Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Porzucony

Czy mam dalej walczyć???

Polecane posty

Opowiem teraz całą historię, miłosną, która zakończyła się klęską;( W pewnym dniu poznałem, na dyskotece zaje fajną dziewczyne, nie tylko pod względem wyglądu, ale też charakteru, jak to mówią, urodąi mądrością Ona nie grzeszy. No i tak, poznałem Ją, zakochałem się od pierwszego wejrzenia, wiem, że to jest to!!! Chciałem z Nią nawiązać kontakt, a tak się składało, że nie miałem komórki, więc...posługiwałem się pośrednikiem, a raczej posredniczką. mówiłe, jej wszystko co ma Jej(tej dziewczynie) przekazać. Po jakimś czasie Ona się zorientowała, że mi na Niej zależy, mówiła, żebym nie robił sobie nadzieji, a ja...nie poddawałem się, chciałem, żeby była ze mną....i była, ale nie na długo:( Brat kupił sobie nową komórke, a mi swoją dał, więc ja zacząłem z Nią sms-woać. i tak powoli zacząłem Ja poznawać. Byliśmy w jednej organizacji. znaczy WOŚP, za co mieliśmy jechać do kopalni na dyskotekę, pojechaliśmy...zamawiałem dla Niej piosenki, ale Ona...ja nadal brnąłem do celu. W końcu nadeszła ta pamiętna chwila, zapytałem się jej, czy chce ze mna chodzić, powiedziała, że musi się zastanowić, ja oczywiścię sie zgodziłem i miałem nadzieję, że jej odpowiedz zzabrzmi TAk, i się nie myliłem...Powiedziała, że da mi odpowiedz na koleny dzień. Jej odpowiedz brzmiała TAK:), byłem w tym momencie najszczęśliwszy na świecie, już sobie wyobrażałem nas, razem, w przyszóści, a mówią, żeby nie chwalić dnia przed zachodem słońca... Dobra, umówiła się z koleżankami na wypad do Bochi, i mnie zaprosiła, zgodziłem się:), ale to była klapa.... [...]Zbliżały się Walentynki, kupiłem Jej coś, chciałem się z nią spotkać i to dać, ale na nieszczęście, zdażył się wypadem, złamała palca, a ze spotkania nici;(:(:(Przełożyliśmy to spotkanie na inny dzień, ale z niego też nici, bo musiała jechać do chirurga, ja w tym momencie jestem załamany, ale sobie mysle...nie teraz, to później, będzie Spoko;) I nie było, kilka dni po święcie zakochanych, napisała mi, że chce się ze mną rozstać, że mnie nie kocha i nie pokocha.... Rozmawiałem z nią...napisała mi, że wraca do swojego byłego:(, dla mnie to koniec świata;(;(;( To koniec mojego miłosnego przerzycia, ale ja Ja nadal kocham i nie moge przestać o Niej myśleć. i ty moję pytanie, TYLKO DO DOŚWIADCZONYCH DZIEWCZYN, czy mam dalej starać się o Jej serce, czy mam odpuścić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszkaq
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowka_robotniczka
Chyba raczej odpuscic. Z tego napisales dedukuje ze onaod poczatku nie byla wogole zainteresowana a juz to odmowienie spedzenia walentynek bo zlamala palec to normalne przegiecie z jej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucz sie lepiej koleś
lepiej na tym wyjdziesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej na tym wyjde? Ale jak ja mam sie rozstać z ukochana osobą? Co, jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj sobie spokój. szczerze ci to radzę. ty będziesz za nią latał a ona się będzie cieszyć że ugania się za nią conajmniej dwóch chłopaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes za mlody na stale zwiazki moze to pierwsze roztanie ale nie ostatnie .przykre ale prawdziwe ,czas leczy rany,zobaczysz ze dasz rade.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro tak mówicie....życie jest do dupy, będzie bolało:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×