Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość meira

kto ma rację? ja czy mąz?

Polecane posty

Gość meira

hej poprztykałam sie wczoraj z mezem. poszło o to- hmm zaczne od poczatku.. Maz moj pracuje jak mechanik samochodowy, w czwartek musiał wyjechac w trase za granice gdyz samochod ciezarowy z towarem dosłownie rozkraczyl sie na drodze i on byl zmuszony jechac az 700 km w jedna strone :/dodam ze wyjechal w czwrtek ok godziny 11 ja w tym czasie bylam na uczelni( studiuje dziennie , nie pracuje)zadzwonil w czwartek wieczorem gdy byl juz w polowie trasy, powiedzial ze nie wroci na noc no i postawil mnie przed faktem dokonanym... wkurzylam sie bylo mi smutno.. ale nic ( w koncu na tym polega jego praca i byl to wyjatkowy przypadek , pozatym szef obiecal mu ekstra kase za ten wyjazd) Przez telefon powiedzial ze mi to wynagrodzi.. wrocił w piatek o godzinie 22 :/( cala poprezdnia noc naprawil tego cholernego tira i nic nie spał) wiec bylo dla mnie jasne i logiczne ze ma w sobote wolne( w soboty tez pracuje) ze szef chyba to zruozumial ze musi odespac i dal mu wolne i owszem szef dal mu wolne- ale moj maz postanowil isc do pracy!! aaa bo kasy nigdy dosyc i wogole co bedzie w domu robił.. obiecal mi ze w poniedzialke wezmie wolne, uciszyłam sie :) minela sobota wrocil z pracy, minela niedziela a ja do niego" ale fajnie ze jutro masz wolne, posiedzimy sobie" tym bardziej ze wlasnie zaczelo mi sie wolne po sesji a on " ale ja ide jutro do pracy!" a ja przeciez obiecałes! a on " nie badz dzieckiem! i tak od slowa do slowa zaczela sie klotnia szef napewno dal by mu to wolne ale on nie chce skorzystac!! pytam sie czemu a on " ze pieniadze sa nam potrzebne, ze jestem dziecinna ( bo zaczelam plakac)i td.. kto ma racje? moze rzeczywiscie przesadzam.. prosze o opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzasz
chce chłop pracować, niech pracuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a podobno to tylko dziewczyny licza kase :P moim zdaniem nie powinien isc do pracy z prostej przyczyny - jak przyzwyczai szefa ze moze pracowac 48 h bez odpoczynku to szef bedzie z tego korzystal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meira
ale ja poprostu tesknie !! i nudzi mi sie w domu samej tym bardziej teraz jak mam wolne po sesji Jak chodze na uczelnie to okej, ale teraz nie rozumiem czemu ma nie skorzystac skoro szef mu zaproponowal dzien wolnego a za tamten wyjazd i tak dostanie wiecej kasy niz za nawet kilka dniowek a pozatym po prostu chcialam zeby odpoczął - dla nie wtajemniczonych - ma ciezka prace mechanik samochodow ciezarowych nie nalezy ani do łatwej, lekkiej i czystej pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuuuuuuuuuu
moze ty tez zacznij pracowac to mąz nie bedzie musial tyle czasu w pracy spedzac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie dla niego kasa
jest ważniejsza niż bycie ze swoją dziewczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
częściowo Ty, częściowo mąż to jest męża praca i to on jeden ma prawo decydować ile chce pracować, zarabiać i jakie ma układy z szefem...dopóki nie jest potrzebny w domu w ważnych sprawach (np opieka nad chorym dzieckiem czy inne sytuacje losowe) to jest to tylko i wyłącznie jego sprawa kiedy pracuje, a kiedy odpoczywa. z drugiej strony jeśli coś Ci obiecuje to powinien dotrzymywać. spytaj się czemu tego nie robi. czy zapomina, czy składa obietnice na odwal sie bo mu jęczysz...zdiagnozuj problem i zastanówcie się nad rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meira
zaczynam prace w tym roku od razu po obronie dyplomu A po drugie wcale sie nie przymieramy glodem, uwazam sie nasza sytuacja finansowa jest dobra ,wlasne mieszkanie, samochod, mamy co jesc starcza jeszcze na kino i inne rozrywki.. sama juz nie wiem o co mu chodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam że zapytam
nikt nie ma racji, każdy ma swoje zdanie i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuuuuuuuuuu
i twoj maz na mieszkanie, samochod i rozrywki zarobil sam jako mechanik?? czy jakos to wszystko dostaliscie np od rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meira
mąz pracuje w prywatnej firmie.. mieszkanie dostalismy od rodziców meza od razu po slubie ( mieszkanie w domu rodzicow ale calkowiecie oddzielne na osobnej kuchni jak to sie mowi) samochod kupiony na raty juz spłacony A czemu pytasz? zreszta teraz dobry mechanik zarabia czesto wiecej niz np. urzednik na panstwowej pensjii Odkad ludzie wyjezdzaja za granice, zarobki poszły w góre.. wiec nie narzekamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meira
no a rodzice jak to rodzice - czasem na wspomogą - kasa w ramach prezentu na Boze narodzenie czy imieniny( sumy w granicach 200 zł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuuuuuuuuuu
spytalam z ciekawosci, bo moj facet tez jest mechanikiem ale z jego pensji to bysmy sobie na pewno samochodu i mieszkania nie kupili. ale to fakt ze on nie naprawia samochodow ciezarowych ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuuuuuuuuuu
może twoj maz lubi swoja prace i dlatego nie chce wolnego, moze ma tyle pracy ze woli nie brac wolnego - ja bym nie robila afery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm....facet
a moze on ma kogos poprostu i tyle.....znam to z autopsji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odszedl ale kocha
a moze on kogos ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac nudna jestes
i woli do pracy isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfykjghkghmghkigiti
chyba coś kręci..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**** **** ***** ***** Rozumiem że spedzanie razem czasu nie jest ważne, mąż jest potrzebny w domu tylko w wyjątkowych sytuacjach, a tak to ma zarbiać kase i za bardzo nie przeszkadzać. Bo na przykład moja żona chce też żebym z nią spędzał czas i jest to dla Niej ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meira
nie ma nikogo tego jestem pewna , a ze jestem nudna... szkoda to słyszec ale zastaniowie sie nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×