Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wedel

Ile tygodni po porodzie naturalnym czulyscie sie dobrze?

Polecane posty

w sumie od razu a czemu miałabym się źle czuć? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od razu
moglam wstac i chodzic, odpoczelam jeden dzien i super nigdy nie chcialabym miec cesarki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po porodzie czułam sie średnio. dwa tygodnie po dopiero zaczelam siadac, a trzy tygodnie po jezdzic samochodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czułam się wspaniale aż do czwartku 6 września jak mnie bóle wzięły :( a urodziłam w piatek 7 września po podaniu oksytocyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej teraz zajarzyłam o co chodzi :P czułam się dobrze zaraz po porodzie :)w ogóle to dobrze się czułam już przy partych bo nic mnie w końcu nie bolało :D później troche bolało przy siadaniu, ale śmigałam jak mały odrzutowiec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tam w sumie nie rwało, bo miałam pęknięcie w stronę dupska, tak, że mogłam siadać od razu. To lepsze niż nacinanie, bo nacinają z boku i potem na jednym półdupku trzeba siedzieć. Albo na dmuchanym kółku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam nacinana i szwy mnie rwały auuu...ale ogolnie wspominam miło, kumpela z sali po cesarce ledwo mówić mogła z bólu :o a ja zapierniczałam jak mały samochodzik..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi nic nie pomagało, zadne dmuchane kółko:( ryczec mi sie chcialo kiedy jadlam na stojaco... strasznie rwało szczegółnie pierwszy tydzien do zdjęcia szwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie dostałaś rozpuszczalnych szwów? to musieli Cię nieźle pociachać... zwykle są rozpuszczalne, ja już 16 lat temu miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od razu czułam się świetnie, nic zupełnie mnie nie bolało, nie mdlałam, nie czułam się osłabiona - to pewnie przez hormony. Z tym, że nie miałam nacinanego krocza. Pipka nie bolała mnie ani troszkę - nic a nic, jakbym nie rodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafinka, te rozpuszczalne też można zdjąć po tygodniu, wtedy mniej rwie :) a krocze i tak jest już zazwyczaj wygojone...ja czekałam aż mi się rozpuszczą i mnie rwało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozpuszczalne byly te wewnatrz, natomiast na zewnatrz ściagała mi położna 8 dni po porodzie, bardzo nieprzyjemny zabieg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do mdlenia, to zemdlalam rano (rodziłam o północy) jak madra połozna kazala mi wstac i isc do toalety. skonczyło sie tym ze upadłam w drzwiach do kibla:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm,dwa tyg bolał mnie tyłek.Po pierwsze dlatego ,że nie dość ,że mnie nacinali to dodatkowo rozerwało mnie(brzmi okropnie,sory).Łaziłam tydzien jak kaczka....ale za to po 3 tyg mogłam stwierdzić ,że siadanie na kibelku to juz nie meczarnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, najgorsza jest za przeproszeniem pierwsza kupa po porodzie... człowiek ma wrażenie, że wszystko mu się tam rozleci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 1 dzien po bylam slaba i obol;ala ale potem to juz dobrze teraz juz jest wszystko zagojone pomimo ze mialam m3 szwy i git :) a 1sza kupa to fakt wielki wyczyn :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bardzo szybko doszlam do siebie juz po samym porodzie szybko wstalam z lozka porodowego i poszlam sama do swojego pokoju przez 2 dni jak za dlugo siedzialam to mnie troche rwalo, ale po tym bylo ok po porodzie zaraz moglam pojsc pod prysznic i normalnie sie zalatwic - a tego balam sie najbardziej, ale nie bylo najmniejszego problemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po siedmiu dniach, czyli po zdjęciu szwów. Wcześniej ledwie łaziłam i siedziałam. Szwy strasznie ciągnęły:( Brrrrrrrrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goła
ja około 3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mi anemia przeszla czyli okolo 3-4 tygodni po porodzie. Usiasc moglam juz na 3 dzien wiec to nie byl dla mnie problem. Najrosze bylo to ze mialam goraczke, dreszcze i ciagle mi bylo slabo. Jak to minelo to moglam góry przenosic... ale musze powiedziec ze mimo wszystkich dolegliwosci po porodzie czulam się bez porownania lepiej niz w ostatnich tygodniach ciazy :) To byl dramat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×