Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezpoprawinowa

nie robimy poprawin - a wszyscy na nas taaakie oczy...smutno mi

Polecane posty

Ludzie to wasza impreze wiec nie dajcie sie terroryzowac starym ciotkom!! Bardzo chętnie...tylko co zrobic z gośćmi, którzy przyjechali z daleka? Próbuję znależć jakiś złoty środek między zdrowym egoizmem a faktycznymi potrzebami zaproszonych osób. Czuję, że tonę.... Te ch...rne MUSI BYĆ, WSZYSCY MIELI. Wrrrrrrr nerwy mi siadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no dajcie spokoj
Ja robię tak: rodzina narzeczonego przyjezdza z innego miasta (okolo 200 km) i maja zapewniony nocleg z hotelem w miejscu gdzie jest wesele - przespia się, sniadanie wydawane jest do 12, zreszta sami tez tam spimy (apartament dla nowowzencow gratis :-P ) i mamy nadzieje, ze spotkamy sie z goscmi na sniadaniu okolo 10 rano, pozegnamy ich, podziekujemy za przybycie i po krzyku. Ani mysle robic poprawiny bo to koszt prawie drugiego wesele - co innego jak ktos ma wynajeta sale i kucharke a co innego jak robi w restauracji w hotelu placac za kazda osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no dajcie spokoj
mialo byc, ze maja zapewniony nocleg ze sniadaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego wlasciwie
ludzie jakie poprawiny? jak goscie po calej nocy zarcia moga byc rano glodni? w zyciu nie bylam na weselu z poprawinami. skad w ogole ten zwyczaj? ja sie dziwie ze wam nie jest szkoda pieniedzy na wesele za tyle pieniedzy mielibyscie ze trzy zagraniczne wycieczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego wlasciwie
tak jak robi ej no dajcie spokoj to nawet mi sie relatywnie podoba chociaz pieniedzy i tak byloby mi zal nie ze sciubie ale mam calkiem inne priorytety w wydawaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to egoistyczne co powiem, ale jakoś nie zastanawiałam sie nigdy co goście ze sobą zrobią, jak są z daleka...Organizuje wesele, płacę za wszystko, zapraszam...Kto ma ochotę to przyjeżdża i sam martwi się albo umawia ze mną o jakieś noclegi albo coś. żeby jeszcze o tym myśleć...Pamiętam jak mój tata zawsze sam kombinował dojazd, powrót i spanie. Nikogo to ni obchodziło...Jak bym miała zadbać o nocleg każdego, to bym nigdy na to wesele nie zarobiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza sala (płaci sie za osobę, nie ma kucharek) ma pokoje na górze ( w tym nasz również gratisowy :) ) . Obiad byłby z tego, co zostanie z wesela - czyli tradycyjnie. Niestety to nie hotel i w cenie jest tylko nocleg. Różnica w koszcie samo wesele / wesele+poprawiny nie jest tak dramatyczna- to nie 2 razy tyle, ale jest. A miało być skromnie i tanio.....Poza tym mamy ochotę zwiać na drugi dzień w mini podróż poślubną- na kilka dni, przez poprawiny jeden nam ucieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też nie robimy poprawin i się cieszymy:D w rodzinie niektórzy się trochę dziwili(bo wszędzie w mojej rodzince zawsze były poprawiny), ale niektórym, szczególnie tym z daleka się to spodobało:) Tzn nie robimy poprawin tylko takie małe śniadanko rano (od 10 do 14) dla gości hotelowych i później wszyscy się rozjeżdżają:) muzyczkę własną przyniesiemy żeby coś w tle grało, ale bez żadnych tańców itp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiondz albert
i dobrze dzieci moje robicie nie ma poprawin nie leje sie wóda i w ogóle grzeczne z was dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiondz albert
grzeczne dzieci, nie ma poprawin nie ma wódy, nie trzeba sie potem spowiadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×