czy wszyscy faceci zdradzaja ?

Bylam w 3 związkach , wszystkie rozpadły sie przez zdrade ze strony faceta. Teraz dzieje sie to po raz kolejny ... on zdradza ... ja to wiem ,ale zastanawiam sie czy sie z nim rozstac ,czy to ma sens , skoro mam wrażenie ze kazdykolejny facet bedzie zdradzał ... Tak poza tym jest mi z nim dobrze , jest czuły ,kochający etc. ale wiem ze nie tylko dla mnie ... Czy sa faceci , którz nie zdradzaja ? Czy w dzisiajszych czasach - era łatwego dostępu i komunikacji (tel , internet ) jest to niemożliwe ?

to chyba na mnie ciąży jakaś klątwa;/

takich do siebie przyciągasz :O zmień coś w sobie w sposobie myślenia i nie łap pierwszego lepszego :O trzeba mierzyć wysoko zeby zaznać szczęścia :)) powodzenia

zdradzaja zdradzaja nic na to nie poradzimy;/

klątwa :O ja wierzę że są siły które na nas działają... sprawdź to może masz rację :((

co mam sprawdzic ? to czy mnie zdradza ? ja to juz wiem ... a co do łapania sie za pierwszego lepszego ...to - ten niebył pierwszym lepszym , zanim doszło do związku , sporo razemprzeszliśmy , na poczatku była wielka miłosc ... wiem ze mnie kocha ,nie wiem tylko dlaczego to robi .. ;/

on mnie kocha ale kocha i całuje inna jesteś żałosna!!!!!!

nie wiem , moze jestem załosna , ale ja juz po prostu nie mam siły.Ciagle to samo ...

zawsze tez zastanawialy mnie motywy zdrady ... bo to nie jest tak , ze on mnie regularnie zdradza fizycznie z jakas tam pierwsza lepsza panienką , ale ma inna na dłłużej ,drugi telefon dla niej , maila o którym nikt nie wie (poza mna - odkryłam przypadkiem) itd . Dlaczego ze mna nie zerwie , skoro jest inna ? nie jestesmy małżenstwem , nie mamy jeszcze wspólnych zobowiązań ...

Z kims ci zli mezczyzni te kobiety zdradzaja...

nie wiem tylko dlaczego to robi .. ;/ bo taki już jest :O łowca zawsze zostanie łowcą i będzie gonił za króliczkem, bo taka jest jego natura :O fajny początek a potem :O kolejna zdobycz :O i nie mówmy tu o miłości, proszę :(

ja CI powiem dlaczego: bo tak mu jest wygodnie... Po co ma rezygnować z którejś z Was skoro może mieć obie? A może, skoro Ty wiesz że Cię zdradza i nic z tym nie robisz...

dlaczego z Tobą nie zerwie???? po co jak może mieć Was obie... a jak mu się znudzi to bedzie następna :O

bo nie wiem co , rozmowy nic nie pomagają , on ze mnie robi histeryczkę i potrafi tak to wszystko odkręcić , ze zawsze wychodzi na jego ... a ja nie mam konkretnego dowodu ... jakiegos smsa czy maila ... ze wszystkich innych potrrafi sie wytłumaczyć , z osobnego maila , z wieczornych wyjsc do sklepu ( wczesniej tego nie robił , teraz wychodzi i zawsze bierze ze soba kluczyki do auta - tam jest 2 telefon - wiem , bo znanalzłam kiedys u niego karte zasilajaca do innej sieci , powiedział ze wziął przypadkiem od kumpla , a drugi telefon , który zawsze leżał w szufladzie tez podobno gdzies opchnął) jest jeszcze milion innych, które mogłabym wymienic , ale po co ... wciaz brakuje mi czegos konkretego , przyłapania go na czymś ...

jak to NIE WIESZ CO? :O Zostawić dupka i tyle. Skoro WIESZ że Cię zdradza to po co Ci jeszcze jakieś namacalne dowody? Żeby jemu się tłumaczyć?

nie wszyscy! mój nie.

no włansie wciaz mam w sobie ten dylemat ... boje sie ze jak go zostawie i poznam nastepnego ...to ten nastepny tez w koncu bedzie mnie zdradzał ;/

wiesz co? to już lepiej żyć samej niż w takim związku. Dobrze Ci w takim związku? Dobrze Ci ze świadomością że on Cię zdradza? napewno nie.

bo ty sama przyciagasz takich myślami. i te zdrady przyciągasz, bo o nich myslisz. Zacznij od siebie. :O

przyciągam zdrady ?

nie no bez przesady... według mnie po prostu masz pecha.

dokładnie. Przyciagasz to, czego sie boisz i o czym myślisz. Dopóki nie zmienisz sposobu myślenia, będzie tak cały czas.

wiem ,ze mam pecha , dlatego zastanawiam sie czy to zakonczyc , czy byc jak skała i pogodzić sie z tym... ;/ najgorsze jest to , ze go kocham ... mimo wszytsko kocham i nienawidze

nie da się pogodzić z tym, że facet z którym jesteś cały czas Cię zdradza. Przynajmniej nie wtedy, kiedy się kocha.

a skoro wiesz że Cię zdradza i nic z tym nie robisz, to on tym bardziej czuje się bezkarny.

eh ... ide spac i chyba czas najwyższy poważnie sie nad tym zastanowic ...

wiesz ale tak moze być wiele lat.... zawsze bedziesz WARIATKĄ I HISTERYCZKĄ :O ale zapewniam Cię ze tak się nie do na dłuższą mete... to tylko przeciąganie decyzji w czasie :O ja kiedyś mtślałam ze można wybaczyć zdradę ( to był jednorazowy wyskok po alkocholu) ale nie dało się zyć, to wychodziło co chwilę, wracało jak bumerang :(( koniec po 3 latach :(( a u ciebie to jest przemyślane, zaplanowane :o i rozciąga się w czasie.... on kłamie i zdradza :O -tego nigdy bym nie wybaczyła Są normalni, fajni faceci, uwierz mi .... a może uwierz w siebie....

faceci dupki tak!

sa