pogodzilam sie z tym, ze zwsze bede sama

miej wiecej co 3 miesiace, mam dola, jestem smutn z powodu,ze nie mam faceta, potem nozw odsykuje rownoowage i wiem, ze bede sama i tak w kolko:D:O ble

a już 24 rok leci:(

no ja juz mam 20 piaeczka:)

zalogujcie sie na ilove lub symatii szybko kogos poznacie

yhm pportale rankowe..jak dla mnie sa troche obciachowe..:)

to badz sama do konca zycia prosze bardzo ja poznałam meza przyszłego w internecie

no, to serdecznie gratuluje:), zycze szczescia.

INTERNET JAK CI SIE TO UDALO?

Ja chciałabym mieć męża i dzieci, bardzo bym chciała, ale z tym, że zawsze mogę być sama, od zawsze jestem pogodzona. I smutno nie jest, wesoło tez nie.

Nie każdy może być z kimś, niektórzy są stworzeni do samotności.

to chyba prawda, nie kazdy moze snic na jawie.

no coz, jak sie juz pogodzilyscie z tym, ze macie byc same, to pewnie tak wlasnie bedzie. komu ma zalezec, skoro wam samym nie zalezy?

annerson --> zgadzam się całkowiecie. Przeznaczeniu na nosie lepiej nie grać.

a c mam ciagle sobie robc nadzieje i plakac kazdgowieczoru, ze znow sie nie udalo?mam juz to gdzies.. do nastepnego dola, ale to zawsze roche czasu.

zeby sie COŚ udalo, to najpierw trzeba tego CZEGOŚ sprobowac...

Mam w dupie przeznaczenie najczęsciej przeznaczeniem nazywa się przedyspozycje psychiczne, które rzeczywiście trudno zmienić i które jeśli poddawać się im bezrefleksyjnie, determinują nasze losy.

tak, tak juz probowalam, juz mialam rozne etpy w swoim zyciu, teraz przyszedl cza sna wielkie olanie tegowszystkiego i pgodzenie sie z tym.

Eeee tam, przecież nie od dziś wiadomo, że jeśli ktoś ma być samotny, to choćby i stawał na głowie, by tak nie było, będzie.:P A po co stawac na głowie, jeśli można sobie normalnie żyć.

rozmemlane beksy zazwyczaj koncza jako zdziwaczale stare panny z dwudziestka kotow w mieszkaniu. to sa wlasnie takie, ktorym sie nie chce "walczyc z przenaczeniem". potem czytaja romansidla w wieku 45 lat i rozmyslaja, dlaczego im sie nie przytrafila milosc.. tak jest, kiedy sie sadzi, iz wystarczy czekac siedzac na tylku, az szczescie samo przyjdzie.

Nie będę mówił o Tobie, bo Ciebie nie znam ale znam osoby, które zapewniają o tym jak bardzo się starały i próbowały i próbowały i próbowały... Bezskutecznie. Tylko, że wciąż W TEN SAM SPOSÓB i z takim samym nastawieniem.

A co to jest to COŚ?

ileż to ja znam osob które mówią... "chcę sie zmienic" pytam - " a jak?" standardowa odpowiedź "no a jak ja mam to zrobić?" u 99% ludzi chęć zmiany zachowania, postępowania, stylu bycia.... sprowadza sie do typowego chciejstwa, czyli samej chęci niepopartej konkretnymi dzialniami i pracą nad sobą samym...

anyżówka no właśnie! "Eeee tam, przecież nie od dziś wiadomo, że jeśli ktoś ma być samotny, to choćby i stawał na głowie, by tak nie było, będzie" A niby skąd to wiadomo? Wyczytałaś w senniku, koleżanka Ci powiedziała, czy może doswiadczona przez los kobieta o IDENTYCZNYM JAK TY NASTAWIENIU..?

Osobiście wiem, że nie nadaje się do bycia z kimś. Jestem skrajnym, niereformowalnym przypadkiem. Cechy fizyczne i psychiczne predysponują mnie do ułożenia sobie życia w inny, bardziej aspołeczny sposób. Cała sfera uczuć, związków i podobnych im zdarzeń pozostają poza moimi możliwościami.

dobra , dobra, weslam na ilove:P

że kogos obchodzi twój los i nieudane życie? świata jest pełen nieszczęść i biedy a to że ktos jest samotny to jeszcze nie jest najgorsze :P stare panny które umrą nie zaznając miłości to pospolite stworzenia na tej planecie \ takich jak ty jest peeeeeeeeeeełno

Jestem prorokiem. I generalnie zawsze mam rację. Ci predysponowani do bycia z kimś tego nie zrozumieją, chociaz może kiedyś spłynie na Was ta mądrość.:P:D

no, jest pelno, niestety:) moze rzeczywiscie naogladalalam sie filmow? i wydaje mi sie, ze wyjde gdzies i akurat kogos spokam?ale jednak jak czytam, chcoiazby to forum, czy tez widze, jak znajome ponaly swoich partnerow, to wszystko dzieje sie tak znenacka, niespodziewanie.. a nie, ze szukaja kogos po portalach randkowych:)

podobno decyduje estradiol a u facetów progesteron - i nie chodzi o głupi seks czy temperament tylko własnie osoby które maja za mało tych hormonów jakos tak nigdy nie moga spotkać swojej drugiej polówki i wioda jałowe zycie a ci którzy mają to bez problemu i "znienacka" ciągle kogos ciekawego poznaja i dzieje się to "samo" bez wiekszego wysiłku i kombinowania z ich strony w książce rosujskiego psychologa o tym jest :)

w książce rosujskiego psychologa o tym jes tego, który napisał potem autobiografie \"Moja przegrana walka z uzależenieniem od amfetaminy\"???