Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rzeczywistosc

POMÓŻCIE MI TO WSZYSTKO OGARNĄĆ I GO ODZYSKAĆ

Polecane posty

Stracilam chlopaka najwiekszą miłość mojego zycia przez kłamstwa i oszustwa. Ale nigdy go nie zdradziłam. Wiem ,że bardzo mnie kochał czy miłość może wygasnąć? Nie ma odwrotu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolcik
pewnie ze moze wygasnac, chlopak nie ma juz zaufania.ale jesli kocha mozna to odbudowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdguiehfncjksil
bez zaufania i szczerości nie ma związku. Jeżeli to zniszczyłaś to przyjmij "na klatę" odpowiedzialność i daj chłopakowi już spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przeciez zaufanie można odbudować . Wszystko można. Jak wlaczyć? Nie chce sie narzucać ale z drugiej strony na co mam czekać . Czas działa na moją korzyść czy niekorzyść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki voalka :-) To znów Ty. Czy jak on nie pisze, nie dzwoni to wytrzmac nawet i sie nie odywać? czy udawac teraz dobra przyajciółke "bez wiadmo czego" i miec z Nim kontakt chociaż..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdguiehfncjksil
otóż umawiać się z nim na kawkę czy kino możesz! Czemu nie! ALE żadnego seksu i na każdego sprośnego sms reaguj raczej powściągliwie. Nie pokazuj, że miałabyś na "coś" ochotę. Raczej zapytaj go, o co mu chodzi, bo skoro Cię już nie kocha, bo źle postępowałaś to nie wiesz jak się do tego ustosunkować. A na brak szacunku do siebie sobie nie pozwolisz. Niech wytłumaczy się z takich zapędów. Niech określi się czy chce związku czy tylko łatwego bzykanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To takie straszne dla mnie. Tak bardzo mnie to wszystko boli tak strasznie. Tak bardzo go kocham. Nie wytrzmałam dzis i zdazwoniłam do Niego. Pytam "czemu sie do mnie nie odzywasz?" odpowiedź "pracuję". Kiedyś podczas pracy wdostawałam po 50 smsów i ciagle wisieliśmy na telefonie. Mam do Niego darmowy numer. nadal go mam :-( Tak bardzo mi go brakuje. Próbuje być spokojna ale nie umiem. Nie wiem czy ja to wytrzmam. Czy nie lepeiej już starcić z Nim całkowity kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o miłość
o miłość trzeba walczyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj mu czas, potem zaproponuj zaczęcie od nowa. jeżli sie kochacie to honor czyli tzw szcunek nie jest przeszkoda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×