Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bongo Bongo

Moja mama nie chce iść do lekarza

Polecane posty

kaszle okropnie już dłuższy czas, ale nie chce iść się zbadać :( Moje prośby nie działają... co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup jej
syrop muscosolvan i niech pije 3 razy dziennie po 2 lyzeczki!! jak nie pomoze to natychmiast do lekarza!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już kupiliśmy jej z bratem leki, był spokój jakiś tydzień i znowu choroba wróciła :( w ogóle nie reaguje na moje prośby... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup jej
moze miec zapalenie oskrzeli a stad niedaleka droga do zapalenia pluc. Niech mama tego nie lekcewazy bo moze narobic problemow sobie i Wam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra dusza
niech się wysmaruje taka mascią ..chyba wick się to nazywa na noc i dobrze to wygrzeje po klacie niech się wysmaruje;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra dusza
no i oczywiscie jutro niech idzie do lekarza...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup jej
dobry pomysl z tym wysmarowaniem ale moja rada a raczej mojej tesciowej to wysmarowac klatke piersiowa smalcem na noc!!!! ponoc przechodzi z mety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój niedoszły teść też kaszlał
i kaszlał, doktor leczył go syropami na kaszel, trzy miesiące temu wykryto raka, tydzien temu był pogrzeb... lepiej jak najszybciej idzcie do lekarza, niech zdjęcie zrobi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już myslałam ze tylko moja
Moja też tak robi i na dodatek nie chce przyjmować nawet wit C Ostatnio byłam zmuszona podawać jej w jedzeniu antybiotyk. To tragedia żyć z taką osobą. Kilka lat temu miała 40 stopni i sikała krwią też nie dopuściła lekarza. Z łaską zażyła 2 biseptole i koniec. Na szczęście pomogło jakimś cudem. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry ale na kaszel sie nie umiera wiec nie widze potrzeby ciagniecia ja do lekarza.........ale moja mala aluzja Mahomet nie chcial doo gory,wiec gora przyszla do machometa:D:D:D:D:D:D:D czy cos w tym stylu.heheheh No chyba ze ma ptasia grype to powiedz jej ze dlugo nie pociagnie zywota..i bedie tak napierdalac do pana doktorka ze kapciochy zostawi na schodach w tym biegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za rady... a nie wiecie może jak to jest z wizytami domowymi? już myślę nawet o tym by lekarza do domu ściągnąć tylko nie wiem czy to w ogóle możliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój niedoszły teść też kaszlał
cimpasek mówisz ze na kaszel sie nie umiera... to czemu on ... poza tym jej mama ma inne doleglowisci oprócz kaszlu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest możliwe
mój ojciec pracuje w prywatnej przychodni teraz sa same takie w poradni sie zgłasza ze chcesz wizyty i lekarz przyjezdza w tym samym dniu badz nazajutrz nic to nie kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konieczny lekarz,każda infekcja może doprowadzić do poważnych powikłań.Jak mama nie chce iść do lekarza to zadzwoń do przychodni i zgłoś wizytę domową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już myslałam ze tylko moja
oczywiście, że są wizyty domowe - byleby ona pozwoliła mu się zbadać Bo z moją to nie przejdzie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra dusza
moi dziadkowie mowili mi ostatnio, ze smalcem dobrze trzeba posmarowac i na to troche spirytusu wklepac.. niby niekonwencjonalne ale z pewnoscia na jakiejs podstawie to działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w państwowej przychodni też można zadzwonic żeby ktoś przyszedł? A czy nie bedą chcieli uzasadnienia dlaczego ktoś nie może po prostu przyjść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli w przychodni powiedzą że do takich przypadków nie ma wizyt domowych to poproś o bezpośrednie połączenie z lekarzem i nie owijając opowiedz jak się sprawy mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest możliwe
w panstwowej raczej tez, jesli beda chcieli uzasadnienia to powiedz prawde, na pewno przyjada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już myslałam ze tylko moja
We wszystkich przychodniach są wizyty domowe. Powiedz, że stara i nie przyjdzie. A zgodzi się na badanie?? Moja przepędziła lekarza wezwanego wbrew jej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jjj
CattieBriee jestes tam sprzątaczka czy recepcjonistka?? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki, jest mi tak potwornie smutno że to ignoruje, nie słucha mnie :( powiedziałam jej przed chwilą że albo pójdziemy do lekarza albo zadzwonie i przyjdą, że jej nie popuszcze... może to da jej do myślenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już myslałam ze tylko moja
Czy komuś z was zdarzyło się kiedyś, że musieliście podawać choremu z rodziny tak, żeby on nie wiedział że je je??? To tragedia. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już myslałam ze tylko moja
podawać leki oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok jak trzeba będzie to nakłamie że jest starszą kobietą, upartą i że sama nie przyjdzie.. cel uświęca środki... najważniejsze żeby ją zbadali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już myslałam ze tylko moja
Ile twoja matka ma lat, skoro nie jest stara??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już myslałam ze tylko moja
skoro pracuje to choćby zwolnienie jej potrzebne ... Goń ją do lekarzy, niech się przyzwyczaja że leczyć się trzeba. Bo jak ci kiedyś będzie robić tak ja moja :-( Ja swoją jestem załamana. nawet nie myślałąm wcześniej że dawanie leku w jedzeniu jest takie obciążające psychicznie dla dającego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×