Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karola26

6 tyg. synek nie chce spać w łóżeczku! co robić?

Polecane posty

Gość karola26

Synek nie chce spać w swoim łóżeczku. Uśnie np. na rękach i jak go przeniosę to po 5 min. jest ryk. Próbowałam go zawinąć w kocyk, uśpić i razem z kocykiem wsadzić do łóżeczka i też był ryk. Wystarczy że poczuje materac i już nie chce spać. Lubi za to spać w wózku i oczywiście na rękach. Jak przywieźliśmy go ze szpitala to może przez 2 tyg. spał w nocy w łóżeczku, aż którejś nocy zaczął krzyczeć, wzięliśmy go do nas do łóżka, mały złapał mnie za palec i tak spał. Czy on potrzebuje takiej bliskości? Z nami jest spokojny, wystarczy że słyszy nasze oddechy i śpi. Czy jest jakieś wyjście by spał w swoim łóżeczku? Przecież też musimy mieć chwilkę dla nas żeby się chociaż przytulić a teraz to on śpi miedzy nami. Mąż boi się że go kiedyś przygniecie... Czasem zdarza się że mały złości się i płacze gdy zgasimy lampkę, ale mam na to wytłumaczenie bo już w brzuchu lubił i uspokajał się gdy odsłoniłam brzuch i chyba docierało do niego światło a zaczynał mnie kopać gdy zasłaniałam brzuch :) Ale największy problem to spanie z nami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola26
nikt nic nie poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kka83
może to skok wzrostu, ok 5-6 tygodnia życia dzici mają taki przxeskok, np całe dni nagle wiszą na cycku, są marudne, łatwo to zauważyć bo nagle z wydawało by się ułożnego planu dnia wszystko sie przekręca. Tak piszą w książce. Dziecko. Czeka mnie to za chwilę . mój mały ma 4 tygodnie. Juz się boję.bo teraz ładnie prezesypia cale noce. budzi sie tylko na jedzonko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja to aniołek. ok 20 kładę ją spać po kąpieli, o 23 budzę na karmienie, późniejmała się budzi 5-6 na amciu i znowu ją kładę, przez ok 15 min sobie gaworzy i zasypia i śpi do 9-10. Od początku nie było problemów. Mała nigdy nie spała z nami w łóżku. Czasami jak obudzi sie o 8, a ja jeszcze chce spac, to wtedy ja przenoszę, ale zdarza sie to może raz na 2 tygodnie. Przez 1,5 miesiąca spalam w jej pokoju na kanapie, a później, gdy nie karmiłam już o 2 w nocy, przeniosłam się do sypialni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maly chetnie spi w lozeczku, ale za to ja sie o neigo boje bo w innym pokoju, wiec na noc spi w naszej sypialni w wozku ale za to jemu wozek nei bardzo bo sie kolysze jak sie weirci :/ na razie staram sie ograniczac do minimum branie go do naszego lozka ale cos w tym jest bo w naszym lozku zawsze spi jak aniol i zawsze jest cieplutki caly a w lozeczku swoim zawsze ma zimne raczki, i musze mu skarpetki zakladac, nie wspominajac o tym ze mimo ze nasza posciel jest prana w zwyklym persilu to jemu ona jakos lepiej pasuje niz jego z lozeczka, zawsze sie tak slodko wtula, tylko ze tak jak piszesz nam to pzreszkadza bo maz sie boi obrocic ze go przygniecie a ja tez spie jak mysz pod miotla :/ nie bardzo wiem co ci poradzic ale z tym posiedzeniem przy dziecku jak spi wlozeczku to jest dobry pomysl, dzieci na prawde nawet jak ich sie nie dotyka to czuja obecnosc, jak wchodze do malego pokoiku nawet na paluszkach w nocy to on sie budzi albo pzrekreca bo mnie wyczuwa, powodzenia w oduczniu spania w malzenskim lozu :D:DD:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta21
moj synek tez nie chcial spac w lozeczku bo jak karmilam to napoczatku po porodzie bralam go do nas do lozka i nie odnosilam bo sama zasypialam ale w koncu miaelismy dosyc probowalismy wiele razy ale non stop byl ryk w koncu na przesciaradlo polozylam moja koszule i maluszek spal spokojnie jak czul moj zapach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstyd się przyznać, ale ja miałam ten sam problem. Mój mały o tyle nie chciał co stale się wybudzał w łóżeczku i prawie do 3 miesiąca sypiał we wózku :O później się wkurzyłam i postanowiłam go \"nauczyć\" spania w łóżeczku i wyszło :D Po prostu podłożyłam pod nogi łózeczka dwie grubaśne książki, aby miał nieco wyżej. Teraz ma trudności z zaśnięciem w wózku :P bo nie może rączek odrzucić na boki :D Może staraj się odkładać go do łózeczka jak już uśnie na dobre raz drugi trzeci i może się przyzwyczai.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh ja mam ten sam problem, tylko ze moj synek ma juz 9 miesiecy...jak mial 6 tyg odszedl od nas jego ojciec, wiec dla wlasnej wygody, zeby nie wstawac do niego w nocy, wzielam go do siebie do lozka...ale to byl blad ;) wymyslilam sobie, ze przystawie jego lozeczko do swojego lozka tak zeby byl poczatkowo przy mnie, moze jakos nauczy spac w tym swoim lozeczku. strasznie sie wierci w nocy, rzuca wrecz, nie wiem dlaczego, w kazdym badz razie on sie wysypia, ja niekoniecznie, wiec musze to zrobic...no zyczcie mi powodzenia ;)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestaw lozeczko w inne miejsce przez dzien wlasnie wkladaj malego do lozeczka opowiadaj przytym mu jakies przyjemne rzeczy on musi sam poczuc niestety ze tam jest przyjemnie wiec wlasnie dotykajac go szeptaj cos do niego powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas było tak,że dla własnej wygody usypialismy corke w wozku ,trwalo to chyba 5 miesiecy,ale potem powoli miala coraz mniej miejsca,wiec zwyczajnie kladlam ja do lozeczka, siadalam obok i nucilamcaly czas ta sama melodie, czasem nawet odchodzilam i zasypiala sama.Dopiero jak nauczyla sie sama siadac zaczely sie problemu bo nie chciala sama spac i wciaz siadala.Teraz biore ja do naszego lozka,tam usypiam(tylko wieczorem) i po 10 minutach(wtedy ma najmocniejszy sen) przekladam do lozeczka,jak sie wierci wrzucam jej swoja koszulke i spi jak aniolek. Jedna moja rada-nie usypiaj synka na rekach!On nie bedzie coraz lzejszy i bedzie coraz gorzej zasypiac a ty potem bedziesz z nim walczyc zeby go nauczyc zasypiac inaczej.Rady ze masz go polozyc do lozeczka sa sluszne,nawet jesli bedzie plakac, siadz przy nim, glaszcz i spiewaj,zobaczysz ze po 3 dniach awantur z jego strony wszystko sie uspokoi i bedziecie oboje szczesliwi :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiojtek
Witam. Ja mam podobrny problem. Moj synek ma 18 miesiecy. Caly czas zasypial sam, ja go kladlam do lozeczka, wypil mleko i sam sobie zasypial. bylo tak do sylwestra, kiedy to o 24 obudzil sie z placzem, ze az sie zanosil. i teraz od niedzieli co dziennie mam problem z jego zasnieciem, nie chce do lozeczka, prezy sie i placze i drze sie tak zanicznie i glosno ze ja tak nie potrafie. nie wiem co robic. juz prawie tydz tak jest, 2 godz sie mecze i wkoncu musze w moim lozku z nim lezec wtedy po jakims czasie zasypia... co robic zeby wrocilo do tego jak bylo wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odswiezam :) Ja mam identyczny problem jak kolezanka z postu przede mna. Synek od poczatku zasypial sam, we wlasnym lozeczku. W ogole przesypial noce od 3 miesiaca a od 2 dni nie ma sily zeby go utrzymac w lozeczku-wrzeszczy, placze, dostaje drgawek. Juz jak konczymy bajeczke to zaczyna sie trzasc :o Wczoraj usnal po 3 godzinach i mojej kapitulacji (polozylam go na lozku). Dzis podobnie,ale skapitulowalam szybko bo sie dlawil. POlozylam na lozku- zasnal w 5 minut. Nie mam pojecia jak go przekonac do lozeczka (dodam ze w dzien chetnie w nim zasypia. Problemem jest tylko wieczor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelika28
Zaneta 21 dzieki za rade. moja niunia nie chciala spac w lozeczku wcale. polozylam jej swoja koszulke na przescieradlo, zasnela w kilka sekund!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×