Czy osoba , ktora ciągle oczekuje pochwal i pochlebstw...

bo ciagle pyta sie "ładnie wygladam", "prawda, ze mam sliczne wlosy",;"zobacz jakie mam piekne puszyste włosy, nic z nimi nie robie nie prostuje, tylko myje i susze, prawda, ze geste i ładne?"Dodam, ze nie sa t stwierdzenia, ale pytania(z gotowymi odpowiedzami)??Jajby ciagle oczekiwała, pochwal..potwierdzenia tak tak, masz piekne włosy!!"Zobacz jak sie z mna faceci ogladaja, nieprawdaz"?no co pić minut pyta sie ło coś...czy ona ma kompleksy???czy jest zarozumiała bo juz sam nie wiem, ale to jej gadanie, mnie denerwuje!!ciagle pieprzy o urodzie

Ona ma kompleksy. Makabryczne...

o!

wszystkie tak macie, kiedy macie kompleksy, ale ciagle udaje starszna niedostepna i taka egzaltowana, zawsze mi sie wydawało, ze jest pewna siebie, ale te teksty ma dziwne

ale zarozumiała z kompleksami, to jakis paradoks chyba?jedno wyklucza drugie!!??nie tak? poza tym ciagle gada o swoim byłym mowi mi, ze był starsznym narcyzem , ze "nie ma takiej pieknej i inteligentnej kultularnej osoby jak on wiec nie moglabym nigdy mu dorownac"...a czasem mam wrazenie, jakby tak mowiła, poprzez swoje komplesy

ludzi jest mnostwo:P

kidy, jej mowie, "jestes piekna", to ona zaprzecza i mowi""a jak bys nie zauwazyl to jestem taka sobie przcietna"tak ona o sobie mowi, a pozniej zadaje takiue pytania"ładnie wygladma"?"czy mam sliczne włosy"?no jakas dziwna i wszystkie inne laski krytykuje za wyglad

znam takich swirow mnostwo. efekt kompleksow, niedowartosciowania

ale najgorsze w tym, jest ze wszystkie moje kolezanki znajome, krytykuje, za wyglad, uwaza, za brzydkie, itd....tego juz nierozumiem!

Olej pojeba.

mauntownik a kazdy, kto jest pewny siebie, a mam jedna taka koleznka, ktora wcale nie jest zarozumiała, tylko po prostu nie przejmuje sie opiniami innych, naprawde fajna osoba, taka pozytwynnie zakrecona, jej facet tez zreszta..oboje sa symptayczni i pewni siebie, zawsze zadowoleni z zycia nie narzekaja a ona mi ostatnio moja dziewczyna wyleciała czemu zadajesz sie z tymi "narycyzami, zapatrzonymi w siebie"?normalnie zbiła mnie z tropu!!oni sa fajni, a ona chyba zakompleksiona dlatego tak mowi, jak wyleczyc ja z kompleksow?????????????????????

odetnij sie raz i bedziesz miała spokój spytaj ją prosto z mostu, czy ma jakieś kompleksy, ze co rusz zmusza cie do komplementów pod jej adresem

a nastepnym razem wylatuje mi jakby sama była narcyzka , mowiac mi, a ja jestem taka"rozważna śliczna i romantyczna:)" to kim ona jest zakompleksiona laska, czy naryzka?zapatrzona w siebie..?

cóż tu rzec? ku.rewsko próżne dziewczę. Pustak klasyczny.

ma kompleksy, ale boi sie do tego przyznac

Oj, kobieta po prostu.;)

eeeeeeee tam .. czepiasz się :) wiem po sobie sama stoję nie raz przed lustrem i gadam do siebie: jakaś ty ładna, mądra, zgrabna, ale się mojemu mężusiowi udało takie cudo znaleźć ;);) uwielbiam jak mój mąż w tym samym momencie łapie się za głowę, wywraca oczami i mówi sam do siebie: babo ty chyba niedowidzisz ;););) uwielbiam te nasze przekomarzanki! mężusiu KOCHAM CIĘ :D

Nie koniecznie musi miec kompleksy. Ale na bank jest zarozumiala! Moze zapytaj jej o to o co nas pyatsz. Bankowo wbijesz jej cwieka!:)

ale czemu niby zarozumiała? monia ale Ty głupia jestes..maz sie z ciebie nabija buahaha

ladne dziewczyny, a tymi pytaniami chce sie dowartosciowac

dwqddewd ... a najgorsze, że jestem tego świadoma

He he, Moniia, dobra jesteś.;):D

monia jak jestes swiadoma, to jeszcze nie jestes starcona:)

czy jest cos takiego jak zakompleksiony narcyzm??

śmiech to zdrowie :D a najzdrowiej jest umieć śmiać się z samego siebie

No masz rację.;) He he, jeśli ktoś ma już wątpliwą przyjemność przebywania w moim towarzystwie, to tez - jeśli chce usłyszeć komplement - musi się go mocno dopraszać.:) Może tamta kobieta wcześniej była w związku z facetem, który był oszczędny w komplementach i stąd to zachowanie teraz? Nie mam pojęcia, ale i tak może być.:D

jest niedowartosciwana, trzeba ja porzadnie dowartosciowac!!

strasznie niedowartosciowana laska, ja pieprze wspołczuje ci:)

mauntownik --> weż Ty się kiedyś z niej ponabijaj, tzn. pożartuj z jej urody, jak ma panna kompleksy, to się nieźle obrazi albo złołuje - wtedy się dowiesz, co jest na rzeczy.

zazdrościesz jej urody dlatego nie możesz przeżyć i tutaj zakładasz wątek pustaku pokrętny!