moj facet ma konto na sympatii!!

jakby dziewczyna miala to by bylo ok a jak chlopak ma to nieuczciwe a wlascie on teraz powinien sie umawiac z jakimis dupami

wlasnie mi chodzi o to ze niestety jestem naiwna.. kocham tego barana jak go ladnie nazwaliscie.. calym serduchem i cala dusza.. jest najlepsza rzecza jaka mnie w zyciu spotkala.. a tu dowiaduje sie przypadkiem bo sam by mi nic nie powiedzial ze moje kochanie ma konto na portalu randkowym.. cios prosto w serce.. osoby ktore przezyly taka sytuacja wiedza co mam na mysli i jak sie czuje w tym momencie.. lzy mi same do oczy sie cisna.. bo czegos takiego sie po nim nie spodziewalam..

wiec niech szuka sobie kobiet bo jedna wlasnie stracil..

czegos mu w tobie brakuje, sa fajniejsze sunie niz ty ehhe, nie dziw sie laska

moje szczęście logowało sie na portalu randkowym po spotkaniach ze mną...takich słodkich...jak to zwykle bywa znalazłam to przypadkiem. Po pierwszym szoku zadziałałam i zalogowałam się anonimowo, wpisałam mu komentarz, który go przestraszył - jako znajoma, która go rozpoznała. Profil natychmiast został usunięty. Polecam.:>

zadzwonilam na jego poczte glosowa na komorke i zostawilam wiadomosc ze wiem.. i wyslalam mu smsa ze niech sobie szuka kobiet bo mnie wlasnie stracil.. dobrze ze sie dowiedzialam o tym teraz .. wiem na czym stoje..

teraz sie zastanawiam czy te wszystkie pieknie, czule slowka ktore do mnie mowil byly prawdziwe.. moze bylam tylko dla seksu..

a to świnia!! są tacy dranie! weź go kopnij w dupe i tyle, olej go ciepłym moczem! widać, że szuka rozrywki i nowych znajomości, trochę adrenaliny i podniety... to takie żałosne jak chłopak mydli swojej dziewczynie oczy a tu cichaczem klik klik... szuka rozrywki. TAk jakby monotonię chciał rozwiać, chyba tylko swoją...

teraz sie trzesne z nerwow... znalazlam jego profil takze na innym portalu randkowym!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

bardzo dobrze ze sa tacy faceci i was ponizaja :D

normalnie nie moge... chcialabym zeby to byl jakis sen... zly sen.. nie moge w to uwierzyc!!!!!!!

Jacuś ty sie nie masz co cieszyć! widzę że jesteś taki sam, a takich żadna porządna dziewczyna nie zechce!! także jak będziesz też na taką opinię pracować to skończysz samotnie w starym rozwalającym sie mieszkaniu, w którym na starość nie będzie nikogo, kto by ci szklankę wody podał!!

pewnie jestes nudna, durna i zazdrosna :P:P:P juz jak czytam twoje wypociny to mi sie odechciewa. facet pewnie chce sobie po prostu pogadac z kims, bo widocznie z toba nie ma o czym, sadzac po powyzszym wpisie pelnym przesadzonych opinii o zdradzie :P

ok dziekuje za poprawe nastroju.. ide sobie poryczec na kanapie troche.. nie moge w to uwierzyc.... nadal.... ehhhh wali mi wszystko w takim momencie...

ale z ciebie zalosne rozkapryszone dziecko hehe

chyba jestem nienormalna ale takie duperele jak konto na sympatii czy fotce mojego faceta raczej by mnie nie doprowadzily do tego zeby pisac tak jak autorka. mam wrazenie ze ta osoba jest na poziomie gimnazjum. bo zeby plakac na forum wypisujac takie rzeczy ide sobie poryczec na kanapie troche.. nie moge w to uwierzyc.... nadal.... ehhhh wali mi wszystko w takim momencie... to naprawde trzeba miec niepoukladane w glowce.

a może czuje się zawiedziona,,, a może wystarczy pogadać z facetem,,,, w sumie to dlaczego nie wspomniał, że ma takie konto i że np. z kims koresponduje hm..

a to profil tego drania http://spamic.sympatia.onet.pl/?q=d79e4701468387ffdba968948e839563&ord=4&showtype=st&r=%26fo%3D1%26kr%3Dpol%26pl%3Dm%26wi%3D2&offset=1&lp=15 może będzie jakaś zainteresowana... :(

fajny opis ma tenTwój chłopak:D ;)!!!!!!!

Ja miałam jeszcze gorszą sytuację mój były miał profil z zdjęciem na jakimś erotycznym portalu ( zamieścił zdjęcie swego kutasa ) ale przyznał się. Pomimo tego zerwałam z nim niech się buja...:(

mój też ma tam profil. Założył go jeszcze przed naszą znajomością. Też mnie to wkurza że czasami tam zagląda. Muszę coś z tym zrobić.

O kurwa ja pierdolę! Już dawno takiego brzydkiego kutafona nie widziłam:)

Świetny ma opis:)

no ten gościu furrory nie zrobi na żadnym z portali więc no problem;) a pozatym to prowokacja... wiec koniec tematu:p

amdvewxuy a moze załozył sobie inny i zyskałaś tyle że nic o tym nie wiesz... Ja napisałam do swojego drania i jeszcze się z nim umówiłam... zobaczyłam jak pięknie kłamie że nie może zostać że niby mamie obiecał coś... blebleble... a potem zobaczyłam jego minę jak zobaczył mnie z tym umówionym tulipanem :p polecam szybko można się wyleczyć z drania rozczarowananieziemsko a teraz on Ci wciśnie jakiś kit i dalej bedzie mizi mizi...

tu raczej nie chodzi o zaufanie a o komfort psychiczny

Stary temat, ale mam podobny problem, więc odkopuję. Jestem z moim mężczyzną od 2 lat, mieszkamy razem od pół roku, żeby lepiej nakreślić sytuację dodam że oboje jesteśmy blisko 30stki. Poznaliśmy się na sympatii, gdy zdecydowaliśmy się być razem skasowaliśmy konta. Kochamy się, wszystko wydaje się być w porządku, jest czuły, dba o mnie, spędzamy razem bardzo dużo czasu. Raczej nie można powiedzieć, że jest między nami nudno, często wychodzimy, wyjeżdżamy, ale... któregoś dnia nie wiem co mnie podkusiło. Weszłam w historię przeglądania i zobaczyłam dwie "interesujące" a zarazem wykluczające się rzeczy. Zaznaczam, że żadnej z nich się nie spodziewałam. Z jednej strony przegląda pierścionki zaręczynowe - od kilku miesięcy, a z drugiej zdarza mu się przeglądać profile dziewczyn na sympatii... rzadziej, ale jednak. Nie wiem co mam o tym myśleć, nie dałam po sobie poznać, że coś wiem, jednak martwi mnie to moje odkrycie.

gość dziś Jeśli nie ma założonego konta tylko przegląda profile, może to ciekawość. Ale jeśli z kimś rozmawia, ta ciekawość może prowadzić do zdrady.

Wychodzę z założenia że z ciekawości, to można przeglądać profile znajomych na fb a nie profile obcych dziewczyn na sympatii. Trochę to dziwne. Nie mam zamiaru mu robić awantury z tego powodu, ale będę na pewno bardziej czujna.

Rozumiem jednorazową ciekawość, bo sam przeglądałem, chcąc wiedzieć, co teraz ludzie piszą. Oczywiście nie mam nigdzie konta ani z nikim nie rozmawiałem. A czujność jest dobrym pomysłem.