Co się stało z nim ?

Pewien chłopak zabiegał o mnie i widać było, że mu się podobam...Jak ostatnio pisaliśmy smsy ( obaj się nudziliśmy w sobote) to zaprosił mnie na oglądanie DVD u niego....Odmówiłam,(tzn wymyśliłam coś) bo u niego bylibyśmy sami, a dobrze go jeszcze nie znam......I co ? Od tego czasu ( 2 tyg) Nie odzywa się do mnie...Koleżanka w żartach wypytała jak tam idą sprawy między nami to jej powiedział, że go olałam a jemu zależało ale nie będzie się narzucał........To nie typ co ciągnie laskę do łóżka, więc trochę szkoda :(