej opcji i nie chodzi tu o jakieś "więzienie" tylko o LOJALNOŚC wobec partnera, SZACUNEK do niego. Nawet gdy były kontaktuje się na siłę to trzeba być "twardym" i po prostu spokojnie wyjaśnić, że mąż, partner, żona czy partnerka NIE ŻYCZĄ SOBIE kontaktów. I jeżeli taki "były" ma odrobinę przyzwoitości i myśli to zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka przed 40-stką
obyś miała WIELKIE SIŁY, które pozwolą Ci to przejść i ZAPOMNIEĆ o gościu, bo NIC NIE USPRAWIEDLIWIA ODZYWKI TYPU: "rozluźnij zwieracze". Nikt nie ma prawa tak do nikogo powiedzieć, nawet jak nie kocha, nawet jak gardzi to są granice. Wiesz co bym zrobiła po takim smsie? Poświęciłabym się, pojechałabym do niego, poprosiła by przeczytał tego smsa na głos i spojrzał w oczy a potem bym chlapnęła w PYSK i powiedziała mu, że nie ma się ważyć słowem do mnie odezwać już NIGDY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem.Przepraszam,że dopiero teraz sie odzywam ale sie znów upiłam wczoraj ze znajomymi. Teraz musze wszystko ogarnąc w pracy. Bo wczoraj prawie nic nie robiłam tylko gapiłam się na telefon i pisałam z Wami. Ale jakoś sie zorganizowałam. Nawet juz kupiłam sobie kilka drobizagów na allegro :-) Mam troszke lepszy nastrój. Rozmawiałam z Nim wczoraj. Nawet długo. Tak o takich tam sprawach. Teraz napisze wam cos co was z lekka zdenerwuje ale napisze. Teraz się nie odzywam. Zoabaczymy czy i kiedy sie on odezwie.zamierzam nie odbierac kilku telefonów z rzędu (jak by takie były) i zobaczymy jak on sie będzie zachowywał. Może olśni go Dzień Świetego Walentego... Nie ? No dobra olsni lub nie. Ja sie nie odzywam. Rady mądre wiem o tym kochani. Ale umówmy sie tak mogę sie zmusic do nie odzywania ale nie moge przestac wierzyć, że to sie jeszcze uda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablablablablabla
jesteś pusta i prostacka, dajesz szansę jakiemuś gno.jowi, widocznie musisz być nie lepsza od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalej nie kupiłam tych pigułek od psychiatry bo znów piłam. Ale spałam. Jutro pewnie tez sie upiję więc może kupie po weekendzie. Bo pewnie w weekend też. A tego nie mozna łączyc z alkocholem broń boże. Vitas77 Czy dałeś Swojej dziewczynie do przeczytania tą historie mojego upadku? Ku przestrodze oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blablablablablablabla Prostacka i pusta? Głupie. Nie jestem pusta na bank.Może ogłupiała ale pusta raczej na bank nie. Prostacka. Co to za głupie określenie. Ty za to jesteś mądrością i bystrością Wasza Wysokość. I co to za okreslenie "widocznie musisz być nie lepsza od niego". Przeciez analizowalismy to. To ja jestem ta gorsza od Niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PO CIEMNEJ STRONIE
nie obwiniaj sie za to że spotykałaś się z byłymi. to że masz z nimi kontakt świadczy dobrze o tobie :) w ogóle ja sobie nie wyobrażam żeby mój chłopak zabronił mi się spotykać z nimi. on sam czasami spotyka się ze swoimi ex ale ja zawsze o tym wiem i najczęściej ja też tam jestem bo się spotykamy w grupce i idziemy np. na herbatę. :) ale cóż twój BYŁY miał taki charakter i cóż.... waszego związku już nie ma. nie lataj za nim bo to jest z lekka żałosne nawet jeśli go nadal kochasz. skoro teraz do ciebie tak mówi (spi*rdalaj, rozluźnij zwieracze etc) to myślisz że jak do siebie wrócicie przestanie??? w życiu!! będzie nawet gorzej bo będzie Ci to wszystko wypominał i nie będzie miał do ciebie zaufania.. rozpad waszego związku to nie tylko twoja wina. miałaś prawo spotykać się z byłymi ale nie fair były potajemne spotkania, twój BYŁY nie miał prawa zabraniać ci spotkania z nimi ale nie powinien był być też oszukiwany. chciałabym jeszcze powiedzieć a'propo tej wypowiedzi : "kobiety szczesliwe w zwiazkach tego nie robia bo nie maja czasu myslec, umawaiac sie czy pisac i telefonowac do bylych" na tej podstawie można powiedzieć że kobieta szczęśliwa w związku nie powinna spotykać sie z nikim nawet z koleżankami.... były to były koniec kropka skoro sie kobieta z kimś rozeszła to jest dla niej przeszłością (jako związek) ta osoba ale nie np. jako przyjaciel czy kumpel. Vitas77 - jeśli twoja dziewczyna cię kocha to uwierz mi że jej kontakty z byłymi są tylko na poziomie koleżeńskim :) nie ma się czym przejmować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straaaaaaaaaaaaaszne
hehe fajna masz prace skoro mozesz pozowlic sobie na buszowanie ciagle po necie, pisanie na forum:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie nie moge ciagle tak robić. Bo potem wszystko robie na szybko i sie denerwuję i popełniam błędy. Kiedys byłam bardziej systematyczna. Coż ja naprawdę psuję się od środka. Leniwy zgniluszek. Pić mi się chce po wczorajszym i nie myślę w temacie wiecie jakim za dużo. Jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablablablablabla
masakra, jaka ty głu.pia i naiwna, facet cię rżnie żeby upokorzyć a ty latasz za nim jak zwykła dzi.wka zastanów się nad sobą, psychiatra to już też pewnie nie pomoże. Chlejesz alkoHol (a nie alkochol), jesteś niesłowna, rozwalasz wiązek i oczekujesz jeszcze szacunku od innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PO CIEMNEJ STRONIE
przede wszystkim przestań pić i idź po te tabletki. co jakiego czorta ci vódka/piwo ??? zatopi ból na jeden dzień a potem co??? znowu zaczniesz pić, stracisz prace i będziesz wrakiem człowieka bez przyszłości. nie czekaj do weekendu. tym szybciej kupisz te tabletki i przestaniesz pić tym lepiej. zajmij sie pracą. przypuśćmy że on jednak chce do ciebie wrócić, ale.. jak Cię zobaczy schlaną i bez pracy chyba mu się odechce prawda??? ale nie ważny jest on, zrób to dla siebie bo potem będziesz sobie pluć w brodę za własna głupotę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablablablablabla
Głupotę to ona ma już na stałe wpisaną patrząc na jej zachowanie. To jakaś patologia, bo nie wierzę, że normalny człowiek, który ma choć odrobinę szacunku do siebie, tak się zachowuje. Obrzydliwe to jest. Wódka czy inny alkohol to pewnie u niej standard. Pewnie jest alkoholiczką. Sam fakt, że matka jej musi o szacunku do siebie przypominać. Przecież normalna kobieta, PRAWDZIWA KOBIETA by już się ze wstydu spaliła! Ona chce go na litość wyżebrać. Będzie skomlała jak pies, jak suka w rui, żeby ją tylko zechciał. I niech ją zechce i szmaci jak dotychczas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko jesteś
autorko, jesteś przykładem jak NIE POSTĘPOWAĆ w życiu. Wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywistosc, nie dałem. Myśle że już przeczytała sama, często tu wchodzi, a ja mam też i w tym inny cel. Nie zamierzam robić nic i ratować tego. Niech sie bawi, niech kłamie i kręci. Ja w tym wszystkim widzę swoją siłę by w końcu podjąć decyzję o rozpoczęciu nowego lepszego życia. Bez niej. Tobie też tego życzę, przede wszystkim wiary w to że możesz być z kimś innym i siły by zaponieć i przekreślić kogoś, kogo być może i zraniłaś, ale też kogoś kto rani Ciebie teraz, wykorzystuje i upokarza. Myślę że już nawet nie jest 1:1 ale teraz to on przegina w tą złą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko jesteś
ona pije, żeby wzbudzić litość. Tylko, że to takie NISKIE i chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PO CIEMNEJ STRONIE
blablablablablablabla - może to wszystko co o niej mówisz jest prawdą, ale co z tego?? czy z tego powodu mamy ją wyzywać zamiast jej pomóc by stała się "prawdziwą kobietą"???? czy nie tak będzie lepiej?? może ty kiedyś też się strasznie zakochasz i sama będziesz sie tak zachowywała to czy byś chciała usłyszeć takie słowa (szm*ta etc)?? wątpie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×