Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

CaaEss

Az Mi Sie Przed Chwila Zrobilo Przykro... dlaczego ..

Polecane posty

przed chwila dzwonek do drzwi... otwieram a tam facet ok 35 lat zaniedbany z reklamowka.. lekki zez.. potargane wlosy.. i mowi do mnie \"dzien dobry.. wie pani.. ja jestem bezdomny, zbieram zlotowkę na chleb\" a ja powiedzialam ze sama nie przy sobie niestety pieniedzy. raz bo ja nie daje bo uwazam ze mozna zarobic, a dwa nie wiem czy na chleb czy zaraz tego nie przepije za rogiem... ale tak z drugiej strony.. jesli faktycznie potrzebowal? zakupow nie zrobilam i chocbym chciala dac mu ten chleb to kurcze nie mialam.. szkoda mi goscia ale takie meiszane uczucia wemnie sa... Co o tym sadzicie? Dajecie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daje zawsze ale jedzenie. kiedys chlop zapukał do drzwi. chcial pieniądze na jedzenie, dalam mu 3 bułki i serki. a potem jak z psem szłam to widzialam bulki leżące w krzakach :o ale też nie można wrzucac wszystkich do jednego wora, niektórzy ludzie naprawdę są głodni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli zadbany to nie na przepicie zbieral....tacy nie maja czasu zadbac o siebie.....ja daje ale przygladam sie :) Pewnie ! zdarzaja sie zadbani cwaniacy ale wtedy patrze na dlonie jesli widac ze pracowaly to nie mam oporow ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak bym tak miala dawac kazdemu kto mnie zaczepia to bym zbankrutowala... z drugiej strony dlaczego mam rozdawac ciezko zarobione pieniadze... niech ida do pracy... dlaczego żebrzą .. a nie wezma sie za siebie.. dlaczego to ludziektoryzy nie rozdaja swoich pieniedzy na prawo i lewo tym ktorzy je chca sa zli?????? a skad ja moge wiedziec co on zrobi z tymi pieniedzmi... Wy tak chetnie dajecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danao
do nas tak raz w tygodniu przychodził dosc długo rumun. Mama dawała mu 5 zł. (miał rodzine na utrzymaniu, wiem to na pewno). Raz mama nie miała drobnych to dała mu samo jedzenie. Nie wiem czy dalej przychodzi ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o wlasnie... w sumie nie mam ani pol bulki obecnie... wiec nie mialam jak mu dac.. ale zastanawiam sie jak by zareagowal jak bym powiedziala z emoge mu dac ale jedzenie.. mojej siostry chlopak robil kiedys pewnej pani zakupy w supermarkecie bo chciala na jedzenie i jak jej chcial je dac to odmowila oburzona... poczulam sie jak ostatni aidiotka nie dajac mu tej zlotowki.. ale w sumie z jakiej racji mialam mu ja dac. wrr bije sie zmyslami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam zaraz źli :o czasami se zastanawiam.. gdybym to ja była biedna dali by mi na bułke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieniądze daję sporadycznie. Jeśli chcą to mówię, że pójdę so sklepu i kupię co potrzebują. Jeśli są faktycznie głodni to się godzą. Kilka razy już się tak stało. Jeśli nie chcą to znaczy, że zbierają na alkohol. A jak przychodzą do domu to mówię to samo, bo zawsze mam coś w lodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daję
niech idzie złom zbierać albo szoruje do jadłodajni dla ubogich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie sądze
a ja daje jedzenie zawsze cos jest co mozna ofiarowac drugiemu człowiekowi pieniędzy nie daje chyba że bym niczego nie miala to złotego bym wtedy dala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tryptyk
daje zawsze ale jedzenie. kiedys chlop zapukał do drzwi. chcial pieniądze na jedzenie, dalam mu 3 bułki i serki. a potem jak z psem szłam to widzialam bulki leżące w krzakach kazdy tak mowi:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajt
ja ostatnio widzialam na Wilenskiej faceta ubrango w schludny garnitur ktory kleczal i zbieral pieniadze na brata w szpitalu. do dopiero bylo przykre. jakie to musialo byc dla niego ponizenie. a co do bezdomnych to kiedys do mojej babci przyszly dzieci i chcialy pieniazkow na jedzenie. no to babcia zrobila im kanapek. pozniej bywaly u niej codziennie przez dluzszy okres na jedzonko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobilo mi sie przykro bo sie bije zmyslami.. szkoda mi goscia z jednej strony ale kurde.... z kad ja moge wiedziec czy nie wryzuci jedzenia albo nie przepije kasy?????????????? jak tak chodzi po wszystkich drzwiach??? sa instytucje ktore sie tym zajmuja jak jest taki biedny i nie ma gdzie mieszkac to niech idzie do inst. ktora jest za to odpowiedzialna. ale dlaczego wiekszosc osob tam nie pojdzie??? bo pije! i to powie kazdy nawet inst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajt.--> facet powinien zorganizowac jakas solidna zbiorke a nie kleczec :O... a z tymi dzieciaczkami to fajna sprawa:) ja sama jak by mnie bylo stac mogla bym kogos karmic ale samej mi kasy brakuje i musze niestety nawszystko oszczedzac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awril
w takiej sytuacji,ktora opisałas,zawsze daje jedzenie...cokolwiek...jabłko chociaz :) kiedys dawałam drobne tez zebrakom na ulicy...do czasu...byłam sama bez pracy,ciezka sytuacja,dzieci na utrzymaniu...widzac sarowinke proszaca o ''grosik'' dałam jej 50gr...nie mogłam wiecej,ale pomyslałam,bułke sobie babcia chociaz kupi...a on? popatrzyła ,co trzyma w dłoni i powiedziała wzgardliwie-e,co to jest 50gr??? zrobiło mi sie przykro,bo mogłam kupic za to bułke mojeu dziecku,ktore wtedy nie jadało bułeczek tylko chleb,bo taniej... od tego czasu nie daje pieniedzy,ale jedzeniem zawsze sie podziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awril
ups...starowinke miało byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×