Szczęśliwi w miłości

Czy w wieloletnim związku można jeszcze odczuwać radość z obcowania z drugą połówką? Czy można jeszcze rozpalać iskierki namiętności? Czy można żyć kilkanaście lat razem w szczęściu nie zdradzając się?

pewnie, że można! nie sugeruj się większością zasiadującą tu na forum. Nie wszyscy myślą tyłkiem. Nie wszyscy mężcyźni zdradzają, nie wszystkie żony zdradzają. Są ludzie, którzy żyją w normalnych związkach. A normalnych związków ciągle jest więcej niż tych patologicznych. Tu zasiadają ludzie nieszczęśliwi, zdradzeni, zdradzający i ci normalni, którzy bawią się tutejszą lekturą.