Rozejście spojenia łonowego, która przez to przechodziła?

Trzy lata temu urodziłam swoja kochaną córcię, poród był bardzo ciężki, traumatyczny a najgorsze,że po wszystkim doszło do rozejścia spojenia łonowego i masakrycznego bólu.... :( Okazało się ,że mam za wąską miednicę i trudno mi rodzic (lekarz stwierdził,że nie jestm stworzona do rodzenia dzieci, szkoda tylko, że PO PORODZIE, a nie przed....błagałam o cesarkę, ale oni mówili,ż e wszystko jest dobrze.) Ja jednak chcę miec drugie dziecko, tylko panicznie boję się ciązy i porodu, czy znów dojdzie do tego rozejścia?Podobno może tak się stac już w ciązy, nawet ok.6, 7 mca?Ten lęk paraliżuje mnie przed decyzją o dziecku....Czy któraś z Was przez to przechodziła?

naprawdę nikt przez to nie przechodził?Alez jestem pechowcem....

lekarz powinien dac ci przy drugim porodzie skierowanie na cc

lekarz powinien dac ci przy drugim porodzie skierowanie na cc

ja jestem 1,5 roku po porodzie i niedawno się dowiedziałam że chyba to miałam, o dziwo porodu ciężkiego nie miałam. dużo na ten temat jest na googlach, trzeba sobie poszukać, a to że może się rozejść wcześniej to prawda

strach napisac, nie obrax się ale wątpię czy miałas rozejście spojenia, jesli nawet o tym nie wiedziałaś...O tym nie da się nie wiedziec, ja jeździłąm na wózku inwalidzkim przez kilka dni po porodzie, płakałam z bólu i byłam non stop na lekach przeciwbólowych.... dzieki, zaraz poszukam w Googlach ale zależalo mi na rozmowie z jakąs mamą, która ma to za sobą i zdecydowała się na drugie dziecko...

nie obrażam się bo niby czemu, ale pół roku po porodzie bardzo zaczął mnie boleć krzyż i nerki zrobiłam prześwietlenie i wyszło że mam krzywy staw biodrowo-krzyżowy z tendencją do ścierania, chodzić nie mogłam były takie dni że leżałam na łóżku i płakałam bo zrobić krok to była dla mnie męka i tu na forum opisałam to kiedyś no i jedna dziewczyna podsuneła właśnie to......

Witam ja przed porodem ok 8mca- byłam pewna że mam właśnie rozejście spojenia łonowego-miałam wszystkie objawy, okropny ból przy przekręcaniu sie z boku na bok na łózku, nie mogłam z niego tez normalnie wstać:O umęczyłam sie strasznie, poza tym czułam takie chrobotanie jakby kości łonowych przy kręceniu biodrami, chodzeniu...] mówiłam o tym lekarzowi i pytałam czy jeśli to to co myśle to czy jest wskazanie do cc a on stwierdził że nie, ze moge normalnie rodzić i tylko przy przedluzającym się porodzie jest to wskazaniem do cc. ale ja własnie miałam taki poród (16 godzin :O trauma okropna, rozwarcie nie postępowało a jak juz dzidzia była przy wyjściu to się zaklinowała i zaczeło jej tętno spadać dopiero wtedy zrobili cc po tych 16 godz męczarni!!! :O niestety porodu nie odbierał lekarz który prowadził ciąze, a o tym rozejściu nie było w mojej karcie nic, bo nie zlecono mi zadnych badań w tym kierunku, gdyby lekarz bardziej sie tym przejał jak mu mówiłam to moze mój porod wyglądałby inaczej albo odrazu zrobili by cc..... no ale nie wiem wkońcu czy to było to bo po porodzie wszystko wróciło do normy. ale wiem jedno--------nie chce więcej rodzić!!!

ktora miala rozejscie, ale przy 2 ciazy. miesiac po porodzie nie mogla podniesc sie z lozka. bylo to cos bardzo ciezkiego i wydaje mi sie, ze cc pomogoby tego znacznie uniknac. chyba nikt ci tu dokldanie nie odpowie, wiec lepiej zapytaj lekarza.

ja powiem że stwierdzone rozejście po 1 porodzie powinno być wskazaniem do cc przy drugim ale czy tak jest to trzeba spytać lekarza gin